Autor |
Wiadomość |
Sahem |
Wysłany: Pon 18:27, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
[przelotem]
Zaszła i tutaj.
Zaczęła przeglądać ciuchy, przerzucać i wybierać. W końcu kilka przymierzyła i ostatecznie kupiła jedną sukienkę. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 16:58, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Pewnie. - odpowiedział uradowany. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 16:20, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Wezme Julie okej?-Zapytała z nadzieją. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 15:13, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
No to Julie pokiwała głową.-Tak, to dobry pomysł. - zgodziła się.
A Patrick odetchnął z ulgą. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 15:10, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Do domu?-Już była zmęczona. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 15:10, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
[nar]15 minut pozniej[/nar]
Julie pocieszona wyciąga kartę ku kasjerowi.
-No to gdzie teraz idziemy? |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 15:07, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-O-Okej..-Zszokowana była normalnie. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 15:05, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Cohdź, dokończymy kupowanie drobiazgów.- odpowiedziala wycierając twarz. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 15:04, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Chyba nie zdawała sobie sprawy jak bardzo Julie jest popularna xD Pokiwała tylko głową, że rozumie. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 15:02, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się jak pocieszone lizakiem dziecko.-No, znam. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 14:57, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Spojrzała na pierwszą strone.
-Oł... Znasz Madonne?! |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 14:56, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
No to Patrick podsunął dziewczynom gazetę, a Julie chusteczkę.
-Ja t-tylko sobie poszedłaaaam na spacereeeek. - płacze i smarka do chusteczki Hadley'a. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 14:54, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Co się stało?-Dżizas. Wystraszyła się dziewczyna xD
Podeszła do nich. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 14:52, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Hadley, nie bądź dzidzia. zaraz sie nią zajmę. - spojrzała na pierwszą stronę która jest w "agencji". Podobnie jak niemowlak, nakręca się od cichych jęków do wrzeszczenia i płaczu. No to tak stoi i płacze XDDDDD.
Patrick przełknął sline.
-D-dlaczego oni mnie nie lubiąąąąąąąąą? - wydukała płacząc. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 14:49, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Tak?-Zapytała z uśmiechem. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 14:48, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-No co Tyyy....zobaczy się. - noi tak wciskała jej kolejne ciuszki. W końcu zauważyła że Patrick czyta gazetę.-Mogę?
-Właściwie, Lena teraz Cię potrzebuje. - i spojrzał wyczekująco na Lenę. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 14:42, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Jest ładna. Ale chyba sie w nią nie wcisne.-Kompleks. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 14:39, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Chwyciła jakąś bluzkę, powiedzmy czarną. Przyłożyła ją do Julii.-Jak Ci się podoba? - spytała.
Tymczasem Patrick przeszedł się do saloniku prasowego i ma nową gazetę. xDDD |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 14:37, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
-Ale to mają być drobiazgi.-Powiedziała.
[color=grey]Julia zaczęła się rozglądać. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Wto 14:36, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
Patrick spojrzał na córkę z uśmiechem.
A Julie chwyciła ją za dłoń.-Musimy Ci kupić kilka drobiazgów. - wytlumaczyła. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Pon 13:23, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
[Wchodzi: Lena i Julia]
-Twój ojciec jest słodki.-Powiedziała widząc Patricka.
Lena zachichotała tylko. |
|
|
Granmor |
Wysłany: Sob 15:45, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
[wchodzą : Julie, Patrick]
Julie zaczyna klasyczną scenę jak w kinie, czyli co chwilę wychodzi z przebieralni coś ubrana. Problem w tym, że wszystko kupuje. |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 22:08, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
-A jest tu gdzieś jakaś kawiarnia?-Hmmm.. Chyba ją polubiła. Spojrzała na zegarek.
-Ja już jednak będę szła. Do zobaczenia.
[Wychodzi:Elle] |
|
|
rice |
Wysłany: Wto 22:04, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Och ciesze się, że mogę pomóc.
-Może skoczymy na jakąś kawę i ciastko? |
|
|
Future Lover |
Wysłany: Wto 22:01, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
-Rose.. Nawet nie wiesz jak bardzo jestem ci wdzięczna.-Uśmiechnęła się lekko. Tym razem szczerze. |
|
|