FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
->
Wspomnienia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin gry
----------------
Zasady i regulamin
Na biezaco
Postacie
----------------
Postacie aktywne
Postacie nieaktywne
Wazne
Fairview
----------------
Wisteria Lane
Przecznica
Przedmiescia
Hope Street
Apartamentowiec
Park
Centrum Fairview
Cafe 'Biała Brama/Dama'
Klub 'Ecstasy'
Pizzeria Scavo
Szpital
Posterunek policji
Uniwersytet
Redakcja gazety
"Fairview Times"
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Galeria handlowa
Restauracja "Słoneczna"
Liceum
Fairview supermarket
Wytwórnia "CD's Paradise"
----------------
Wspomnienia
Media
----------------
Agencja Reutera
Elektronika
----------------
Komentarze Mary Alice Young...
Internet
----------------
Blogi
Strony internetowe
Kosz
----------------
Archiwum
Kosz
----------------
Forum o serialu - Zapraszamy!
Shoutbox
Reklamaa ;)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Granmor
Wysłany: Pon 19:46, 05 Kwi 2010
Temat postu:
10 Grudnia 1941.
Faith jest coraz bardziej chora.Lekarze mówią że jeżeli nie dostanie w najbliższym czasie wyciągu z rośliny o łacińskiej nazwie XXXXXXX - umrze. Nie wiem jak to powiedzieć żonie, ona... nie jest gotowa, na odejście Faith. Ja zresztą też nie. Problem polega na tym, że w mieście aptekę zniszczono i niemcy zabierają większość leków.
Thomas mówi że wysoko w górach rośnie XXXXX. Być może po niego wyruszę. Sam jeszcze nie wiem...
10 Grudnia, 1941, William Green.
Granmor
Wysłany: Sob 20:52, 09 Sty 2010
Temat postu:
6 Grudnia rok 1941.
Szpital psychiatryczny w Fairview
Do świąt było jeszcze daleko i mieszkańcy miasta prawie by o nich zapomnieli gdyby nie to że z nieba zaczął sypać śnieg. Początkowo były to niewielkie opady, z czasem dopiero nabierały na sile. Dla Szpitala świętej Elżbiety ten dzień był jak każdy inny. Wyszedłem z swojego mieszkania o ósmej dwadzieścia, na pożegnanie całując tylko Sally i Faith
W mieście ulice były przejezdne, więc dotarłem na jego obrzeża stosunkowo szybko. Dopiero w okolicy godziny dziesiątej, wszystko się zmieniło.
Gdy byłem właśnie w trakcie obchodu na wschodnim skrzydle szpitala, do środka wbiegł młody Lars.
Mężczyzna wyglądał jakby przebiegł cały maraton, oddychał głośno i spojrzał na siostrę przełożoną, Thelmę. Ta widząc stan do jakiego się doprowadził, szybko podała mu wodę.
-
Dzięki.
- szepnął gdy już się napił, uśmiechając pod nosem do młodej pielęgniarki.
-
Opowiesz teraz co się stało?
- zapytała Thelma obdarzając Larsa badawczym wzrokiem. -
Biegłeś dobre parę kilometrów do nas.
-
Niemcy dotarli do miasta.
- mruknął znów upijając nieco wody. -
Zbombardowali rynek i teraz ich samochody jeżdżą po ulicach.
-
Jak to zbombardowali?
zapytała Thelma. -
Przecież ludzie muszą się bać.
-
I to jak, byli pewni że naziści do nas nie dotrą.
- westchnął Lars. -
Musimy się wynieść z Fairview. Teraz, jest tutaj niebezpiecznie.
-
Słusznie.
- zgodziła się Thelma, wtedy ja przerwałem ich pełen zapału dialog.
-
Spokojnie, tutaj jesteśmy bezpieczni. Niemców nie będzie interesować coś takiego jak szpital psychiatryczny.
- oznajmiłem z mając nadzieję kojącym dla nich uśmiechem.
-
Pan doktor się myli, dla niemców nasz szpital to idealne składowisko broni.
-
Nie bądź śmieszna, Thelmo. Ten szpital to dom dla bardzo wielu pacjentów i nie pozwolę by coś złego im się przydarzyło.
- stwierdziłem.
Miałem przecież tak wiele na głowie i nie obchodziło mnie to co dzieje się bezpośrednio w mieście. William Green, 6 Grudnia roku 1941.
Granmor
Wysłany: Sob 13:49, 02 Sty 2010
Temat postu:
Tytułem drugiego wstępu powiem że do takich wydarzeń w historii
nigdy nie doszło ponieważ tak naprawdę były one niemożliwe
a jest to bardziej historyczne fiction dla naszej zabawy.
No i po drugie, jest to spojrzenie na Fairview z bardzo
nietypowej i może nawet śmiesznej strony
.
Granmor
Wysłany: Pią 19:49, 01 Sty 2010
Temat postu: WILLIAM GREEN - FLASHBACKI
Fajna nazwa tematu nie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Style
edur
created by
spleen
&
Programy
.
Regulamin