Autor Wiadomość
candace
PostWysłany: Nie 21:07, 04 Kwi 2010    Temat postu:

Przyszła i pracowała.
miss.
PostWysłany: Nie 22:45, 28 Mar 2010    Temat postu:

Wyszła dobrą chwilę po nim i też odjechała.
Max Parker
PostWysłany: Nie 22:43, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Bye Brooke. - powiedział z uśmiechem i wyszedł z butiku. Dawno nie był tak zadowolony, ba nawet szczęśliwy. Znalazł swój samochód i pojechał do domu.
miss.
PostWysłany: Nie 22:40, 28 Mar 2010    Temat postu:

- No właśnie powtórzyłeś. - wyszczerzyła ząbki.
- Zobaczymy się na przyjęciu.
Max Parker
PostWysłany: Nie 22:38, 28 Mar 2010    Temat postu:

Przygarnął ją znowu do siebie i pocałował. Tym razem delikatnie i krótko. - Jak dla mnie było świetnie... Na pewno chciałbym to powtórzyć. - uwolnił ją ze swoich objęć i uśmiechnął się. - No dobrze... To zobaczymy się na miejscu? Czy wpadniesz do mnie przed przyjęciem?
miss.
PostWysłany: Nie 22:35, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Mam samochód na parkingu i zaproszeni są podobno wszyscy ale oczywiście że możemy iść razem. I gaasz... chyba wyszłam z wprawy. Dawno nie całowałam się z nowo poznanymi facetami. - roześmiała się i zaczęła się krzątać, żeby zabrać swoje rzeczy i wyjść stąd.
Max Parker
PostWysłany: Nie 22:33, 28 Mar 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się rozczulony. - Podwieźć Cię? - zapytał. - Mógłbym się z Tobą wprosić na imprezę. Mnie nikt nie zaprosił. - powiedział ciepło i dotknął swoim nosem jej nosa. - To co? Pomóc Ci?
miss.
PostWysłany: Nie 22:27, 28 Mar 2010    Temat postu:

Przedłużyli ten pocałunek w nieskończoność. No ale kiedyś treba było przerwać, nadal była zatkana.
- Zrobiło sie późnoo, musze zamknąć sklep i jechać do domu. Dzisiaj jest przyjęcie u twojej sąsiadki. - jakaś taka rozkojarzona była.
Max Parker
PostWysłany: Nie 22:23, 28 Mar 2010    Temat postu:

Nachylił się i przyciągnął ją do siebie, obejmując tym samym. Odwzajemnił jej pocałunek, błądząc dłońmi po jej plecach. Wreszcie nawet wplótł dłoń w jej włosy.
miss.
PostWysłany: Nie 22:21, 28 Mar 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust i za chwilę załapała za koszulę, przyciągnęła do siebie i pocałowała. Tylko musiała wspiąć się na palce, bo to kurdupel.
Max Parker
PostWysłany: Nie 22:09, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Dla mnie to był fantastyczny całus. - powiedział i uśmiechnął się ciepło. Nachylił się lekko zaglądając jej w oczy. - Wanna try again? - zapytał jeszcze kroczek się do niej przysuwając.
miss.
PostWysłany: Nie 22:04, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Zaskoczyłeś... i to było naprawdę... chyba brakło mi słów. - uśmiechnęła się, Brooke to Brooke... na dodatek żyjąca ostatnio w celibacie więc nie można powiedzieć że jej się nie podobało XD
Max Parker
PostWysłany: Nie 21:59, 28 Mar 2010    Temat postu:

Spojrzał jej w oczy. - Przesadziłem? - zapytał, ale zaraz się uśmiechnął. - Zaskoczyłem Cię? Przepraszam.
Viktor
PostWysłany: Nie 21:49, 28 Mar 2010    Temat postu:

// Nick się potnie drama drama drama xDDDDDDDDDDDD
miss.
PostWysłany: Nie 21:46, 28 Mar 2010    Temat postu:

Zatkało ją i w ogóle zamurowało. Kiedy skończył dała radę wydusić z siebie tylko....
- Wow.
Max Parker
PostWysłany: Nie 21:44, 28 Mar 2010    Temat postu:

Podszedł do niej szybko i wyciągnął dłonie w jej kierunku. Ujął delikatnie jej twarz i przyciągnął do siebie. - Na to... - powiedział i pocałował ją.
miss.
PostWysłany: Nie 21:29, 28 Mar 2010    Temat postu:

- Dłużej czekać na co?
Max Parker
PostWysłany: Nie 21:03, 28 Mar 2010    Temat postu:

I właśnie dlatego zajęło mu tyle czasu szukanie. Skąd mógł wiedzieć, że już jeden butik jest otwarty? Wszedł do środka i uśmiechnął się. - Amm... Nie chciałem dłużej czekać. - powiedział i podszedł do niej.
miss.
PostWysłany: Nie 19:44, 28 Mar 2010    Temat postu:

Ten tutaj jest spokojnie normalnie otwarty od kilku lat już chyba XD
Brooke sobie siedziała przy ladzie i przeglądała katalogi gdy ktoś wszedł do butiku podniosła głowę, a gdy zobaczyła Max'a uśmiechnęła się.
- Czyżbyś szukał nowej sukienki? - wyszła do niego.
Max Parker
PostWysłany: Nie 19:41, 28 Mar 2010    Temat postu:

Długo zajęło mu szukanie tego butiku. Wiele razy próbował dostać się do innych zamkniętych jeszcze sklepów, wreszcie jednak znalazł to czego szukał. Zapukał energicznie do drzwi i pchnął je, licząc na to, że będą otwarte z jakiegoś powodu.
miss.
PostWysłany: Sob 16:14, 27 Mar 2010    Temat postu:

A ona wróciła do jakiś swoich zajęć.
Granmor
PostWysłany: Sob 16:10, 27 Mar 2010    Temat postu:

Julie uśmiechnęła się jeszcze raz.-Dzięki, do widzenia. -wzięła tę papierową torbę i już po chwili jej nie było.
miss.
PostWysłany: Sob 16:05, 27 Mar 2010    Temat postu:

- O jednym i o drugim.
Granmor
PostWysłany: Sob 15:52, 27 Mar 2010    Temat postu:

Walker-O'Neil uśmiechnęła się tak ciepło i spojrzała na tę torebkę chowając kartę do portfela.-Mówi Pani o sukience czy spotkaniu?
miss.
PostWysłany: Sob 15:48, 27 Mar 2010    Temat postu:

Sukienkę ładnie zapakowała i ją skasowała. Julie wręczyła papierową torbę z logo CoB's.
- Będzie dobrze.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group