Autor Wiadomość
Granmor
PostWysłany: Czw 21:30, 18 Gru 2008    Temat postu:

*Miesiąc później*

Veronica przechodzi ciemną ulicą spoglądając co jakiś czas nerwowo na wyświetlacz telefonu. Było już późno, bardzo.
W końcu usłyszała jakiś szelest za drzewami.

-Kto tam? - spojrzała próbując zauważyć jakąkolwiek postać.
-To tylko ja. - odpowiedziała postać w mroku.
-Tim? Co Ty tutaj robisz po nocach? Śledzisz mnie?
-Jak to napisałaś? Między nami koniec? - zapytał mężczyzna wychodząc z cienia.-Mogę przynajmniej wiedzieć dlaczego?
Veronica przełknęła slinę.-Dostałam awans...w pracy, nie mogę zrezygnować, a z tego co pamiętam miałam.
-Wolisz pracę niż mnie? - zapytał zdenerwowany.
-Kiedyś Ci to wytłumaczę.. - szepnęła odchodząc.
Granmor
PostWysłany: Nie 20:29, 14 Gru 2008    Temat postu:

*cztery miesiące wcześniej*

Veronica poprawia szminką usta i podwiązki. Za chwilę ma występ. Nienawidziła tej pracy, ale wiedziała że nie może po prostu uciec bo umrze. Oni już wiedzą kim jest, do jakich chodzi doktorów, gdzie mieszka... wiedzą wszystko. Poprawiła dłonią włosy i ubrała szpilki. Wyszła na scenę i tańczy jakiś taniec erotyczny.

*Trzy godziny później*

Veronica idzie samotnie ciemną ulicą przez miasto, nagle dzwoni jej telefon komórkowy. Uśmiechnęła się spoglądając na wyświetlacz.

-Cześć kochanie. - wyszeptała odbierając.
-Cześć dziecinko, gdzie jesteś? - zapytał głos w słuchawce.
-Wracam z ....z pracy, wiesz. - powiedziała nerwowo,on nie wiedział. Nie miał pojęcia.
-Pomyślałem ze jutro wieczorem możemy się spotkać?
-Jutro? Nie, nie da rady. Uczę się z Kelly, pamiętasz?
-Ta cała praca w biurze...pochłania Cię całą, nie mamy dla siebie czasu.
-planuję odejść stamtąd, nie martw się. - odpowiedziała lekko.-Jeszcze z miesiąc i kończę z tym.

Jeszcze miesiąc...
Granmor
PostWysłany: Sob 23:53, 22 Lis 2008    Temat postu: Veronica Charles

*trzy miesiące wcześniej*

W ciemnym pokoju rozlega się dzwonek telefonu komórkowego. Veronica leżąc na łózku,spogląda w ciemności na wyświetlacz. Siada i ocierając łzę, odbiera telefon.

-Nie dzwoń tutaj więcej, proszę. - pisnęła cicho.
-Tylko porozmawiajmy. - odpowiedział męski głos.
-Mój ojciec się wścieknie, jeśli się dowie, że rozmawiamy. - szepnęła podchodząc do okna i wyglądając na spokojną ulicę.
-Twój ojciec sporo namieszał, fakt. - parsknął śmiechem mężczyzna.
-Ja przyjadę, nie martw się oto. - dodała równie cicho.
-Wiem że to zrobisz, jesteś rozsądna.
-To co zawsze? - zapytała głośniej.
-Nie mówił dokładnie.
-Okey, przyjadę o ustalonej godzinie. Lepiej dla Ciebie, jeśli to zostanie między nami. - Veronica się rozłączyła.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group