Znaleziono 384 wyników

Nora wstala, sprawdzila poczte. Znalazla spora koperte, w ktorej spokojnie lezaly sobie bilety na samolot. Usmiechnela sie pod nosem, ale nie byl to najradosniejszy usmiech wszechczasow. Zobaczyla s ...

Heh, no dobra, konkurs kończymy, nad werdyktem się zastanowię, muszę przeanalizować wszystkie zgłoszenia i inne ciekawe rzeczy... Zwycięzcę poinformuję osobiście Razz

Ej no heloł.

Deadline wyznaczam na niedzielę. W poniedziałek sięogłosi noweo Mike'a. Ale proszę usilnie o zgłaszanie kandydatur. Nie tylko panowie są mile widziani, oczywiście, ale wszyscy, którzy ...

Człowiek od drzwi zapowiedział się na rano, postanowiła więc nie zmrużyć oka przez noc. Nie spodziewała się, żeby to było trudne. Zresztą - miała spoto spraw do przemyślenia. Musiała szybko znaleźć ja ...

Stała i wpatrywała się w to, co zostało z drzwi, słowa córki jakoś do niej nie docierały. Po chwili zdała sobie sprawę z tego, że obok stoi Kayla i patrzy. Otrząsnęła się więc i uśmiechnęła sztucznie. ...

Delikatnie pokiwała głową. Jakoś nie była w stanie wykonać szeptu...

Przełknęła głośno ślinę i z przerażeniem wpatrywała się w resztki drzwi leżące na podłodze...

Ludziska!

Jako najlepszy Mike na świecie (co z radością potwierdzi Nina Wink

) ogłaszam przykrą wiadomość (tym, którzy jeszcze nie wiedzą Razz

), że nie będę się dłużej mógł nim zajmować. Jest to idealn ...

Usłyszała córkę i spojrzała na nią, po czym natychmiast zareagowała na rozkaz, który padł z ust Lynette:
- Kayla! Nie ruszaj się.

Odsunęła się pół kroku z lekko uniesionymi w obronnym geście rękoma.
- Trzymaj się ode mnie z daleka...

Nora podskoczyła na kanapie i wlepiła oczy w Lynette. Wstała i uspokajającym tonem powiedziała:
- Nie mam pojęcia, co powiedział ci Tom, ale to był jego pomysł.

Po ścianie przeleciały światła i trochę się zdziwiła. Ale nie chciało jej się wstawać z kanapy, więc siedziała dalej.

Nora była zła, ale gdzieś w środku pamiętała ciągle, że całowała się z Tomem, juhuuuuu! Dlatego zrobiła jakąś szybką przekąskę i siadły z córką przed telewizorem.

[No heloł, ja sięnie odzywałem po prostu dlatego, że mówiłeś, że chciałeś z Niną sobie popykać. Trzeba było mówić, cobym zabierał bachora... Ale było minęło, jesteśmy na chacie i czekamy.]

Wściekła się nie na żarty. Ale na zimno.
- Zwiodłeś mnie. Nie powinieneś był tego robić.
Odepchnęła go ze swojej drogi i wyszła spokojnie, lecz szybko.

Kiedy gwałtownie wstał - straciła równowagę i spadła na ziemię. Zeźliła się nieźle. Wstała. Spojrzała na niego wściekle (jak to tylko ona potrafi) i wysyczała:
- Tak?! Kochasz kogoś kto ma Cię za ofi ...

- Okazja czyni złodzieja... - powiedziała, po czym znowu zbliżyła się i chciała go pocałować.

- Naprawdę? - zmrużyła oczy - Bo to było tak: "Żona mnie nie rozumie", "Napijmy się jeszcze wina... Sami w opuszczonym budynku na uboczu" - dodała z żywą gestykulacją.

- Nie, to Ty mnie chciałeś pocałować... - powiedziała trochę hipnotyzującym z założenia tonem i zaczęła na niego napierać xD

Zdziwiona jego zdziwieniem i usatysfakcjonowana troszku uśmiechnęła się, uniosła brwi i oznajmiła:
- Pocałowaliśmy się.

Zbliżała się ciągle aż wreszcie objęła dłońmi jego twarz i pocałowali się

/...

- Mówię poważnie. Wierzę w Ciebie.
Popatrzyła mu w oczy głębiej i powoli zaczęła przybliżać swoją głowę do jego głowy w dosyć jednoznacznym geście...

/mam zaprzeczać...? Razz

Pokręciła głową.
- Posłuchaj. Ja mam dobrą intuicję. A ty wydajesz mi się skazany na sukces.
Dotknęła jego leżącej na stole dłoni i spojrzała na niego intensywnie i przekon ...

/to czemu nie przechodzisz, hy? Razz

Dobra, zagrajmy to do końca przy ladzie, w sensie przy stoliku, który stoi przy ladzie Razz

Nora ZNOWU się uśmiechnęła, tym razem trochę bardziej norowato, niż do ...

- Dobrze, że mi mówisz. Trzymaj oczka szeroko otwarte robaczku! Okay?