Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Spokojny - - domek letniskowy
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:32, 18 Mar 2011    Temat postu: Spokojny - - domek letniskowy

Taki w najbardziej bezpiecznym miejscu, nie za daleko od miasta i nie za blisko lasu. I bez żadnych historii z morderstwami i t d.

Przyjechali jakoś tutaj. Nie mam pojęcia jak ona trafiła, ale nie wnikam. A ten domek wyczaiła jakoś prze internet, więc spokojnie. Wszystko było załatwione.
Ach i oczywiście podała Peterowi kask dla bezpieczeństwa. Sama zaryzykowała, albo po prostu uważa, że źle wygląda w kasku.
A więc zatrzymała jakos przed tym domkiem motor i zeszła w niego.
- Skoro nie znamy jeszcze miasta, to może odnajdziemy się jakoś tutaj. - i po prostu nawet nie pomyślała, że to jest dziwne. Przyjeżdza nagle motorem i jedzie razem z Peterem za miasto. No w ogóle, nic dziwnego !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:38, 18 Mar 2011    Temat postu:

On ciągle był w jakimś transie. To wszystko było takie fajne, tak ładnie się wszystko układało! Nie licząc jednej wpadki dzisiaj, ale to nieważne. Ale po prostu aż porwał Isabelle do tańca!
-I'll keep a friend serene! Oh baby, come unto me! Well, she's come, been and gone... Come out of the garden, baby! You'll catch your death in the foggggg young girl! They call me the Diamond Dog!-Tak jeszcze wyśpiewał tańcząc, hahah. Co za szaleniec.
-Isabelle... Jestem ci za to wszystko strasznie wdzięczny! Ale chciałem cie też przeprosić... Za wczoraj.-Już troche mina mu zrzedła, choć... No ten domek był niesamowity!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:00, 19 Mar 2011    Temat postu:

To tak tańczyła i się śmiała, bo nie znała tekstu, nie mogła sie przyłączyc do śpiewania. A to wszystko tak nagle. I tak ... takie szaleństwo !
- Nie masz za co być mi wdzięczny ! Haha, Pete. Jeszcze będziasz miał mnie dosyć, o-bie-cu-ję ! - udała, że nie słyszała, tego, że. Za wczoraj. Bo po co.
Nie musiał tego przypominać.
- Chodźmy zobaczyć czy nie ma karaluchów. - machnęła tak ręką i poszła w kierunku domku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:06, 19 Mar 2011    Temat postu:

-Nawet karaluchy nie popsują nam tego wypadu. I na pewno nie będe cie miał dość Isabelle, to chyba na odwrót!-Poszedł razem z nią no i otworzył drzwi domku, bo w końcu jest mężczyzną. Na pewno Isabelle weszła pierwsza.
-Chyba jeszcze nigdy nie mieszkałem w czymś takim. Przytulnie tu.-Rozejrzał się. Tak. To był jego domkowoletniskowy pierwszy raz.
-Mam nadzieje, że nie zjedzą nas tutaj wilki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:42, 19 Mar 2011    Temat postu:

Jak otworzył jej drzwi i weszła pierwsza, to takim śmiesznym chwijnym krokiem. Tak sie kiwała na boki. Bo Peter taki dżentelmen hi hi hi. A ona? No ba, dama.
- Jest świetnie. Rozczulaja mnie takie drewniane domki. - uśmiechnęła sie szeroko.
- I zakład, że niedźwiedzie, żubry i sowy razem z wilkami, oczywiście, zrobią zebranie i przyjdą nas odwiedzić? - śmiech. Znajdź tu żubra, człowieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:56, 19 Mar 2011    Temat postu:

-Zaprosimy ich na herbatkę i będziemy udawać, że stumilowy las.-Położył gdzieś ten plecak z żarciem.
-Ale prosiaczka upieczemy. Zawsze chciałem to zrobić... Strasznie mnie irytował.-No i tak nieśmiało się poruszał, nie wiedział czy ma sie rozgościć czy co, w ogóle. Taka tajemnica, skąd Isabelle wytrzasnęła ten domek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:42, 19 Mar 2011    Temat postu:

To ja moge podpowiedzieć, że pstryknęła palcami a potem klasnęła w ręce ! ; ))
- Kłapouchy był moim idolem. - i te skłonności samobójcze. Czy coś. no taki w permanentnej depresji.
- I hej, schowajmy jedzenie do lodówki. - rzuciła się na ten plecak i tam wyciągnęła jedzenie i przeszła sie z nim do lodówki.
- Możesz przynieść faaaajki? - krzyknęła z kuchni. W sensie z jej torby, wyciągnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:53, 19 Mar 2011    Temat postu:

On tam uwielbiał Kubusia Puchatka. Postać w sensie. Był taki miły i przygłupi. Spojrzał na torbę Isabelle i pewnie zaczął w niej szperać. Po jakimś tam czasie znalazł papierosy. Te czerwone. To musiały być jej ulubione. Dołączył do niej tam, przy tej lodówce.
-Prosze.-Tak zademonstrował ładnie tą paczke, jak to robią te takie panie w supermarketach.
-Pytałem już skąd wytrzasnęłaś ten domek? Jeśli zapłaciłaś dużo pieniędzy to nie martw się, oddam ci.-On musiał mieć komfort psychiczny, bo tak to ciągle by myślał, że jest coś dłużny Isabelle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:25, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Postawisz mi kiedyś drinka. - wzięła od niego papierosy i podała mu jednego. Złapała za jakieś zapałki, które leżały na blacie w kuchni i zaplaiła im papierosy. Chociaż zawsze uważała, że zapałki są takie passé . . . ale cóż.
- Zresztą lubię gdy ktoś jest mi coś dłużny i czuje ten dyskomfort. Nietstey zdarza sie to stosunkowo rzadko. Bardzo rzadko. - zaciągnęła się. - Ale Ty nie masz powodów. To wszystko to po prostu .... magia chwili. Jakoś tak. Postąpiłam. Szybko i bezmyślnie. I voila ! oto jesteśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:34, 20 Mar 2011    Temat postu:

Westchnął. No cóż, to takie szaleństwo dość. I jeszcze do tego będzie dłużnikiem Isabelle.
-Okej... Moge podawać ci śniadanie do łóżka i powiedzmy... Bon na dwieście dolarów do supermarketu w Fairview?-Dostał jak był z Jenny wtedy. Okazało się, że jest iluśtamtysięcznym klientem i wygrywa, łuhu! Tak fajnie teraz palił, niczym jakaś Marlene Dietrich. Ten papieros tak opadł mu na warge.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:44, 20 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiała się na ten widok. I jakoś tak wyciągnęła tego jego papierosa z ust i wzięła dla siebie, a jemu oddała swojego.
Odwróciła się jakoś bokiem, bo do zlewu. Odkręciła kran i umyła ręce. A potem założyła te rękawiczki . . .
- Będzie świetnie. - wyciągnęła papierosa z ust i uśmiechnęła sie tajemniczo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez candace dnia Nie 0:50, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:52, 20 Mar 2011    Temat postu:

Jemu strasznie było miło, że ona nosi te rękawiczki. On nosił swoje cały czas. Prawie. Przez 90% dnia.
-Wiesz... Wygląda na to, że nie wziąłem żadnych ubrań. Musisz się przyzwyczaić do tego t-shirt'a w czarnobiałe pasy.-Przypomniał mu się ten dziwny sen. Z tym dziwnym człowiekiem, który obserwował go przez jakąś lunete... Zaciągnął się papierosem tak też, klimatycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:03, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Pożycze Ci swoje perfumy. - zaśmiała się.
- I nie martw się, ja też. Hm, a jeśli już to bardzo niewiele. - spojrzała na jego t-shirt. - Ciekawy. Może uciekłeś z więzienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:11, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Och, uwielbiam damskie perfumy!-Zajrzał tak sobie do lodówki. Kolacje przecież trzeba zjeść.
-No coś ty, ktoś taki jak ja w więzieniu? Pewnie nie wyszedłbym stamtąd żywy. Chociaż chciałbym przeżyć kiedyś jakąś ciekawą ucieczke.-O tak. I to jeszcze jak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:32, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Możesz to uznać za ucieczkę od miejsca mieszczącego sie w szufladczce 'życie'. - jakoś tak ... westchnęła i przeszła sie po kuchni jeszcze raz, a potem stanęła za nim przy tej lodówce. - Co jemy?
Zastanawiało ją czy wrócą do tego napiętego tematu. Zarówno ona jak i on. I była prawie przekonana, że tak się stanie. To chyba dobrze.
Chyba tak powinno być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:38, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Umiem robić tylko takie podstawowe potrawy jak... hot dogi.-Wzruszył ramionami. Jakieś parówki tam wziął. I bułki też, te specjalne.
-Jak już wspominałem, żaden ze mnie kucharz.-Spojrzał na Isabelle z uśmiechem. Oczywiście, cały czas palił.
-Ale jeżeli się odchudzasz albo nie jesz mięsa to.... Może uda mi się zrobić jakąś sałatke. W miare jadalną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:49, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Nie, zjem to co Ty. - odwzajemniła uśmiech i usiadła sobie na blacie.
- Szkoda, że juz sie tak ściemnia. Jest tutaj niby jakies przyjemne jeziorko. - strzepała do zlewu ten popiół z papierosa. - i przydałaby się jakaś muzyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:54, 20 Mar 2011    Temat postu:

W takim razie wyjął parówki i tak się trochę popisywał w tej kuchni. No, przygotowywał tam.
-Nie ma tu żadnego radia? Chociaż... Radio to troche zły pomysł.-Diamentowych psów nie puszczają już raczej. Boba Dylana też...
-A nad jezioro wybierzemy się jutro.-Strasznie mu się podobało to odcięcie od świata. Tylko oni nad jeziorem. Całe jezioro dla nich. Uśmiechnął się szeroko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:07, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Wiem ! - klasnęła w dłonie i zeskoczyła z blatu. Wybiegła z kuchni i potem sie wróciła i tak stanęła przy wejściu i zaczęła śpiewać 'they sat together in the park' oparła się głową o framugę drzwi 'as the evening sky grew dark,' i tak podniosła ręce i przejechała, ruszając palcami, w dół. 'she looked at him and he felt a spark tingle to his bones.' odwróciła gwałtownie głowe i spojrzała gniewnie na Petera, tak jakby. ' 'twas then he felt alone and wished that he'd gone straight' dotknęła obu dłońmi miejsca, w którym jest serce i tak dwa razy obkręciła sie wokół siebie, takie piruety. 'and watched out for a ... ' - pokazała na niego palcem, żeby zgadł tytuł piosenki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:24, 20 Mar 2011    Temat postu:

-....simple twist of fate.-Dokończył z szerokim i uroczym uśmiechem. Isabelle była szalona, a swoją drogą, ich spotkanie to taki w sumie simple twist of fate. Skrzyżował jakoś tak ręce na piersiach i pewnie wiesz o co mi chodzi.
-Na prawde, powinnaś wystąpić z Dylanem... Lub w jakimś teatrze! Albo mjuzikalu.-Wrócił do przygotowywania hotdogów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:11, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Jeszcze o tym pomyślę . . . - skierowała się do wyjścia, żeby pójść obejrzeć ich pokoje. - ... ale pod warunkiem, że będziesz moim managerem i zrobisz ze mnie superstar! - powiedziała z tym swoim francuskim akcencikiem. I zniknęła mu z oczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:34, 20 Mar 2011    Temat postu:

Starał się tam zrobić takie bardzo zajebiste hotdogi. I już włożył tam, do jakiegoś. Piekarnika. Czy mikrofali. Wszystko jedno.
-Zgoda, ale będe trzymał cie z dala od heroiny!-Krzyknął jakoś, żeby go usłyszała. Wypalił papierosa już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:45, 20 Mar 2011    Temat postu:

Przeszła się po tych pokojach i wzruszyła ramionami. Wszystko okej.
- Och, nie bądź taki nudny. - zaśmiała się. - Chociaż ja wolę inne narkotyki... - na przykład życie, kino.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:49, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Taak i później będzie na mnie, że sprowadziłem cię na zła drogę i o ciebie nie dbałem.-Wyszedł z kuchni i jakoś, wytropił Isabelle. Przyszedł tam do niej.
-Może lepiej nie róbmy z ciebie supergwiazdy. Chociaż w pewnym sensie, już nią jesteś.-Łoah, czy on to powiedział? Oparł się o ściane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:00, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Kto powiedział, że zła droga nie jest lepsza od tej, po której kroczymy teraz. - leżała sobie teraz gdzieś na kanapie w tym takim poko dziennym. I właśnie spojrzała na Petera, bo ją znalazł. - Ach, jak miło, że chcesz o mnie dbać ! O nie-super-gwiazde. - zaśmiała się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin