Creepy
Znany
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Pon 19:27, 30 Mar 2009 Temat postu: Alex Guichard |
|
|
IMIĘ: Alexandra
NAZWISKO: Guichard
Przezwisko: Alex i inne pochodne od imienia
Płeć: kobieta
Wiek: 24 lata
Pochodzenie: Brugia, Belgia
Włosy: blond
Oczy: niebieskie
Wzrost: 168 cm
Waga: proporcjonalna do wzrostu
Wygląd: 
Osobowość: Wyniosła, chłodna w obyciu, zamknięta w sobie.
Zapatrzona w siebie, chcąca odcisnąć piętno swojej indywidualności w świecie opanowanym przez sztywny konformizm.
W pewnym sensie wrażliwe dziecko z głową w chmurach, egzystujące w jakimś nierealnym świecie. Reaguje nazbyt emocjonalnie, niewspółmiernie do sytuacji. Gardzi ludźmi, w głębi serca uważa ich za bandę głupców. Dwulicowa, bez mrugnięcia okiem wbije nóż w plecy. Lekceważy przyjęte zasady i normy, a jej buntownicza natura
nie pozwala zgadzać się ludźmi. Uparta jak osioł, nie cierpi kompromisów, za wszelką cenę musi postawić na swoim. Bywa nadmiernie pobudzona i wtedy zachowuje się jak debil, albo kompletnie zamulona, w zależności
czego się najara.
Rodzina: rodzice i siostra mieszkają w Belgii, chwilowo robi za matkę dla chłopca imieniem Ben
Słabości: przesadne reakcje emocjonalne, nie dogaduje się z rodziną, nie potrafi pływać. lubić znajdować się na granicy świadomości
Umiejętności: trenowała szermierkę przez 6 lat, bronią palną też się nieźle posługuje, potrafi nieźle malować; nieważne czy to obrazy, płoty, ściany.
Zainteresowania: szeroko pojęta sztuka
Historia: Urodziła i wychowała się w Brugii, bodaj najlepiej zachowanym średniowiecznym mieście w całej Europie,
z mnóstwem fantastycznych krajobrazów i pięknych miejsc. Przez wielu jednak uważane za zadupie, które
mogłoby spodobać się tylko upośledzonemu. Gdy Alex dorobiła się własnego mieszkania wraz z kolegą zaczęli
okradać turystów. Ona- elegancka, dystyngowana z łatwością potrafiła omotać delikwenta. Sprzedawała też kokę ekipom filmowym, krecącym swe awangardowe filmy w mrocznym, gotyckim mieście. W tak zwanym międzyczasie studiowała kulturoznastwo, a w pewnym okresie również prawo. Początkowo chciała żyć z malarstwa, ale niktnie chciał kupować jej bohomazów, więc znalazła sobie łatwe i przyjemne, aczkolwiek nielegalne, zajęcia. Po jakimś czasie zaczęło jej się nudzić, spakowała manatki i ruszyła w świat. Wędrowała i wędrowała, ażprzywędrowała do Stanów. Całkiem nieźle się tutaj urządziła; zabiła jakiegoś kolesia, znęcającego się nad jakimś dzieciakiem, pozorując samobójstwo, zarobiła trochę kasy na oszustwach finansowych. Pewnego dnia spotkała samotnego emoboya, który wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków, mały, chudy, więc go wzięła przygarnęła no i już.
(raaaazem ze mną kundel buuury)
Przykładowy post: a historia nie wystarczy? xD Chociaż niezbyt się do niej przyłożyłam, no trudno (;
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Creepy dnia Nie 11:18, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
FAQ
