Kafejka

Granmor

[wchodzą : Amanda i Janice]

Wchodzą jak postacie z Sex and the city, tak pewnym krokiem i rownolegle do siebie. xDD

Future Lover

Haha. No i usiadły i zamówiły sobie coś etc.

Granmor

Założyła nogę na nogę i czekała na kawę. -Najgorsze jest to że faceci tutaj to sami frajerzy.

Future Lover

-Wszyscy faceci to frajerzy.-Ona sobie paliła fajka, bo mogła przecież. Wszystko mogła.
-Z tym że niektórzy są frajerami w mniejszym stopniu.

Granmor

-No tak, ale Ci tutaj to "Zemsta frajerów". - uśmiechnęła się tak dosyć nieuprzejmie, nie dla Janice, ogólnie. Nie był to fajny uśmiech.

Future Lover

-Oł Gaad.-Mruknęła tym seksi głosem xD Ona sie nie uśmiechała. Ona sie nigdy nie uśmiecha xD Tzn. no czasami. Napiła się kawy.

Granmor

Amanda napiła się swojej kawy.-Yeah...
April gdzieś tu sobie wpadła i zamawia coś do jedzenia.

Future Lover

Zmierzyła wzrokiem April.
-Więc nie masz nikogo...-A teraz spojrzała na Amandę.
-I nie uprawiasz seksu.

Granmor

-Yeah. - wzruszyła ramionami i skinęła do April. Drugi raz się witają. XD
April się uśmiechnęła i coś tam grzebała w telefonie po czym z kimś rozmawiała.

Future Lover

Pokręciła głową z niedowierzaniem.
-To smutne.

Granmor

-Wiesz że nie daję byle gówniarzowi. - odpowiedziała pijąc tę kawę, ale ruchami sprawiała że wyglądało to jakby piła wódkę. Tzn tak przechylała tę filiżankę charakterystycznie. Nawyk? XD

Future Lover

Wzruszyła ramionami.
-Baj de łej. Co to za bicz?-Kciukiem wskazała na April.

Granmor

-April, jedyna fajna dziwka w całym tym śmierdzącym Arkham Asylum. - mruknęła szukając swojej kosmetyczki.

Future Lover

Kiwnęła głową. Kawa jej się skończyła.
-Zauważyłaś, że potrafimy tylko narzekać?

Granmor

-Zauważyłaś że nie ma tutaj czego chwalić? - zapytała poprawiając se mejkap.

Future Lover

Uśmiechnęła się tak... Że tylko Granmor wie jak.
-Jesteśmy okrutne.

Granmor

-My po prostu nie ćpamy tego co reszta świata. - miała swoją teorię.

Future Lover

Uśmiech znikł natychmiast. Rozejrzała się. W tym mieście musi być na prawde nuudnoo. Ale lepsze to niż Wankówer.

Granmor

Zamknęła tę kosmetyczkę. -Przyzwyczaisz się. - wzruszyła ramionami.

Future Lover

-Łote bancz of pis of szit.-Oceniła na razie uniwersytet.

Granmor

Amanda uśmiechnęła się podmrukując Buble'a.

Future Lover

-A co tam u twoich rodziców?-Miała już powiedzieć 'starych' ale to tak nieładnie.

Granmor

-Lizą dupy sąsiadom a oni im. A jak idą na odwiedziny do Thomsonów to mnie nie biorą z sobą. Well, na osiedlu
Wisteria mnie nie lubią. - no bo Lane to to już nie jest. xD.

Future Lover

-Oł. Co za niespodzianka.-Że jej nie lubią w sensie.