Parkingi

Granmor · Wysłany: Wto 23:00, 30 Mar 2010 Temat postu:

[nar]Zobaczyli kolesia w płaszczu przeciwdeszczowym i kapturze na głowie ciągnącym za sobą na haku zwłoki.[/nar]

-To on. - wyszeptała patrząc na niewyraźne nagranie. -Morderca.

Future Lover · Wysłany: Wto 23:02, 30 Mar 2010 Temat postu:

Zmarszczył brwi. Morderca wyglądał w sumie troche jak rybak, ha. xD

Granmor · Wysłany: Śro 10:41, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ann wyciągnęła płytkę cd czy tam dvd [jeden ...] i zarekwirowała ją. To był teraz dowód rzeczowy a nie jakieś nagranie z parkingu studentów.
-To chyba tyle, nie mamy świadków, nie mamy nikogo. - mieli tylko fotki, teorię co do tego co się wydarzyło oraz nagranie z mordercą. Ann wyciągnęła papierosa i sobie pali. -Gówniana sprawa.

Future Lover · Wysłany: Śro 12:13, 31 Mar 2010 Temat postu:

Też sobie wyciągnął fajka.
-Dajmy mu troche czasu.

Granmor · Wysłany: Śro 15:27, 31 Mar 2010 Temat postu:

No tak, seryjny - to było po nim widać. Paliła tego papierosa. -Chodź, jedziemy do mnie. - oświadczyła.-Mam w dupie tego kolesia, do końca tego dnia mam urlop.

miss. · Wysłany: Śro 15:41, 31 Mar 2010 Temat postu:

A Ann dostała sesemesa. Powiedzmy, że jakimś cudem brookie ma jej numer (po sąsiedzku, po akcji w restauracji, cokolwiek XD). Treść "Joker na przyjęciu na Wisterii".

Granmor · Wysłany: Śro 15:42, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ann spogląda na ten telefon. -Kurwa! Jedziemy! - i zapieprza do samochodu. xD

Future Lover · Wysłany: Śro 15:49, 31 Mar 2010 Temat postu:

No i on tam pobiegł też i pojechali.
[Jadą]

Sahem · Wysłany: Czw 20:17, 03 Mar 2011 Temat postu:

[wchodzi]

Zaparkowała jak zawsze w tym samym miejscu.
Wysiadła z auta wyciągając grubą skórzaną teczkę wypchaną papierzyskami.
Sprawdziła właśnie kolokwia i zamierzała je oddać studentom.
Skierowała się w kierunku głównego budynku.

[wychodzi]