Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:12, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-------------Przeskok-------------------------
Siedziała w kuchni i piła kawę, patrząc się tempo w stronę lodówki, jeszcze nie doszła do siebie, brakowała jej przyjaciółek i Carlosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:14, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi: Shannon]
Ładny trawnik przed domem i kwiaty. Musiała dobrze trafić. Nabiorą się. Zapukała. Czekając na otworzenie drzwi wsadziła we włosy jeszcze jakąś gałązkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:40, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podeszła do drzwi i otworzyła je-Dzień dobry-powiedziała bez życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:46, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W drzwiach stała kobieta w podartym dresie i gałązkami we włosach.
- Przepraszam, że przeszkadzam... - zaczęła dysząc lekko - Uciekałam przed jakimś psem - znów zaczęła łapać oddech -Chciałam się zapytać, czy mogłabym skorzystać z telefonu - wydyszała wreszcie. Tak. Powinno zadziałać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:12, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak proszę wejść-wpuściła kobietę do domu i pokazała telefon-Nic pani nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:23, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie... - weszła do środka, nieźle urządzone wnętrza...
- Uciekając wpadłam w jakieś krzaki - uśmiechnęła się lekko dając do zrozumienia, że to co zrobiła, jest naprawdę głupie. Kto wpada w krzaki?
- Nie będę długo zawracała głowy - podniosła słuchawkę i wykręciła numer towarzystwa taksówkarskiego dodając jedną cyferkę, w wyniku czego nigdzie się nie dodzwoniła.
- Halo? - zaczęła naśladować rozmowę - Chciałabym zamówić taksówkę na... - spojrzała na właścicielkę domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:16, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Wisteria Lane 4348-odpowiedziała pijąc kawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:13, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i ponownie zaczęła mówić do słuchawki.
- Wisteria Lane 4348 - podała adres - Proszę się pospieszyć - dodała jeszcze i odłożyła słuchawkę - Dziękuję - znów się uśmiechnęła - Taksówka zaraz powinna przyjechać - poinformowała grzecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 22:50, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi policjant, zwloki pod przykryciem i kilku innych policjantow]
Dzwonią do drzwi domu Solisów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:02, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Gabi przybiega do drzwi i otwiera je, patrzy na policjantów-Dzień dobry, cos sie stało?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 15:13, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Nigdy tak nie robimy, ale, do morderstwa doszło niedaleko. Pani Solis była przetrzymywana przez niejakiego Doktora Willarda, prawda? Chcemy zidentefikować jego zwłoki. Został zamordowany przez tego mężczyzne. - glina wskazał Andyego.
Andy w kajdankach stał gdzieś w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:59, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Czemu ja?Ja nei chce go oglądać-spojrzała na nich, a potem na Andyego, była mu wdzięczna za to co zrobił, ale nie chciała oglądać Willarda nigdy wiecej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 16:00, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie mamy pojęcia, kto inny by mógł. - powiedział z krzywym uśmiechem glina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:02, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie miał rodziny?-zapytała niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seniorita-Qabi dnia Pon 16:04, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:08, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z początku nie była zbyt zadowolona, że sąsiadka wyszła otworzyć drzwi. Wtedy zdała sobie sprawę z tego, że może bezkarnie rozejrzeć się po pomieszczeniu. Spojrzała na zdjęcia stojące na komodzie. Miała męża. Niezły... Nie, nie może sobie pozwolić i na to. Westchnęła, po czym znów zaczęła się rozglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:09, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Doktor Willard? Przecież ludzie jak on zostają przeciętnie opuszczeni w wieku 2 lat, albo mieli trudne dziecińswo, oraz, ciężkie zabawki. - stwierdził policjant.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:32, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego musze go jeszcze oglądać po jego śmierci, mam dośc jego okropnej gęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:33, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiemy e o do Pani trudne... ale musimy, jeeli Pani go zidentefikuje, to bardzo pomoze temu Panu. - gliniarz spojrzał na Andy'ego-Będzie miał facet duzo okoliczności łagodzących..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Pon 22:45, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:38, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Andiego, przez chwile myślała czy mu pomóc i narażać się na cierpienie, czy trzasnąc drzwiami. Po chwili odpowiedziała niepewnym, drżącym głosem-Tak, jeśli to ma mu pomóc ,to tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:46, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję. - powiedział glina otwierajac worek. Willard wyglądał wredniej niż kiedykolwiek, prawdopodobnie odstał w trakcie euforii te 4 kulki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:51, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego dostała taku paniki osunęła się na ziemię i zaczeła płakać-Tak, Tak to on-spojrzała na policjanta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:59, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
-abrać to ścierwo i to już. - rucił do innego gliny, pomógł Gaby się podniesc.-Dziękuję Pani za pomoc. W tym wypadku, iż doktor dokonał tyle złego, a także zabił zone tego Pana, jego sprawa nie ma sensu.. każdy by chciał zamordować tego człowieka. - powiedział z ekkim usmiechem facet.
MA: Tak, Wisteria lane nie musiała się już obawiać doktora.
Lecz to nie oznacza, że ma być tutaj spokojniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:35, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie oglądała kryształy stojące na jednym z regałów, gdy usłyszała płacz sąsiadki. Pobiegła sprawdzić co się stało. To co zobaczyła, trochę ją zdziwiło.
- Ymm... - mruknęła. W mruknięciu tym wyrażało się zdziwienie i pytanie "Co tu się dzieje?".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 18:26, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Andy zostaje wypuszczony a policja znika z podwróka Solisów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:41, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Shannon i Andyego i zaczęła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|