Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Susan i Mike'a Delfino, oraz Julie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 13:11, 25 Gru 2006    Temat postu:

<narracja> Edie delikatnie zdenerwowała się planem Julie, ale nie dała tego po sobie poznać. Postanowiła że za wszelką cenę nie może dołączyć do tego planu. Z ogromnym bólem ale zwróciła się Susan</narracja>

Susan, może porozmawiamy o tym jutro z resztą? W końcu ta sprawa, dotyczy nas wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pon 19:45, 25 Gru 2006    Temat postu:

Julie wkurzyła się i powiedziała
-Więc Edie! proszę bardzo, właśnie widzę jak ci na tym zależy, bo chesz tylko aby się do tego nie mieszać żeby to ciebie nie zabili sorry ale jeśli chcesz się zemśćić na mojej mamie to wymyśl coś lepszego
Julie powiedziała wkurzona i dodała na koniec
-może i jestem nastolatką ale za to nie jestem taka tempa jak myślisz więc sory
Po tych słowach Julie wyszła do swojego pokoju, weszła do internetu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 10:38, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja> Edie westchnęła lekko, uśmiechnęła się sztucznie licząc na to że Susan nie słyszała słów o zemście.</narracja>

Huh! Ci nastolatkowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 11:05, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie szperała po necie aż nagle wysłała sms-a z internetu do Edie, zastanawiała się przez chwilke czy taka treść może być:
Edie! ja rozumiem twój charakter i nie chcesz się mieszać do tego ale nie proś o to mojej mamy, dlaczego tak nienormalnie wykorzystujesz ludzi? szczerze co ci moja mama zrobiła że jesteś dla niej taka podła?, bo naparwdę zachowujesz się jak gruba Berta która na za mało pączków, więc zastanów się i mi odp, Julie
Pibi, pibi wysłano do Edie Britt
A na gadu-gadu wysłałam wiad, do ANDREW o treści:
Po co do mnie dzwoniłeś i się rozłączyłeś??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:11, 26 Gru 2006    Temat postu:

Edie, tak na przyszłość pamietaj ze lepiej nie poruszać takich tematów przy mojej bojowo nastawionej córce. powiedziała lekko się uśmiechając Susan. Masz racje, lepiej przedystkutujemy to jutro przy pokerze, dziewczyny na pewno wpadną na jakiś iście wspaniały pomysł... Słuchaj... powiedziała ściszajac głos to co mówisz o tym... morderstwie... jesteś pewna? zapytała zaciekawionym głosem, kiedy była pewna, ze Julie juz na pewno ich nie usłyszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 15:42, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja>Edie pokiwała głową stanowczo dodając</narracja>

Tak jak tego że to ja zdobęde tego hydraulika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 15:44, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja>Rozmowę Susan i Edie przerwał stukot do drzwi, przez szybke w drzwiach wyglądał Toby.</narracja>

No to pięknie - mruknęła Edie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 17:44, 26 Gru 2006    Temat postu:

Z racji takiej że Andrew był niedostępny Julie zeszła ze schodów i zobaczyła w oknie Tobbego.
-Więc ja otworze, przepraszam że tak wyszło Edie,
Julie otworzyła spokojnie drzwi i powiedziała
-Witaj, wejdź!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 18:40, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja> Toby uśmiechnął się do Julie, po czym skinął głową kobietom</narracja>

Dzień dobry, przychodzę bo ja i moja siostra Lisa chcielibyśmy zaprosić na kawkę. Mam na myśli Pania Susan i jej córkę.

<narracja>Edie przez chwilę była zdziwiona iż po tym co połączyło ją i Tobyego to on jej nie zaprosił - najczęściej to ona nie odpowiada na telefony, jednak po chwii zrozumiała, że tak będzie dla niej, lepiej. </narracja>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:18, 26 Gru 2006    Temat postu:

Susan stanęła żeby powitac gości a na pytanie zareagowała jakby można sie tego spodziewać po rewelacjach usłyszanych od Edie- stanęła jak wryta.
eee no cóż... ja... chętnie bym wpadła, ale sama nei wiem... nei chciałabym robić kłopotu... powiedziała zdezorientowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 20:54, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie się zamyśliła i potem odpowiedziała
-Oczywiście Tobby z wielką chęcią przyjdziemy z mamą-powiedziała Julie i szturchnęła mamę w bok
-A kiedy moglibyśmy przyjść?-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:05, 26 Gru 2006    Temat postu:

Susan też szturchneła Julie i posłała jej znaczące spojrzenie --Że też moje dziecko ma nadzwyczajny talent do pchania się w nieswoje sprawy, chyba tak jak ja...-- pomyślała przelotnie. Kochanie, nie mów to pana Toby;ego po imieniu... powiedziała mimochodem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 21:17, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie odpowiedziała
-Ohh... mamo... ładny masz ten sweterek taki gustowny-powiedziała Julie z zachwytem hhmm... czy to ten od TATY?
Julie powiedziała i dokładnie podkreśliła słowo taty żeby Toby wiedział że mama była mężatką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:20, 26 Gru 2006    Temat postu:

Susan nie wiedziała w co pogrywa Julie, ale nie podobało jej się to. Jednocześnie jednak, miała ochotę wybuchnąć śmiechem. Julie, no coś ty, pytasz jakbyś mnie nie widziała od roku... czy ty sobie przypominasz żeby twój ojciec dał mi coś od rozwodu? powiedziała jakby wolnego faceta nie było w pokoju a ona gadała tylko z córką o bzdetach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 21:26, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie podrapała się w ucho i powiedziała
-No to mamo przecież tata był dla ciebie taki czuły, jeszcze jak byliście ze sobą kupował ci prezenty a teraz to zabawia się z sekretarką-powiedziała Julie i usiadła na kanapie.
-Siadajcie wszyscy co stoicie jak trupy?-zapytała ze zdziwieniem Julie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:34, 26 Gru 2006    Temat postu:

Susan o mało nie upadła słysząc jak gościnne ma dziecko. Stłumiła śmiech i usiadła na kanapie zapraszajac gościa żeby uczynił to samo.
Julie, skarbie odrobiłaś juz prace domową? zapytała patrząc na córkę badawczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 21:55, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie myślała że zaraz wybuchnie śmiechem ale się powstrzymała i powiedziała
-Mamo.. wczoraj odrobiłam a poza tym jest sobota, przez tego Mike tracisz już głowę ale szczerze podoba ci się, tak szczerze córce swojej powiedz! w razie czego pomogę ci się z nim chajtnąć.

[fiona, Susan i Mike jeszcze się nie znają!! // edit by Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 22:03, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja> Toby był lekko zdezorientowany zachowaniem matki i córki, jednak musiał to wytrzymać, on i Lisa po prostu musieli jakoś pokazać że są miłymi ludźmi.</narracja>

Tak... to żaden kłopot, Lisa bardzo się ucieszyła na moją propozycję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 22:06, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie powiedziała uśmiechając się lekko do Tob-ego
-Ale serio to nie będzie żaden kłopot?-zapytała Julie z wielką powagą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 22:13, 26 Gru 2006    Temat postu:

Serio serio

<narracja>Toby uśmiechnął się delikatnie w stronę Susan. </narracja>

Chętnie Panią poznam...bliżej.

<narracja>Na te słowa Edie prychnęła, a jako że akurat piła....tuż przed nią na stole pojawił się strumień wody.</narracja>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:14, 26 Gru 2006    Temat postu:

Julie, nie mam pojecia o kim mówisz, jaki znowu Mike Delifin? zapytała zdziwiona po czym zwróciła się do przybysza.
Bardzo chętnie przyjdziemy na tą kawę. Tylko, kiedy?
Kiedy Edie omal nie udławiła się tym co piła, Susan poczuła mściwą satysfakcję, sama nei wiedziała dlaczego. Powstrzymała złośliwy usmiech i zapytała Edie czy wszystko w porządku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Wto 22:17, 26 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 22:16, 26 Gru 2006    Temat postu:

Powiedzmy, jutro, wieczorem? - rzekł Toby niepewnie, wtedy wtrąciła się Edie.

-Susan, pamiętaj że jutro mamy poker.

Na te słowa Toby rzekł : Pojutrze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 22:19, 26 Gru 2006    Temat postu:

-Hmm... mnie pasuje a tobie mamo?a sorki mamo ty chyba jeszcze nie znasz tego nowego hydraulika widziałam go jak szedł z narzędziami normalnie dech mi zapadł w piersiach-powiedziała z zachwytem Julie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:22, 26 Gru 2006    Temat postu:

Dobrze, pojutrze nam odpowiada.. powiedziała uprzejmie Sus. O której godzinie? 18?
Na słowa córki Susan tylko posłała dziewczynie spojrzenie mówiące: "Pogadamy później..."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Wto 22:23, 26 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 22:22, 26 Gru 2006    Temat postu:

<narracja>Toby był wyraźnie zdezorientowany wywodem Julie o hydrauliku, postanowił że pokona nieznajomego w walce o Susan. Sam jednak nie wiedział, czy to nie przypadkiem zwykłe poświęcenie dla Lisy. Uśmiechnął się jeszcze raz, pocałował Susan w rękę i rzekł</narracja>

Lisa pewnie na mne czeka, więc widzimy się po jutrze. Do zobaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 50, 51, 52  Następny
Strona 2 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin