Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Agencja Reklamowa WOUNDS

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Centrum Fairview
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 20:36, 07 Gru 2008    Temat postu: Agencja Reklamowa WOUNDS

Nate przyjechał swoim samochodem pod siedzibę firmy. Wysiadł z niego i razem z jakąś aktówką wszedł do środka. Od samego wejścia był zasypywany różnego rodzaju informacjami i pytaniami przez wszystkie pracujące w firmie sekretarki. Wreszcie udał się na właściwe piętro i przywitał się ze swoim przyjacielem Scottem - szefem jednego z działów. Usiadł na rogu biurka Scotta i jako, że nic poważnego się w firmie nie działo rozmawiał z nim co chwilę próbując zdusić wybuch śmiechu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 20:52, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:42, 07 Gru 2008    Temat postu:

Anette Scott dotarła pod budynek firmy. Przegarnęła włosy dłonią i z typową dla siebie gracją weszła do środka. Nie wyglądała normalnie, ani nawet ładnie. Obcisłe żakiet, czarna prosta spódniczka, co prawda krótka, ale jednak prosta. Włosy miała upięte, a czarne oczy przesłaniały jej okulary. Usta były oczywiście pomalowane krwistoczerwoną szminką. Weszła do środka, po czym minęła recepcję i udała się do swojego biua. Pracowała tu dopiero trzy dni. Zajęła miejsce za biurkiem i odchyliła glówkę do tyłu, po czym włączyła komputer i zaczęła swoją pracę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 20:51, 07 Gru 2008    Temat postu:

Zauważył nową kobietę w swoim biurze, zrobiła na nim takie wrażenie, że oczy wyszły mu na wierzch, mimo tego skromnego stroju.
- Scott! Kto to jest? Co to za ślicznotka? - wyszeptał do niego cały czas ze zdziwieniem.
- Jest nowa, pracuje od niedawna.
On tylko zagwizdał i wstając poklepał Scotta po plecach, po czym wszedł do swojego gabinetu; usiadł za biurkiem. Zadzwonił do sekretarki, żeby zrobiła mu kawę, gdy ją dostał popijał ją jak zwykle analizując jakieś papiery, które leżały na biurku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 20:54, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:56, 07 Gru 2008    Temat postu:

Anne zaczęła przenklinac swój brak doświadczenia. Cóż, studia niewiele dają, gdy przez 12 lat olewa się swoje powołanie. Chociaż czy to napewno było jej powołanie? W każdym razie uznała, że przydałby jej się ktoś do pomocy. Spojrzała na siedzącego przy biurku obok chłopaka. Uznała, że czas wykorzystać kobiece wdzięki. Niby przypadkowo odpięła dwa guziczki koszulowej bluzki i podeszła do niego.
- Przepraszam, czy mógłby mi pan pomóc.? - zapytała z lekkim uśmiechem, patrząc na człowieka, który nosił to samo nazwisko co ona. Pokazała mu przy tym dokumenty, w którymi miała problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 20:58, 07 Gru 2008    Temat postu:

Scott uśmiechnął się delikatnie...
- Ze wszelkimi pytaniami proszę udawać się do prezesa Clarke'a. - wskazał na drzwi od jego gabinetu, które były zasłonięte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:00, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Dziękuje. - powiedziała z lekkim, tradycyjnym dla siebie uśmiechem. Powoli ruszyła w kierunku drzwi. Przed drzwiami, wzięła głęboki oddech i zapukała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:03, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Proszę. - powiedział spoglądając w cyferki, nie wiedział, że to ona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:05, 07 Gru 2008    Temat postu:

Dlaczego.? Przecież mógłbyć jasnowidzem:D
Anette powolutku weszła do środka, nieśmiało spoglądając na Nathaniela, którego imię mi się źle kojarzy. Uśmiechnęła się nieśmiało.
- Tamten chłopak mnie do pana skierował. Mam tu taki mały problem. - powiedziała i podeszła do niego, ukazując swoje kobiecie wdzięki. Pochyliła się nad nim i pokazała mu papiery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:09, 07 Gru 2008    Temat postu:

Widząc, że go prowokuje odchrząknął delikatnie, był jeszcze bardziej zdziwiony niż przedtem, zajrzał w papiery, nie w dekolt.
- A konkretnie o co chodzi? - zapytał z uśmiechem patrząc na Annette i drapiąc się po brodzie - wiadomo jak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:11, 07 Gru 2008    Temat postu:

Anette wyjasniła mu problem, sorry ale nie wiem co napisac, bo się na tym nie znam. W każdym razie, nie mogło to świadczyć o jej głupocie. I nie prowokowała go specjalnie. Odsunęła się nawet trochę, nadal delikatnie się uśmiechając. Nie ma to jak niewinna, biedna dziewczynka w opałach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:16, 07 Gru 2008    Temat postu:

On jej wszystko objaśnił.
- Na przyszłość proszę walić do mnie ze wszelkimi problemami. - wcale się tutaj nie spinali tak w tej firmie, byli do siebie przyjaźnie nastawieni - A przy okazji nie jestem Pan, tylko Nate. - w końcu nie był taki stary... - Długo Pani u nas pracuje? Nie widziałem Pani tu wcześniej. - uśmiechnął się i napił kawy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 21:18, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:26, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Dziękuje. - powiedziała z szerokim uśmiechem. - Anette. - przedstawiła się, nie bardzo wiedząc co powiedzieć i poprawiła włosy. - Długo.? Nie, to dopiero drugi. Bardzo mi miło pana... Ciebie, poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:30, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Mnie także. Mieszkasz w Fairview? - zapytał z uśmiechem i skończył swą kawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:32, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Tak, na Wisteria Lane. A pan... Ty.? - zapytała i uśmiechnęła się speszona. nie mogła sie przyzwyczaić do mówienia na Ty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:35, 07 Gru 2008    Temat postu:

Uśmiechnął się będąc zdziwionym, bo usłyszał nazwę swojej dzielnicy.
- Ja także na Wisteria Lane... - nie przyznał się, że z matką... - To może po pracy wrócimy razem? O której kończysz Annette? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:40, 07 Gru 2008    Temat postu:

- O 15, a Ty.? - zapytała. Jakoś nie bardzo jej sie to podobało, ale przecież nie mogła budzić niczyich podejrzeń.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Nie 22:13, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:47, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Około 15, albo wcześniej. - urwał i złożył papiery na kupkę - Może wyskoczymy na kawę po pracy? - zapytał z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 21:49, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:14, 07 Gru 2008    Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko, ale kawka nie bardzo jej pasowała. Nie zamierzała się z nikim bliżej poznawać. Przynajmniej jeśli chodzi o te niezbyt zaufane osoby.
- Obawiam się, że muszę załatwić jeszcze pare spraw związanych z przeprowadzką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 22:22, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Pomogę Ci. A tymczasem jestem zmuszony Cię wyprosić, mam pełno roboty tak samo jak Ty, jeszcze pogadamy. - uśmiechnął się i złapał za słuchawkę telefonu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villemo
Znany
Znany



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:02, 07 Gru 2008    Temat postu:

- Dziękuje, ale dam sobie radę sama. Miło się rozmwiało i dziękuje za pomoc. - powiedziała z uśmiechem i wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 23:20, 07 Gru 2008    Temat postu:

Pokręcił głową i wykonał parę ważnych telefonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Centrum Fairview
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin