Dom Bonnie

Granmor

Nowy dom Jacka, kupili mu go "przyjaciele". Jack, jak to z nim bywa - ma pewne powiązania z tajemnicą...

Granmor

[wchodzi Jack]

Podśpiewując sobie pod nosem, otwiera frontowe drzwi. Kładzie kurtkę na wieszaku, po czym przechodzi do kuchni. Jego przyjaciele postarali się oto - aby on już się nie musiał bawić w dekoracje domku. Zjadł coś z lodówki, poszedł do salonu. Włączył telewizor i zadzwonił gdzieś..

Granmor

Jack nie spał, wrócił do domu o pierwszej w nocy i zadzwoniłdo kolegi. Opowiedział mu wszystko, a ten stwierdził że Jack zachował się jak amator - na drugi raz ma się poprawić.

[wyjeżdza Jack]

Granmor

[wchodzi Jack]

Potrzebował lepszego planu, dotychczas wszystkie jego plany się nie udawały. Wiedział, że musi zaczekać. Już wiedział do kiedy...

Viktor

Zajechał wozem pod nieruchomość xD

Future Lover

Przyszła.
-Panie Fernandez.-Pomachała dłonią do mężczyzny.

Viktor

Podszedł do niej i się ładnie przywitał.
- Dzień dobry.

Future Lover

-Witam na Wisteria Lane.-Uśmiechnęła się oszczędnie. Za dużo klientów, Edie jest zmęczona.

Viktor

Biedna ktoś jeszcze musi się zająć nieruchomościami.

- To ten dom tak? Wygląda miło tak jak okolica.

Future Lover

ZDECYDOWANIE XD

-Miło to mało powiedziane.-Ruchem dłoni zaprosiła go dalej. Otworzyła drzwi domu.
-Ten dom to najurokliwszy budynek po tej stronie Fairview.-ha ha ha. Co ja wymyślam w ogóle dzisiaj.

Viktor

- Świetnie! To gdzie mam się podpisać, aby był mój? - uśmiechną się

Future Lover

Chyba nie chciała nawet pytać czy David nie chciałby się rozejrzeć. Wyjęła z teczki dokument.
-Tutaj.-Wyszczerzyła się przesadnie jakoś.

Viktor

No to sie podpisał
- Lubie takie szybkie transakcje.

Future Lover

-Mamy ze sobą coś wspólnego.-Mrugnęła do niego figlarnie, hihihi.

Viktor

- Może i nie tylko to. - zmierzył ją delikatnie wzrokiem i uśmiechną się tak latynossssssko

Future Lover

Edie polizała palec, dotknęła skóry David'a i zrobiła efekt dźwiękowy takie csssss, że niby taki gorący! No i roześmiała się. xD

Viktor

Też się roześmiał
- Jeśli będę miał jakies pytanie to nieomieszkam zadzwonić.

Future Lover

-Będe pod telefonem. Trzymaj się.-Kiwnęła głową i odeszła sobie. Uff. To ostatni klient w tym tygodniu, Edie bierze urlop!

Viktor

A on zaczął robić to co się robi jak się człowiek wprowadza do domu.

Viktor

nowy dzień

Od rana się śpieszył, sam nie wiedział dlaczego, po śniadaniu wyszedł z domu, wsiadł do samochodu i brum brum brum odjechał.