Dom Chris i Danny'ego

candace · Wysłany: Śro 19:18, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Ale ja nie potrafię. - westchnęła. - Chyba będziesz musiała mnie wyręczyc - usmiechnęła się.

Masełko · Wysłany: Śro 19:21, 12 Mar 2008 Temat postu:

Zaśmiała się po cichu, niczym baba jaga xD-Oczywiście, że zajme! Nawet myślałam o tym! Osz to.. ten facet pożałuje, że się w ogóle urodził. Poza tym dawno nikomu nie przywaliłam, więc to też plus

candace · Wysłany: Śro 19:22, 12 Mar 2008 Temat postu:

Zaśmiała się. - I za to Cię kocham - dała jej kuksańca, o.

Masełko · Wysłany: Śro 19:25, 12 Mar 2008 Temat postu:

Wywróciła teatralnie oczami i wróciła do popijania herbatki. Wciąż... miała te rany. Nie mogła już na nie patrzyć. Jednym ruchem wyrwała bandaże.

candace · Wysłany: Śro 19:26, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Co Ty robisz? - przeraziła sie trochę, no.

Masełko · Wysłany: Śro 19:31, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Bandaż jest za stary i prawie cały we krwi xD Lekarka mi poleciła zmieniać co parę dni xDD- uśmiechnęła się lekko i owinęła czystym bandażem

candace · Wysłany: Śro 19:33, 12 Mar 2008 Temat postu:

Odetchnęła z ulgą i napiła sie herbaty. - A u Ciebie niz nadzwyczajnego sie nie działo przez te pół roku?

Masełko · Wysłany: Śro 19:36, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Dlaczego tak wzdychasz? Przecież nie jestem żadną psycho-emo- zarzuciła.-U mnie po staremu. Nie licząc to, że tyłek mam jędrniejszy, ale to od tych zabiegów. Bo wiesz... nie wiesz jednego! Potem zaczęłam pić! W szpitalu po kryjomu. Pewnego dnia zauważyła to lekarka i od tamtej pory zapisała mnie na odwyk. Można powiedzieć, że jestem alkocholiczką. Ale już skończyłam z tym- wzruszyła ramionami

candace · Wysłany: Śro 19:41, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Jestes alkocholiczką? - zaśmiała się. - Nie no siostra, ŁAŁ. Chyba muszę zlikwidować nasz barek - mrugnęła do niej.

Masełko · Wysłany: Śro 19:47, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Zero współczucia? Zero gadek, że będzie dobrze, poradzę sobię? Tego to akurat się nie spodziewałam ŁAŁ. Słuchaj, to nie żart.. i lepiej skonfiskuj nasz barek- odparła zapatrzona w filiżankę herbaty

candace · Wysłany: Śro 19:50, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Okej szefie, jeszcze dzisiaj wieczorem nie będzie w naszym domu żadnego alkocholu. - uśmiechnęła się. - Kurcze siostra, chyba nie musze Ci mowić, że napewno z tego wyjdziesz? Przeciez to wiesz.

Masełko · Wysłany: Śro 19:54, 12 Mar 2008 Temat postu:

[color=red]-Ale to chodzi mi o rozmowę, bo ja to wiem. O wsparcie, rozumiesz?- spytała.

Masełko · Wysłany: Śro 19:55, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Ale to chodzi mi o rozmowę, bo ja to wiem. O wsparcie, rozumiesz?- spytała.

candace · Wysłany: Śro 19:57, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Nie martw się, jak nie teraz to przez całe twoje następne godziny bede Cię wspierać. - wyszczerzyla się.

Masełko · Wysłany: Śro 21:41, 12 Mar 2008 Temat postu:

-W końcu od czego są siostry? Nienawidzą o kochają xD- zaśmiała się

candace · Wysłany: Śro 21:49, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Tak, własnie - usmiechnęła sie i poczochrała Andi po włosach XD

Masełko · Wysłany: Śro 21:52, 12 Mar 2008 Temat postu:

-Ej, zniszczyłaś mi fryzurę- pisnęła-Czesz teraz!- po chwili to jej potarmosiła włosy. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie

candace · Wysłany: Śro 21:54, 12 Mar 2008 Temat postu:

- Osz Ty. - zasmiała się i siedziała przez chwile z takim czupurem na głowie XD Potem sie of course ulizała żeby było cacy XDDD. I sobie tam dziewczyny pogadały i w ogóle sie im dosyc dobrze rozmawiało, aż dziw XD

Masełko · Wysłany: Śro 21:59, 12 Mar 2008 Temat postu:

Zaśmiała się na widok siostry, a już po chwili zaczęły się łaskotać

candace · Wysłany: Śro 22:01, 12 Mar 2008 Temat postu:

O sie tam polaskotały, hahah XD A potem Chris wpadła na rewelacyjny pomysł pójścia do Salonu Urody, a potem do jakiegos Centrum Handlowego w celu kupienia jakichś prezentow, czy coś. No i czekała na reakcje siostry.

Masełko · Wysłany: Czw 8:32, 13 Mar 2008 Temat postu:

-Czasami jak chcesz, to myślisz!-rzuciła i spojrzała na swoje bandaże-Ale... nie uważasz, że to będzie głupio wyglądać?

candace · Wysłany: Czw 15:08, 13 Mar 2008 Temat postu:

- Emmm, to najwyżej zrezygnujemy z tego Salonu Urody, a odrazu skoczymy do Centrum. Jakos mam ochotę na zakupy. - usmiechnęła się.

Masełko · Wysłany: Czw 18:18, 13 Mar 2008 Temat postu:

-Ja też! I to wielką ochotę- od razu uśmiech zagościł na jej twarzy, ale po chwili odruchowo zniknął.-Ciężko mi się w ogóle ubiera. Ledwo wcisnęła się w ten t-shirt. Naprawdę myślałaś, że mogłabym iść na normalne zakupy? Jeszcze nie- wzruszyła ramionami-Po prostu chodźmy do jakiejś fajnej knajpki, zaprośmy Rudą i pogadamy sobie

candace · Wysłany: Czw 18:33, 13 Mar 2008 Temat postu:

- A prezenty? - wytrzeszczyła oczy. - Przecież nie musimy kupowac ciuchów! Ja mam ochote na jakies ładne kolczyki i mam zamiar sobie je kupić. - wyszczerzyla się. - A potem możemy wypaśc gdzieś do jakiegos klubu z Rudą, jeśli oczywiście będzie mogła.

Masełko · Wysłany: Czw 19:42, 13 Mar 2008 Temat postu:

-No dobra... ewentualnie myślałam o butach, ale jednak kolczyki są fajniejsze, no- uśmiechnęła się.-W ogóle co u Rudej?