Dom Chris i Danny'ego

candace

przeskok.

No to właśnie, w domu jest. I zajęta na wieczór. A teraz śpi.

candace

Dom Chris się zawalił, a ona gdzieś tam leży nieprzytomna pod gruzami. o.

Naomi/Missy

Wilsonowa przybiegła, jak szybko tylko mogła. Gdy zobaczyła dom Chris to od razu zaczęła wywalać te gruzy w poszukiwaniu przyjaciółki. Po chwili zobaczyła lewą nogę dziewczyny i wtedy zaczęła bardziej się do niej dokopywać.

candace

A ona nieźle w łeb dostała, więc cały czas tam leży taka nieprzytomna. Dobrze, że Amy do niej wpadła xd

Naomi/Missy

No to Am w końcu wydostała stamtąd Chris i zadzwoniła po pogotowie.

candace

No, a pogotowie przyjechało i zabrało Chris, o.

Naomi/Missy

A Am pojechała z nią i jest kól.

candace

Głowa ją bolała. Przyjechała tutaj autobusem i tak stanęła, przekrzywiła łeb i rozmyślała gdzie by tu się zaszyć. Ale nic jej nie przyszło do głowy, a że pieniędzy zbytnio nie miała to naprawdę nie wiedziała co robić, bo nie było ją stać na remont całego domu. Poszła prosto przed siebie i stanęła przy jakiejś budce telefonicznej. Jak trwoga to do siostry.

candace

Nowy dzień.

No to już tutaj sobie spokojnie mieszkała. Remont sie jeszcze nawet nie zaczął, a już skończył, fajno ;D. A teraz to wcześnie było to spała.

Póóóóźniej siedziała sobie w salonie i oglądała telewizję.

Umówiła sie z Amy, ubrała w dżinsy i zwykły t-shirt, nałożyła na siebie jakąs bluzę i wyszła z domu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Naomi/Missy

[wchodzą Am i Chris]
Am od razu jak weszła to złapała za telefon i zaczęła dzwonić do pizzeri.

candace

/zagapiłam sie xd

A Chris sie rozłożyła na kanapie i właczyła telewizor. - Weź z salami. - zwróciła się do Amy.

Naomi/Missy

/nieszkodzi
No to tam Amanda już zamówiła tą pizzę z salami. Po chwili przyjechał gościu z pizzą, ale Am nie chciało się już dziś flirtować z facetami z pizzeri, więc tylko mu zapłaciła i zamknęła mu przed nosem drzwi. Przyniosła tą pizzę do Christiny i otworzyła pudełko. - Może przynieść coś do picia ? Czym popijemy taką pełnokaloryczną pizzę ?- spytała wyraźnie zakłopotana tymi kaloriami.

candace

- Kalorie przeciez możemy spalić. - wyszczerzyła sie, no jej na tym zbytnio nie zależało. I poszła do kuchni wyciągając po kolei jakies butelki. - Mam colę, wodę gazowaną i mrożoną herbatę. Coś z tych rzeczy chcesz? - krzyknęła z kuchni, żeby było ja dobrze słychać, a sobie wzięła puszkę coli.

Naomi/Missy

- Colę. - odkrzyknęła i wtedy zadzwonił jej telefon. Odebrała.

candace

Wzięła dla Amy colkę i przyniosła jej. Później zapaliła papierosa i usiadła po turecku przy szafce z płytami dvd, zaczęła szukać coś odpowiedniego. No i znalazła. 'Candy'.

Naomi/Missy

To ona se siadła na fotelu i dalej rozmawiała przez phona.

candace

Wstała, poszła w kierunku Amy i potknęła się o dywan. Przeklnęła pod nosem i rozlożyła się na kanapie.

Naomi/Missy

Nie zauważyła tego. Wzięła do ręki kawałek pizzy i dalej z tym telefonem siedzi.

candace

Napiła sie colki, zjadła już jeden kawałek pizzy i coś ją przymuliło i zamknęła sobie oczy i tak leżała.

Naomi/Missy

A wg. Am było to podejrzane i podeszła do Christiny. - Hej, wszystko w porządku ?

candace

A ona zaspała, ale jak Am do niej podeszła to sie odrazu obudziła, a nwet przestraszyła trochę. Przetarła rękoma oczy. - Taaa. - wybełkotała. No bo jak ma się wstrząs mózgu to podobno chce się spać? Nie wiem xd - Z kim rozmawiasz? - bo nie chciała, żeby ktoś się nią opiekował. Więc odrazu zmieniła temat.

Kamila

[przybiega]
Wpadła do tego domu, jak oparzona. Zobaczyła swoją siostrę i dziewczynę, która wcale nie była nieprzytomna. Postanowiła trochę porozmawiać z siostrą. Odstawiła poręczny zestaw pierwszej pomocy, kiwnęła głową do Christiny i powiedziała : - Am, co się tu dzieje ?

Naomi/Missy

- Z nią rozmawiałam. - odpowiedziała Christinie i pokazała główką na siostrę. - Alli, to jest Christina, Christina, to jest moja siostra. - przedstawiła je sobie. - Ona zasłabła dzisiaj już drugi raz, a jest po wstrząsu mózgu. Możesz sprawdzić, co jej jest ? - teraz zwróciła się do Allison.

Kamila

Spojrzała na Christinę. - Dobry wieczór, Allison Wilson. Mogłabyś powiedzieć co czujesz przed każdym zasłabnięciem ? Ból głowy, czy mdłości ? - i tak mówiła gadką lekarską.

candace

A jej sie nie wiem.. kręciło w głowie i nadal nie mogła ogarnąć tej całej sytuacji. Nawet nie zauważyła jak wparowała tutaj Allison xd -Ale ja... nie potrzebuje pomocy? - spojrzała na obydwie i złapala sie mocniej za kanapę, bo coraz mocniej jej się kreciło w głowie. A teraz jej sie przypomniało, że w sumie to kulturalnie byłoby jakoś sie tez samemu przedstawić. Więc wyciągnęła łapke do Allison - Christina jestem, miło mi. Troche sie źle czuję, ale to chyba nic poważnego. - wypowiedziała te słowa jednym tchem i położyła szybko głowę na kanapę. - No mooże... boli mnie głowa i.. - usmiechnęła sie tak błogo - maaam mdłoości?

/czytałam, że jednym z objaw wstrząsu mózgu jest dziwne zachowanie