Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:27, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Może coś ci przynieść ? Pójdę do kawiarenki po jakieś ciastko i kawę. powiedział i wstał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:50, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ona już zeszła z tego taraso-dachu i poszła do pokoju lekarskiego, gdzie położyła się na kanapie. Tego już za wiele jak na jeden dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:38, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Amy i Ben]
Ktoś opatrzył Bena, a Amy czuwała przy nim całą noc, próbując zastąpić mu matkę. Właśnie się przebudziła i mówi do chłopca : - Cześć, jeszcze boli ?
Lekarka nie spała kolejną noc, więc po 48 godz. pracy była wykończona. Błądzi gdzieś korytarzem, pewnie w kierunku automatu z kawą.
Nieprzytomna dalej leży w izolatce. I dostała kolejnego ataku padaczki, który próbują pokonać lekarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Creepy
Znany
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:02, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na Amy.
-Prawie wcale- odpowiedział zgodnie z prawdą.
-Dziękuje, że ze mną zostałaś.
Przecież nie musiała, a siedziała z nim całą noc. Zastanawiał się czy Alex gotowa byłaby gotowa na takie poświęcenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:06, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy. W naszej rodzinie zawsze tak było, że jak jedno z nas było w szpitalu to wszyscy razem z nim. Chyba nie długo cię wypisać i będziesz mógł grać z innymi chłopcami w nogę. - powiedziała uśmiechając się do chłopca. Nie będzie się go o nic wypytywać, jeśli sam nie zechce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Creepy
Znany
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:11, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spochmurniał. Wzruszył tylko ramionami. Nie miał kolegów, a w piłkę też nie grał.
-Jak masz na imię?- zapytał tylko, bo nie wiedział, a spędził w jej towarzystwie już sporo czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:46, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A powiem, że Naomi wypisali już ze szpitala i jest już z Jamesem w domu, gdzie przeniosę za chwilkę narrację.
A Claire dalej tu leży. Ale nie bójta się, po przeskoku już jej tu nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:12, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
[przyjeżdża Chris i Andrea]
Zabrali Andi, a Chris siedzi w poczekalni taka zaspana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:58, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Amy, a ty ? - miło jej się rozmawiało z chłopcem.
A ona dopiero teraz przypomniała sobie o tym całym weselu. Szybko zostawiła fartuch i pobiegła do domu.
Odratowali ją, przewieźli na normalną salę i kazali leżeć. Super i jak zwykle nie pozna nikogo nowego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamila dnia Nie 19:32, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 19:10, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No to Andrea na tym dużym wózku pojechała na salę operacyjną. Była nieprzytomna, a dziecko z brzucha należałoby wyjąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:38, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jakoś dotarło do niej to wszystko co sie stało dopiero teraz. Wstała i biega do wszystkich lekarzy i pyta sie co z jej siostrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:16, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ani oprócz tego, że prawie umarła to nic nie było XD wypłukali jej bebechy i teraz znów była czyściutka. Ale była w stanie takiej histerii że dali jej coś na uspokojenie. i spała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:20, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Stała nad nią i czuła się winna. I chciała iśc sie kurwić żeby zapomnieć o tym. Na plecach miała Dżeremaja. Swoją droga. Przypomniało mi sie coś. Ja trenuje piłke ręczna i raz graliśmy przeciwko takim laskom. No i tam jest jedna taka wielka i w ogóle ma takie bary, że łohoho. I ja byłem na lewym skrzydle i ona biegnie i ja chciałem ją zatrzymać i wskoczyłem jej na plecy a ta jeszcze podskoczyła i rzuciła bramke
NO czujesz to? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:13, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
boziu co to za drużyna że graliście przeciwko dziewczynom? XD baby vs. faceci?! XDDDD
A jak się obudziła to chciała iść do domu, w sensie wypisać na własne życzenie. bo przecież nie będzie z siebie ofiary losu robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:06, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zdążyła wyjść już tego amoku i zaczęła trzeźwo myśleć.
-Słuchaj Aniu. Ja i Dżeremaj postanowiliśmy się wyprowadzić. A właściwie to kupić dom. Suprajjjs. Będe musiała od ciebie troche pożyczyć ale spokojnie, wszystko ci zwróce, prawda Dżeremaj?-Dzieciak przytaknął.
-No. Zdrowiej mi tutaj kochana. Do zobaczenia.-Wyszła ze szpitala.
[Wychodzi:Sarah]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Nie 12:07, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 13:35, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bała się, że się spóźni...chociaż sama sobie jest szefem. Wbiegła do budynku szpitala - gdzie nie było zbyt dużego ruchu...ale do czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 13:36, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:01, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gadał sobie z Jane przy jakimś automacie do kawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 15:05, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Matta trzymając w jednej ręce telefon i co chwile krzycząc do słuchawki z rezygnacją, a drugą ręką nacisnęła odpowiedni guzik przy automacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Future Lover
Buffalo Bill
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:28, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zauważył blondynki, bo rozmawiał z Jane. Ale pewnie uśmiechnąłby się słodko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:31, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zapytał się czy jest tutaj Ania. No i pewnie nie chcieli mu zbytnio udzielić informacji, ale wreszcie jakos się dowiedział gdzie ona jest. No i poszedł do jej pokoju. Zapukał i nie bardzo wiedział czy powinien przychodzic, ale sie przełamał. - Hej. - powiedział cicho i wszedł do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:18, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ania właśnie kłóciła się z pielęgniarką która nie chciała jej wypuścić xD Jak zobaczyła Dana to mina jej zrzedła, tak jakby posmutniała.
- Cześć. Może Ty powiesz tej kobiecie, żeby mnie wypuściła. - zwróciła się do Danny'ego, bo ona nie chciała tutaj siedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:48, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To on sie zaczął kłócić z tą pielęgniarą i normalnie był niemiły *.* Pewnie za chwilę przyślą tu ochroniarzy xd A on tu przyszedł żeby pogadac z Aniąąą. Ale nie wiedział jak zacząć xd To niech go już lepiej ochroniarze zabiorą xd Agresywny Danny, tego nie było o.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:52, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pielęgniarka patrzyła na nich jak na debili. W końcu machnęła na nich łapką i poszła sobie XD
- Łaaaał. Dzięki, wreszcie mogę iść do domu. - uśmiechnęła się i w sumie wyszła z tej sali i Dan pewnie z nią.
- A co ty tu robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:14, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Właśnie miałem zadać Ci to samo pytanie. - polepszył mu sie humor jak ją zobaczył, chociaż wcale nie był zadolowny, że akurat w szpitalu xd - W takim razie. Ja, przyszedłem Cię.. odwiedzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:21, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Machnęła łapką.
- Jak widać niepotrzebnie się fatygowałeś bo już wychodzę. - uśmiechnęła się lekko...
- A ja... ja... no mówiłam Ci że miałam chwilowo współlokatorkę, no i ona spanikowała i zupełnie bez sensu zadzwoniła po pogotowie... no wiesz. - zgarnęła włosy do tyłu i związała je w luźne coś nad karkiem xD w jakieś szybie sprawdziła swoje odbicie i wytarła oczy, żeby wyglądać jak człowiek xD
- I chce iść do domu już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|