Bar

Arno

- I urocza. - dodał ze słodkim uśmiechem i napił się drinka; po czym się poprawił - Zapomniałem...i piękna. - naprawił swój błąd i się roześmiał; spojrzał się dziwnie na Owena i znów jego wzrok wrócił na Serenę; po chwili namysłu spytał :
- Szefowa pozwala sobie mówić po nazwisku? - i uniósł delikatnie brew bawiąc się parasolką w szklance.

Nina

- Gdyby nie był moim kumplem i gdybyśmy nie mieli wspólnej historii... - pokiwała głową. - Wiec nie próbuj podważać mojego autorytetu, bo mam dość pewne ego - uśmiechnęła się szeroko.

Arno

- Nie śmiałbym Szefowo. - roześmiał się ukazując białe ząbki i unosząc brwi.

Nina

- Całe twoje szczęście - uśmiechnęła się też i dopiła drinka. Zastukała paznokciami w bar, bo miała ochotę zatańczyć, o.

Arno

[a gra jakaś muzyka już?xD]
Dokończył drinka i wstał ze stołka, po czym wyciągnął rękę i spytał :
- Mogę Szefową prosić do tańca? - i ukazały jej się jego białe ząbki widoczne dzięki szerokiemu uśmiechowi.

Nina

/musi grać xD
- Do tańca?- zawsze - uśmiechnęła się, podała mu rękę i zsunęła się z krzesła, poprawiając dyskretnie krótką spódniczkę.
Ach, bo ona kochała tańczyć.

Arno

No to pociągnął ją na parkiet z szerokim uśmiechem na twarzy.

[zaczniesz?

]

first lady.

Usiadła przy barze i zamówiła drinka. Omiotła spojrzeniem salę, wpatrując się co jakiś czas w jakiegoś mężczyznę. Sączyła swój 'kamikaze light', bawiąc się parasolką. Była nieco znudzona, dotychczas nikt nie wpadł jej w oko.

Nina

A Owen sobie pracował, mając nadzieję, że Izzie dzisiaj też przyjdzie...

miss.

I przysżła, a co. Usiadła przy barze, załozyła noge na noge i uśmiechnęła się ładnie.
- Hi...

Nina

Ucieszył się, jak ją zobaczył.
- Izzie... You came... Nice to see you - uśmiechnął się takoż.

miss.

To powiedzmy, że ona cały czas sie uśmiechała, bo za kazdym razem pisanie "uśmiechneła się" "szeroko sie uśmiechneła" "ładnie sie uśmiechneła" już mi sie nudzi xD Więc siedziała i ładnie sie uśmiechała XD
- I jak, dużo pracy dzisiaj? - ugh kompletnie nie wiedziała jak zagadać, nigdy w tym dobra nie była -.-

Nina

- Umiarkowanie... - skinął głową. - Szefowa tylko przyprowadziła rano jakiegoś fagasa i musiałem ich co chwilę przeganiać zza baru - wskazał na Serenę bawiącą się w oddali.
- Czego się napijesz?

miss.

- Hm.... - zapatrzyła sie na liste drinków, bo jeszcze [podkreślam jeszcze] nie zna ich na pamięć XD
- A co mi polecisz?

Nina

- Sex on the beach - wypalił bez namysłu i uśmiechnął się szeroko.

miss.

W tym miejscu powinnam napisać, że wyszczerzyła się xD ale nie napiszę XD
- A wiec niech będzie sex on teh beach

Nina

- Proszę bardzo. Sex on the bar... Eee I mean - beach! - poprawił się szybko i uśmiechnął pod nosem, po cyzm podał jej drina.

miss.

- On te bar? - zaśmiała się , ale tak spokojnie xD
- Myślałeś kiedyś żeby stworzyć nowego drinka? Już nawet masz nazwę...

Nina

- Nie, nigdy o tym nie myślałem. AAAaaale. Jakbym miał t robić, to wolałbym drinka o nazwie Izzie - wyszczerzył się zadziornie.

miss.

- Wyjątkowa urocza nazwa, zgadzam się. Tylko wiesz miałaby małe wzięcie... jest zbyt pospolita.

Nina

- Czy ja wiem? Nie znam żadnej Izzie poza tobą...

miss.

- Ale Isabell pewnie jakąś znasz. Na pewno spotkałes kiedyś już jakieś Izzie, nie ma innej możliwości. Ewentualnie nie zapadły Ci tak w pamięć jak moja skromna osoba. - napiła się

Nina

- Ale ty jesteś Isobel, tak? Nie Isabell xD - wyszczerzył się podstępnie. - Zawsze mogę się uprzeć, że Izzie jest tylko jedna, o.

miss.

- Isabell, tak normalnie. - no bo ona jest isAbell xD nie isObel XD specjalnie sprawdzałam w karcie, bo już sama nie wiedziałam XD
- przyjemnie tu macie. Spędzasz każdy dzień za tym baerm? - zmieniła tema XD

Nina

/myślałam że ona tak jak izzie serialowa xD noale mniejsza

- Wiem, że tobie pewnie wygląda to na nudny tryb życia, ale owsem, tak własnie spędzam dnie - powiedział wesoło. - I lubię swoją pracę. No i oczywiście, czasem mam wolne. Wolę sto razy bardziej siedzieć w klubie niż całymi dniami w szpitalu.