Bar

Jazine · Wysłany: Sob 23:45, 07 Mar 2009 Temat postu:

- O tam, obok tego faceta w getrach!

miss. · Wysłany: Sob 23:46, 07 Mar 2009 Temat postu:

I zamiast na gwiazdy spojrzała na faceta.
- fuj. zero poczucia stylu.

Jazine · Wysłany: Sob 23:50, 07 Mar 2009 Temat postu:

- Co to za kolor? Przetarła oczy i ujrzała ochroniarza zmierzającego w ich kierunku.

miss. · Wysłany: Nie 0:09, 08 Mar 2009 Temat postu:

- Ooops.

Jazine · Wysłany: Nie 0:25, 08 Mar 2009 Temat postu:

- Proszę o opuszczenie lokalu. Powiedział facet w czarnym ubraniu stojący nad nimi.

- Mm.. Fajna pałkaa. Ponownie zachichotała Camille.

miss. · Wysłany: Nie 0:28, 08 Mar 2009 Temat postu:

Wyciągnęła do niego łapkę.
- A pomoże mi pan wstać? - a jak jej pomógł to sie zachwiała i wpadła prosto w jego ramiona Xd i także zachichotała.
- Przepraszam. - odsunęła się od niego i poprawiła sukienkę XD

Jazine · Wysłany: Nie 0:34, 08 Mar 2009 Temat postu:

Camille i Brooke zostały (wyniesione?) z lokalu. ^

fucking hero. · Wysłany: Czw 20:19, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nie potrzebowala pomocy zeby znalezc klub. Takie miejsca wyczuwala na odleglosc. Weszla, usiadla przy stoliku i ładnie zamowila sobie cosmo.

Arno · Wysłany: Czw 20:41, 26 Mar 2009 Temat postu:

[wchodzi : Michael]

Przyszedł do klubu, wreszcie mógł się odprężyć. Starał się zapomnieć o Serenie, nie myśleć o niej. Usiadł przy barze i zamówił sobie...martini.

fucking hero. · Wysłany: Czw 21:34, 26 Mar 2009 Temat postu:

Franki zauwazyla chlopaka. Przystojny byl. Zabrala swoj kieliszek i podeszla do niego [w sensie do Micheala]
- Czesc - powiedziala usmiechajac sie ladnie i siadajac na stolku obok

Arno · Wysłany: Czw 21:45, 26 Mar 2009 Temat postu:

- Hey...you! - uśmiechnął się szeroko i napił się alkoholu.

fucking hero. · Wysłany: Pią 11:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

Franki usmiechnela sie ladnie. I zapalila papierosa.
- Jestes uroczy - powiedziala ładnie

Arno · Wysłany: Pią 16:39, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Każdemu facetowi mówisz tak na dzień dobry? - uniósł brwi i przyjrzał się jej twarzy, upił łyk alkoholu i zdjął z siebie koszulę.

fucking hero. · Wysłany: Pią 16:41, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Tylko tym uroczym. Tym nie uroczym mówie "Jesteś nie uroczy" - uśmiechnela sie ladnie i napila sie drinka patrzac mu gleboko w oczka

Arno · Wysłany: Pią 16:43, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Czyli mam uznać to za komplement. - uśmiechnął się kącikiem ust i spojrzał jej w oczy. Wziął duży łyk martini.

fucking hero. · Wysłany: Pią 16:47, 27 Mar 2009 Temat postu:

Udała, że się poważnie nad tym zastanawia.
- Hm... - założyła jeden z wielu kosmyków włosów za ucho. - Możesz to uznać za komplement

Arno · Wysłany: Pią 16:48, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Dziękuję za pozwolenie. - ironia...uśmiechnął się szczerze, dopił swoje martini i zamówił kolejny trunek.

fucking hero. · Wysłany: Pią 17:01, 27 Mar 2009 Temat postu:

Franki przygryzła policzek od środka. Coś się rozmowa nie kleiła.
- Jestem Franki - powiedziała i podała mu dłon

Arno · Wysłany: Pią 17:06, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Michael. - uścisnął jej dłoń...wiedział, że to zabrzmi jak kłamstwo, ale chciał się jej odwdzięczyć - Jesteś bardzo urocza. - uniósł obie brwi i napił się.

fucking hero. · Wysłany: Pią 17:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Wiem. - usmiechnela sie troche za cynicznie niż chciała.

Arno · Wysłany: Pią 17:18, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Cóż za pewność siebie...lubię to. - uśmiechnął się.

fucking hero. · Wysłany: Pią 17:26, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Każdy lubi dziewczyny, które wiedzą czego chcą. - zauwazyla - I każda laska lubi facetow ktorzy wiedza czego pragna. A ty? Czego chcesz?

Arno · Wysłany: Pią 17:29, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Ja? Pragnę kobiety, która wie czego chce. - o tak zwięźle się wypowiedział...tylko jakiej kobiety, ha?

fucking hero. · Wysłany: Pią 17:31, 27 Mar 2009 Temat postu:

- Jednej? - spytala - To nie wiele pragniesz, Michealu.
- Ja pragne np. pokoju na świecie - powiedziała baaardzo ironicznie

Arno · Wysłany: Pią 17:33, 27 Mar 2009 Temat postu:

- To zależy Frankie... - urwał i napił się - Nie widać tego po Tobie... - spojrzał jej w oczy.