Parkiet taneczny i scena

miss.

Jednym słowem koleś ją obmacywał. Powiedzmy że przywykła. Ale na szczęscie to sie skonczyła ha. Tanczyła przy nim i było sexi ale teraz przynajmniej nie trzymał jej za dupe. Przynajmniej tyczyło sie Holly, bo jemy podejrzewam że to pasowało.

Arno

Ofc, że pasowało; tańczyli tak blisko siebie, że wyczuwalny był dla niego zapach jej perfum ( juz nie do wolnej piosenki ). Po chwili puścił jej oczko i tańczył jak gdyby nigdy nic; wpadła mu w oko...choć jej nie znał...

miss.

Nicolas był tak zajęty tańcem, że nawte nie zauważył gdy nagel Holly zgineła gdzieś w tłumie, a na jej miescu staneła jakaś inna blondyna, która nawte nie była podobna do panny Collins.

rudość

[Wchodzi Mya, Jen]

Mya ciągnie Jen za rękę, <i> - Zaczynam się bać. </i> Oznajmiła następnie z drinkiem w ręce oparła się o ścianę

candace

Podniosła brew - A, że niby czego? - odparła nieskładnie.

rudość

Mya zmarszczyła czoło <i> - Nottie ^,

Nina

Przyszli i zaczęli se densić

Arno

Ona splotła mu dłonie na szyi; a on położył swoje na jej biodrach; tańczyli będąc trochę oddalonymi od siebie.

Nina

/że niby jak na dyskotece w podstawówce? XDDDD LOL!
Serenka miała już trochę w czubie, więc jak muzyka zrobiła się taka bardzo smętna, to przusunęła się maksymalnie blisko do Michaela i spojrzała mu głęboko w oczy, po czym uśmiechnęła się zadziornie.

Arno

/ on nieśmiały! xD poza tym mieliśmy inny gry plan.
to jak? zaraz Serenka wychodzi? xD

Położył dłonie na jej pośladkach i także się zadziornie uśmiechnął unosząc brwi.

Nina

/nie pamiętam, żeby plan gry zakładał to, jak mają tańczyć Oo
A ona złapała za koszulę na jego torsie i przysunęła twarz do jego twarzy, jakby chciała go pocałować. Ale nie było wiadomo, czy serio chce, czy tylko zwodzi.

Arno

Ale on nic nie zrobił i po chwili spytał :
- Are you tired? - bo to było widać.

Nina

- Ja nigdy nie jestem zmęczona - wykonała piruet i zaczęła tańczyć szybciej, tak jak muzyka zagrała.

Arno

/to jak xD Serenka konczy prace na dzis?XD
- Nigdy nie masz dosyć. -odrzekł z uśmiechem i przybliżył się.

Nina

/eee, w sumie można uznać że tak
- Yeah, that's right - przytaknęła, a po dłuższej chwili poczuła się zmęęęczooona.

Arno

- Teraz już na pewno jesteś zmęczona. - odrzekł z uśmiechem obejmując ją ręką na ramieniu.

Nina

- [i]Taaak. Chyba zbieram się do domu[/o] - oparła sobie głowę o jego ramię.

Arno

- Odwiozę Cię, jeśli nie masz nic przeciwko. - odrzekł z uśmiechem i zaczęli iść w stronę baru.

Nina

- Ooo. byłoby miło - stwierdziła, zgarnęła z baru torebkę i wyszli na zewnątrz.

Future Lover

I był dens.

Arno

Objął ją dłońmi w biodrach i uśmiechał się troszkę głupawo patrząc jej w oczy.
- Ładne masz oczy. - stwierdził.

Future Lover

-Umiesz słodzić.-Uśmiechnęła się promiennie.

Arno

- Kilka lat w zawodzie. - stwierdził uśmiechając się.

Future Lover

Kiwnęła głową, bo to niby widać było. Zaczęła kręcić dupą.

Arno

A on tylko uśmiechnął się nieznacznie i swoje dłonie położył troszkę niżej.