Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Spokojny - - domek letniskowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:46, 23 Mar 2011    Temat postu:

A on zrobił taki gest palcem jak to często robią goście Jerry Springer Show.
-Nie będe długo rozmawiał. Oczywiście, wszystko ci oddam. Za tą sukienke i motocykl też!-Poszedł sobie po torbę Isabelle i przy okazji nucił sobie 'we'll meet again' very lynn. Wziął komórkę i tam... Wybrał numer. I nie grzebał jej w torbie, co to to nie! Po prostu, wszedł też do jakiegoś pomieszczenia, żeby nie było go słychać, o.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:13, 23 Mar 2011    Temat postu:

Machnęła tylko ręką na to oddawanie pieniędzy. Nigdy sie o nie nie martwiła. Zawsze była córeczką tatusia.
Troche tak przeszła sie po tym pokoju dziennym i nie wiedziała co robić. krążyła sobie i krążyła, aż wreszcie gdzies usiadła i gapiła sie w ściane naprzeciwko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:17, 23 Mar 2011    Temat postu:

-...och, nie zapomnę umyć zębów, do usłyszenia.-Wyszedł wreszcie z jakeigoś tego pomieszczenia i rzucił Isabelle komórkę.
-Dziękuje. Wiesz... Strasznie się martwili.-Zawsze byli nadopiekuńczy. To doprowadzało braci cruel do szału.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:29, 23 Mar 2011    Temat postu:

Nie złapała komórki, ale ta pewnie poleciała obok na kanapę, więc nic jej się nie stało.
- Chyba mogę powiedzieć, że znam to uczucie. - powiedziała tak wolno jakby był w jakimś transie i patrzyła sie ciąglę na tę ścianę.
Ocknęła sie i potrząsnęła głową. Złapała za komórkę i zadzwoniła do Theo.
Nigdzie nie szła, po prostu rozmawiała tutaj. To znaczy, jeszcze nie rozmawiała, tylko czekała aż Theo odbierze.
I się nie doczekała. Wyłączyła automatyczną sekretarkę.

/idę ! < 3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:33, 23 Mar 2011    Temat postu:

On usiadł gdzieś w jakimś fotelu. Wyciągnął paczkę papierosów i oczywiście, poczęstował Isabelle.
-Och, pewnie dzwonisz do tego, który zabiega o twoje względy?-Włożył papierosa do ust i zapalił. Co za urocze wybadanie terenu, haha. To tak, dla pewności.

/Dobranoc i miłego jutrzejszego dnia kłin of diskoł! <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:38, 24 Mar 2011    Temat postu:

No tak, poczęstowała sie tym papierosem. Straszni palacze.
Czekała na ogień.
- Hmm, czekaj... - udała, że sie zamyśliła na chwilę, tak komicznie. Taki-człowiek-myślący. - No tak, przecież zostawiłeś telefon w domu. - uśmiechnęła się szeroko i tak posunęła komórką po stoliku, że ta prawie spadła z drugiego końca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:45, 24 Mar 2011    Temat postu:

Ależ go zawstydziła. Postanowił, że nie zaprzeczy, bo... bo nie. Zapalił jej papierosa swoją zapalniczką, a sam zaciągnął się swoim, papierosem.
-Och, przestań Isabelleeeee.-Tak przeciągnął i w ogóle, oołłł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:56, 24 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiała się. - Ale wiesz, po prostu twój wstyd jest taki zabawny i przesłodki, że nie mogłam sie powstrzymać. - też się tym papierosem zaciągnęła i tak zostawiła w ustach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:03, 24 Mar 2011    Temat postu:

-Żerujesz na moich emocjach.-Spojrzał gdzieś, gdzieeeś. Gdzieś w okno. Właściwie to za okno.
-Pozwalam ci tylko dlatego, że cie bardzo lubie. Znamy się krótko, lecz mam przeczucie, że miło będzie razem się zestarzyć.-Łapy preeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeecz nie dziele sie jedzeniem, a a a a a a a a a a a a!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:17, 24 Mar 2011    Temat postu:

achachpanipasztetowa. umarłam.
Zamknęła oczy i położyła głowę na oparciu kanapy. - Och, żerowanie na cudzych uczuciach to moja specjalność. Mam to wypisane na czole. - nie żeby pierwsza częśc nie była prawdą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:28, 24 Mar 2011    Temat postu:

-Jesteś za to strasznie ciekawa, tajemnicza i interesująca wiesz?-Inaczej by tutaj go z nią nie było. Bo to zazwyczaj on był tym tajemniczym typkiem, który czarował, prosił o jajka i kłamał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:40, 24 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła sie tylko. Podniosła głowe i spojrzała na niego, tak... aż..., przymrużyła oczy. - A Ty, Pete ... nie chcesz powiedzieć prawdy. - zaatakowała. Chociaz wiedziała, że źle to rozegrała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:03, 24 Mar 2011    Temat postu:

-Hm?-Spojrzał na nią z uwagą, bo chyba nie wiedział za bardzo o którą prawde/sytuacje jej chodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:28, 24 Mar 2011    Temat postu:

Przekrzywiła głowę. - O swoim życiuu... - zgrabnie wyciągnęła papierosa z ust i strzepała popiół. - Praktycznie..., znajdujemy się w podobnej sytuacji. Mam takie wrażenie. - zmrużyła lekko oczy gdy zaciągnęła się ponownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:31, 24 Mar 2011    Temat postu:

Trzymał jakoś tak tego papierosa i ten dym tak fajnie i klimatycznie leciał.
-Podobna sytuacja.-Zagapił się jakoś, w coś. W jakiś punkt. Pewnie o czymś myślał sobie.
-W pewnym stopniu na pewno, Isabelle.-Znów spojrzał na Ise.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:27, 24 Mar 2011    Temat postu:

Odargnęła włosy, tak, schowała kosmyk, który cały czas opadał jej na twarz, za ucho. I tez na niego popatrzyła, nie tylko w oczy, co po prostu, na całą twarz. A potem szybku odwróciła wzrok.
Uśmiechnęła się.
- To jakaś pierdolona telenowela. - tak wypuściła powietrze nosem, głośno. Jak ktoś się śmieje, tak po cichu. Nie wiem jak to powiedzieć. Takie parsknięcie czy co. Parska sie przecież ustami .
- Wiesz, że oglądam tylko dobre kino. A nawet jeśli nie dobre, to kino. - tak się uśmiechała jakby sama do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:34, 24 Mar 2011    Temat postu:

-We think the same things at the same time.-Powiedział z uroczym uśmiechem. A właściwie to głośno myślał.
-Okej!-Ożywił się jakoś.
-Kto jest za godziną szczerości?-Podniósł ręke w góre.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:51, 24 Mar 2011    Temat postu:

Automatycznie odpowiedziała mu 'We just can't do anything about it.' i uśmiechnęła się szeroko na propozycję godziny szczerości. Tak jakby o wszystkim zapomniała i dostała wreszcie upragnionego lizaka.
- Palec do budki, palec do budki! - też podniosła dłoń, tylko, że w tym takim charakterystycznym geście 'budki'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:56, 24 Mar 2011    Temat postu:

Włożył palca w jej budke (jakkolwiek to brzmi).
-Och, teraz już nie ma odwrotu, pamiętaj Isabelle!-Bo to tyczyło się też jej i Theo i w ogóle, wszystkiego. Pete na pewno chciał się tego wszystkiego dowiedzieć i to od razu! Za pierwszym razem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:56, 24 Mar 2011    Temat postu:

hah.
- To brzmi zbyt groźnie, Pete, nie pasuje do Ciebie. - jeszcze nigdy nikomu o tym nie mówiła. Jeśli ktos sie dowiedział o jej relacjach z Theo to tylko, tylko i wyłącznie, przekonując sie na własne oczy.
Przeciez za każdym razem na pytanie 'A jeśli rodzice się dowiedzą?' kiwała energicznie głową, (zaprzeczająć) jakby chciała żeby ta myśl wypadła z niej na zewnątrz. I powtarzała z uporem maniaka 'To nie może sie stać'
- ...ale to chyba jasne. - dopowiedziała, tuż po tej bitwie myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:03, 24 Mar 2011    Temat postu:

Nic nie było dla niego zbyt groźne tak samo jak nic nie było zbyt szokujące dla Romana Polańskiego. Na szczęście, Isabelle o tym nie wiedziała. Przysiadł się tam gdzieś do niej i z tym swoim uśmiechem powiedział:
-No więc.... Opowiedz mi jak jest z tym Theo.-Prosto z mostu i po prostu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:41, 25 Mar 2011    Temat postu:

uhahaha.
- Ten Theo? A więc...to mój brat i... Ach! - zrobiła taka minę, jakby zobaczyła coś..co zapiera dech w piersiach. - To mi przywodzi na myśl Paula...interesujące, n'est-ce pas, Pete? - uśmiechnęła się szeroko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:09, 25 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechał się cały czas.
-Och... Całkiem interesujące, Isabelle!-Ależ oni zabawnie... grali.
-Paul to mój brat i był do mnie bardzo podobny. Ale tylko z wyglądu.-Zdecydowanie tylko z wyglądu. Zrobiłem Peter'a tylko i wyłacznie dlatego, bo nie chciałem drugiej postaci typu 'pure evil' tak jak to było z Jokerem. ..... (why so serious Wojciech!! ! ! ! ! ! )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:30, 25 Mar 2011    Temat postu:

łohohohihihihhih.ha.
- Ach...tak. I widzisz. A Theo jest moim bratem ... bliźniakiem. - przechyliła sie tak w jego stronę, tak żeby być blisko. - Dwa ciała i jedna dusza. - szepnęła. Tak dziwnie. Tak trochę jak nie Isabelle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:38, 25 Mar 2011    Temat postu:

Spojrzał na nią z zafascynowaniem. Ciekawie się to wszystko zapowiadało.
-Isabelle, to brzmi niesamowicie.-I to tak powiedział, takim tonem 'srsly, guuuurl'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 6 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin