Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Spokojny - - domek letniskowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:18, 26 Mar 2011    Temat postu:

-Do jedzenia zawsze się coś znajdzie. Bez tego bym nie przeżył. Sprawdź lodówke i wygrzeb coś ciekawego.-Da sobie spokój z jedzeniem na jakieś dwie godziny, żeby nie było widać, że lubi jeść. Chociaż i tak wiadomo, że lubi noale. Trzeba się zmieniać! !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:37, 26 Mar 2011    Temat postu:

No nie.eee.
Zwlokła się z kanapy i poszła do tej lodówki. Coś wywróciła, poleciało, stłukło sie. Trzasnęła drzwiami od lodówki.
Wróciła z chlebem, sałatą i pomidorem. Masła nie było.
- Pete, nikt nie przeżyje bez jedzenia. - uśmiechnęła sie i postawiła tackę z jedzeniem gwałtownie na stoliku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 0:51, 27 Mar 2011    Temat postu:

Och, no oczywiście. Złapała go za słówko.
-No tak.-Zaciągnął się papierosem i dmuchnął dymem.
-Smacznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:28, 27 Mar 2011    Temat postu:

Odmruknęła coś i wzruszyła ramionami.
Przekroiła pomidora na pół, jeden kawałek wzięła dla siebie i ugryzła.
Drugi złapała w drugą rękę, tą bliżej Petera, wyprostowała ją i zgniotła połówke pomidora tak żeby sok pobrudził jego ubranie. Chociaż to w miare logiczne, że tak było.
- Dietka? Może znaleźć jakieś waciki nasączone sokiem? - ugryzła sałaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:48, 27 Mar 2011    Temat postu:

-Chyba wystarczy mi mój t-shirt nasączony pomidorem.-Ach, to jego jedyna bluzka! Będzie musiał uprać jakoś w rękach, nie ma innego wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:34, 27 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
- Skoro tak uważasz. - zabrała cały ten burdel ze stołu i odniosła do kuchni.
Jakoś znalazła papierosa, którego zapaliła zapałkami (aż ją serce zabolało) i sobie patrzyła przez okno, z papierosem w ustach, kołysząc się w takt 'La Mer' Charlesa Tréneta, który grał w jej w głowie. Jak zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:47, 27 Mar 2011    Temat postu:

Poszedł do swojej sypialni i ogólnie. Chyba musiał chwile odpocząć w samotności, to udawanie Paula go zmęczyło. Zapalił kolejnego już papierosa (chociaż miał nie palić!) ale najpierw zdjął brudną koszulkę. Nie lubił chodzić w brudnych rzeczach. No i cóż... Na razie tak pochodzi, bez tiszerta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:09, 27 Mar 2011    Temat postu:

Zauważyła to. Chociaż no, nie było to jakieś trudne.
I chyba była troche zła na niego. Sama nie wiedziała.
Nadal sobie 'tańczyła' w kuchni i paliła papierosa. Zabawne.
Może potrzebują troche czasu dla siebie.
Ach, nic dziwnego, tylko Theo z nią wytrzymywał.
Uśmiechnęła się sama do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:01, 27 Mar 2011    Temat postu:

Usiadł sobie na łóżku jak Krystyna Janda w tataraku. Naszły go takie myśli, że 'hej pete, nieźle się tam wygłupiłeś' lub 'żałosne pete, na prawde żałosne. Jesteś żałosny.' Zawsze go takie myśli nachodziły jak zrobił coś szalonego lubi nieprzewidywalnego. Ach, ta jego samotność była nieznośna. Kiedyś miał Paula, który wiedział o nim dosłownie wszystko. Pewnie pare razy już to pisałem, ale tęsknił za tym stanem rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:09, 29 Mar 2011    Temat postu:

Zgasiła papierosa. Przeszła sie po pokoju dziennym. Wpadła na pewien pomysł. Ale nie. Stwierdziła, że jest zbyt ... drastyczny? Nie, nie... może zbyt ... po prostu . chory.
Jeszcze nie. nie może sobie na to pozwolić.
Chociaż ....
Usiadła na fotelu. Wstała gwałtowanie.
Poszła pod pokój Petera i zkładając, że nie zamykał się na klucz, zaczęła tak otwierać drzwi powoli, a zawiasy skrzypiały melodię. Schowała sie za tymi drzwiami, jeśli otwierały sie w jej stronę.
- Jesteś ciekawy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:43, 29 Mar 2011    Temat postu:

Spojrzał w stronę drzwi i uśmiechnął się szerokoo. Bardzo szeroko. Odpowiedział tak nieco głośniej niż zwykle mówił:
-Zawsze. Ale to podobno pierwszy stopień do piekła. Chyba lubie ryzykować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:57, 30 Mar 2011    Temat postu:

- Och... - nie zawiodła się. Cóż, wyszła zza drzwi . - A, powiedz mi Pete... czego się boisz? - powiedziała tak powoli. I szła sobie zgrabnie zamykająć za sobą drzwi. Potem oparła sie o nie .. tak ... głową. Tak stała plecami do drzwi i sie o nie opierała. - może .. oczu? - chciała dodać 'moich', ale nie ! To by było zbyt .. prostackie. Typowe. Zresztą, czy ona lubi mówić wszystko dokładnie, tłumaczyć i wyjaśniać. Wiadomo chyba jaka jest odpowiedź.
Ale na te słowa gwałtownie zasłoniła ręką swoje oczy... tą częścią pomiędzy łokciem a dłonią. Odwróciła rękę tak, żę jej wewnętrzna część dłoni była skierowana w stronę Petera.
- A może... czynów? - teraz drugą, lewą rękę podniosła w ten sam sposób na wysokości piersi, z tą różnicą, że dłoń miała skierowana już zewnętrzna stroną.


/nokurwa. sama bym sie połapała po tym opisie. 'scuse me i apologize.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:17, 30 Mar 2011    Temat postu:

/skumałem wszystko, hej! <3
Łał, znowu jakieś przedstawienie! Pete ciągle się uśmiechał i to tak szeroko i uroczo! Z czasem jak Isabelle zaczęła pokazywać to wszystko to jeszcze szerzej.
-Och, Isabelle! Nie boje się niczego!-W sumie... Hm. Dodał po chwili:
-Chyba, że pająków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:00, 02 Kwi 2011    Temat postu:

Zaśmiała sie i opuściła ręce. - Nie wierzę Ci !
Jak to. To kto będzie zabijał pająki w łazience. . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:39, 02 Kwi 2011    Temat postu:

-Przykro mi.-Wzruszył ramionami. Na pewno ciągle się uśmiechał, ciągle ciagle. Bał się pająków jakoś tak. I juz niczego innego się nie bał, taki był z niego rambo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:53, 03 Kwi 2011    Temat postu:

/wiesz, że dzisiaj na kulturze jest dokument o warholu?

Poszła w jego stronę, kołysząc sie na boki. - Ale to w sumie dobrze... dobrze się składa. - usiadła obok niego na tym łóżku. Przysunęła swoje usta do jego ucha. - Nie jesteś przyzwyczajony do tego o co teraz poproszę... czego od Ciebie zażądam. Będziesz sie z tym źle czuł, Pete. - oddaliła się. Założyła nogę na nogę i tak odchyliła do tyłu, poparła na dłoniach. - Ale jeśli chcesz poznać... mnie. - urwała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:07, 03 Kwi 2011    Temat postu:

/oooochhhh, gee wiz, that's great ** ale i tak nie obejrze pewnie.

Spojrzał na nią i nieco się tak.. Zastanowił. Zmarszczył... brwi i po prostu tak na nią patrzył, co ona tym razem wymyśliła, hm?
-No dobrze, wal prosto z mostu. O co chodzi, Isabelle?-Oficjalnie trzeba zapytać, a co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:59, 03 Kwi 2011    Temat postu:

/ach. i tak czułam obowiązek poinformowania Cię o tym, tak. Ciążyło to na mnie. : )

Wzdrygnęła się i jakoś tak zrobiła aż 'ćśś', bo to takie brutalne i gwałowne.. jej sie wydawało. To pytanie.
- Po prostu przeistocz się w Theo. - spojrzała teraz na niego. - Bądź bardziej pewny siebie, zarozumiały. Na te parę .. chwil. - tak .. wybiła sie z tego łóżka. Podskoczyła i stanęła na nogi. Przed nim, w jakiejś tam odległości. - Odegramy kultową scenę z mojego życia. - złapała się za usta. - Och, z naszego..życia. Theo. - uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:25, 04 Kwi 2011    Temat postu:

ach ach ach, kis kis kis

O, a to brzmiało jak jakaś świetna zabawa!
-No dobrze...-Podrapał się po policzku i ogólnie takie podekscytowanie i szeroki uśmiech!
-Powiedz jak będziesz gotowa okej? Nie chce jakiegoś falstartu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:15, 04 Kwi 2011    Temat postu:

ale dokument słaby. w sumie. zero o muzach ! tylko Dylan gdzieś tam mignął przypadkowo i było troche o Lou Reedzie.
ogółem twórczość, ale starali sie być zbytnio 'fajni'. i wyszedł nieprzejrzysty dokument o ciekawym człowieku, o którym można było zrobić coś naprawde świetnego. haha
szukam innego.


- Forget past indiscretions and stolen possessions . . . you’re high . . in the cold light. - powiedziała powoli, albo praktycznie tak .. jak leci ta piosenka. Wieeeeesz.
Nawet nie wiem czemu wybrała właśnie ją, to tak jakby chciała powiedzieć 'rozluźnij się, przestań przejmować, zapomnisz o tym'
I pstryknęła palcami, jakby chciała zasygnalizować, że w tym momencie kurtyna sie odsłania...i to być może dosłownie.
Kołysała się w rytm słów, które wypowiadała, czy też śpiewała i zaczęła rozpinać guziki od swojej sukienki.
In the cold light of morning while everyone’s yawning, you’re high
In the cold light of morning, you’re drunk sick from whoring and high
Staring back from the mirrors - a face that you don’t recognise
It’s a loser, a sinner. . . in the cold light of day

Sukienka spadła na dół.

Ach to już chyba rozumie się samo przez się.
Zresztą wybrałam tę scenę, bo jest chyba najbardziej.dobitna? Wiesz o co cho. I skąd to. (gdy mefju podgląda! trochę zmodyfikowane.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:21, 04 Kwi 2011    Temat postu:

a tak właśnie spojrzałem na twój filmweb i o, 6/10. Not cool. No i zero o muzach?! Zero o Edie i o Nico?! That's NOT COOL! Och i jeszcze tutaj czarujesz placebo, po prostu. Depresyjnie. Depresyjna. Drunk sick from whorin'.

Zahipnotyzowała go tą piosenką i przede wszystkim - tym tekstem. Powiedzmy, że nie znał tego, żeby nie było, że on wszystko zna to co my. W każdym razie, po prostu... Był jak zaczarowany. Do momentu w którym Isabelle się obnażyła. Pobudziło go to, nawet... baaaardzo! Tzn. no był strasznie zmieszany i strasznie zawstydzony. I tak go nawet zatkało i już wiedział dokąd to wszystko zmierza. Czy będzie się sprzeciwiał? Wątpie... Po prostu chwilo był w szoku, bo Isabelle tak to zorganizowała, że... Jestem pełny podziwu! Wojciech. Czarująco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:32, 04 Kwi 2011    Temat postu:

ale tam Nico..mignęła! przez jakiś ułamek sekundy xd

Nagle znieruchomiała, zamilkła i popatrzyła się na niego. Usiadła obok Pete'a, bo pomimo to, że była w samych figach, czuła sie swobodnie. Wkońcu to Isabelle. Złożyła tak ręce, tak splotła palce obu dłoni.
- Jesteś Theo...bezczelny. Nie znasz takiego uczucia jak wstyd. . . A ja jestem Twoją duszą. - weszła na to łóżko i tak połżyła sie bokiem, twarzą do wolnego miejsca na łóżku, czy jak to napisać. I trochę podkuliła nogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:36, 04 Kwi 2011    Temat postu:

-Okeeej...-Przeciągnął i ułożył się obok Isabelle. Podparł się ręką tak.. Tak wiesz jak!
-Więc Isabelle...-Zamyślił się trochę, wiadomo, że gubił się narazie w tej swojej roli.
-Zdradź mi swoje plany.-O i niech będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:41, 04 Kwi 2011    Temat postu:

- Och, mówisz tak jakbyś nie wiedział, że nie układam w głowie 'planów'. - przesunęła swoje nogi w strone jego i próbowała je tak spleść razem.
- Wszystkie plany popsułaby mi myśl o rodzicach... - ściszyła trochę głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:45, 04 Kwi 2011    Temat postu:

-Nie myśl o nich Isa.-Powiedział chociaż nie wiedział o co chodzi.
-Pomyśl o Marlene Dietrich i tym wspaniałym tańczącym chórku. Och, no i ten włochaty kostium!-Po prostu ja wiem, że to niemożliwe, żeby on wiedział o tych 'wyzwaniach' ale... No. To jedyny film jaki oglądał z Dietrich i chciał się tym pochwalić. Spojrzał na Isabelle z nadzieją, że będzie wiedziała o jakim filmie mówi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin