Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Spokojny - - domek letniskowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:07, 20 Mar 2011    Temat postu:

On tam sobie został, siedział. Miał krzyknąć, że 'Isabelle, czekaj!' ale uznał, że to nie ma sensu. Nawet nie powiedział jej dobranoc. No cóz.. Siedział sobie tutaj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:17, 20 Mar 2011    Temat postu:

Wzięła prysznic i przebrała się w ta taką sukienke do spania, co w filmie. Jedyne co ze sobą wzięła, oprócz bielizny na zmianę oczywiście.
I tak szła do swojego pokoju, ale zobaczyła, że Peter został tam w salonie cały czas i siedzi. I siedzi. Jakoś tak dalej stanęła od niego, tak w mroku.
- Będziesz siedział całą noc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:23, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Zapale jeszcze pare papierosów, napije się i ide spać. Może poczytam jakiś komiks.-Wzruszył ramionami i zapalił kolejnego papierosa. Nie będzie czytał, raczej sobie.. porozmyśla. O życiu i śmierci i o obrotach ciałach niebieskich i o tym, że Kopernik była kobietą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:34, 20 Mar 2011    Temat postu:

Zapaliła sie taka żaróweczka nad jej głową. Tak. Ma pomysł. Szalony. I trochę ... jej nie pasuje. Ale tylko w ten sposób będzie mogła wytłumaczyc biedakowi swoje relacje z Theo. Tylko tak.
- Och Theo. Theo! - ruszyła w jego stronę. - Czy ty zawsze musisz być taki uparty? - założyła tak ręce, wiesz jak. I stanęła obok niego. - Pewnie za chwilę wyskoczysz znowu z tym jaki to nasz ojciec jest żałosny. Ile razy to słyszałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:41, 20 Mar 2011    Temat postu:

Na początku zrobił wielkie oczy. Hm. Był zaintrygowany i ciekawy, co ta Isabelle wymyśliła! No i Theo!
-Och... Isabelle... No wiesz.-Wzruszył ramionami, jakiś nieporadny był dzisiaj. Ale nie wiedział jak się ma zachować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:45, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Theo? - uśmiechnęła sie tajemniczo i schyliła ku niemu. - Co z Tobą? Zachowujesz się jakoś... - i zaczęła go gilgotać. - i nnn - a c z- ee j !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:49, 20 Mar 2011    Temat postu:

On miał łaskotki więc łohohohoh, zaczął się śmieć.
-Isa, przestań! Bo zaraz tutaj umreee!-Albo sie posikaaaaaaam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:52, 20 Mar 2011    Temat postu:

Przestała więc i tak stanęła i oparła dłoń na biodrze. I patrzyła sie na niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:54, 20 Mar 2011    Temat postu:

On patrzył na nią i hm. Ona musiała być strasznie zgrana z Theo. Zazdrościł na pewno.
-Musisz strasznie za nim tęsknić.-Pewnie już to kiedyś mówił, ale teraz tak jakby.. Zdawał sobie z tego sprawę. Tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:56, 20 Mar 2011    Temat postu:

- O kim mówisz? - zmarszczyła czoło. I juz miała takie gniewne spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:57, 20 Mar 2011    Temat postu:

Wstał więc, żeby być na jej 'poziomie'.
-Och, no wiesz. O Theo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:06, 21 Mar 2011    Temat postu:

- O sobie? - przyłożyła swoją dłoń do jego czoła. - Wszystko dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:08, 21 Mar 2011    Temat postu:

Ach, bo to sie jeszcze gra nie skończyła.
-Rano troche bolała mnie głowa.-Nawet starał się zrobić francuski akcent. Często bawił się akcentami i czasem nawet nad nimi nie panował i po prostu... ten akcent mu skakał. Interesujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:19, 21 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się, ale na chwilę. Zrobiło jej się smutno tuz po tym i miała ochote płakać. Co za dziwne uczucie. . .
- Nigdy nie zrozumiesz co łączy mnie i Theo. - spojrzała na niego. - Nie chcesz nawet tego. To co siedzi w Twojej głowie to tylko fałszywe przekonanie, że potrafisz komus pomóc. Okropna ciekawość!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:23, 21 Mar 2011    Temat postu:

Ale pwnd. W kazdym razie, miał taką dośc zawiedzioną minę. Taki był zawstydzony. Tak go zgasiła i to bardzo.
-Nie wiesz co siedzi w mojej głowie Isabelle.-Odpowiedział spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:30, 21 Mar 2011    Temat postu:

- ...ale napewno jest to chore. - ściszyła głos, ale była zła. I miała taką strasznie wyrazistą mimikę jak wypowiadała te słowa, powoli, po kolei. Nigdy nie wiedziała kiedy przestać.
Oczywiście cały czas patrzyła na niego z wielkiem gniewem w oczach. Tak strasznie sie zawiodła. I miała ochote się rozpłakać, a jednocześnie wyżyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:39, 21 Mar 2011    Temat postu:

Powinien był to przewidzieć. Co on sobie myślał? Że ułoży sobie życie na nowo? Nowy start? Żałosne. Uśmiechnął się znowu, szeroko. Ale nie wiedział co powiedzieć. Więc milczał przez chwile. W końcu powiedział:
-Łał, tak. Pewnie tak.-Pokiwał jeszcze głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:42, 21 Mar 2011    Temat postu:

- Uśmiech nie jest lekarstwem na przeszłość. - przygryzła policzki od wewnątrz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:45, 21 Mar 2011    Temat postu:

Zaraz się pewnie popłacze i.... nie dokończe. XD W każdym razie, zaczął tak jakoś połykać śline i to mu pomagało. Jakođ sprawiało, że sie nie rozklejał.
-Tak? Ale jakoś pomaga, wiesz... Jak aspiryna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:48, 21 Mar 2011    Temat postu:

co to za dziwna litera ! XDDDDDDDDD
- Aspiryna nie pomaga, to Ty sobie sam wmawiasz. Efekt placebo. - przestała na niego patrzyć i odwróciła głowę w bok. - Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:51, 21 Mar 2011    Temat postu:

-Chciałbym radzić sobie z tym tak dobrze jak ty, Isabelle.-On za to na nią patrzył. I to z takim wyrzutem.

/lol. nawet nie wiem jak ją... zrobiłem. o.o


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Pon 0:51, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:53, 21 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiała się. Tak wymusiła śmiech, taki strasznie głośny. - Nie bądź żałosny. - i ach. To ją zraniło. To było takie straszne kłamstwo. Że już nie potrafiła tego opanować i wkońcu łzy wypłynęły z jej oczu. I tam wiadomo zaczęła je tak trzec i chrząkać. Poczuła się zażenowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:59, 21 Mar 2011    Temat postu:

Teraz on poczuł się winny. Nie chciał jej zraaanić, on się po prostu bronił! Albo i nie.... No w każdym razie, zrobił zatroskaną minę. Pokręcił głową ze zrezygnowaniem.
-Przepraszam, nie powinienem tego robić... Nie powinienem w ogóle tutaj być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:03, 21 Mar 2011    Temat postu:

- Przestań, Pete. - usiadła i schowała twarz w dłoniach. - Nawet tak nie myślisz. Chcesz mnie tylko uspokoić. - podniosła głowe i spojrzała na niego, chociaż nie widziała w HD bo wiadomo, łzy itd. - A ja chcem wierzyć, że możemy sobie pomóc nawzajem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:08, 21 Mar 2011    Temat postu:

Właściwie to tak myślał. Przysiadł się do niej i ją objął no, jak prawdziwy mężczyzna.
-Wiesz... Płacz ma działanie terapeutyczne, ktoś kiedyś tak mi powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Za miastem - Las i wiele
innych atrakcji
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin