Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Susan i Mike'a Delfino, oraz Julie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:28, 08 Lip 2007    Temat postu:

Nowa książeczka. wyjaśniła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 16:31, 08 Lip 2007    Temat postu:

achaa]-odparła-Idę na góre w razie czego wołaj

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:06, 09 Lip 2007    Temat postu:

Susan pokrzątała się jeszcze po domu, myjąc szklanki i kubki po kawie nie omieszkała zbić jednej. Miała nadzieję że Julie się nie obudziła. Zamiatając szkło rozcięła dłoń i przeklinając swojego pecha wstawiła rękę pod strumień zimnej wody. Zapatrzyła się w okno, czekając aż ranka na ręce się zasklepi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Wto 11:41, 10 Lip 2007    Temat postu:

Jednak usłyszała huk xD.
-Mamo co ci się stało-podbiegła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:27, 10 Lip 2007    Temat postu:

Julie i Susan pogadały trochę, po czym poszły spać.
[Poranek]
Susan obudziła się i nie miała najmniejszej ochoty wstawać, więc leżała sobie w łóżku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 11:30, 11 Lip 2007    Temat postu:

Wstała i pukałą do sypialni mamy żeby zrobiła jej kanapki do szkoły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 14:50, 11 Lip 2007    Temat postu:

[wchodzi posłaniec]

Na ganku zostawia ogromny wazon pełen kwiatów. W środku znajduje się bukiecik z napisem "Dla kobiety, która niestety nie jest moją fanką".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:51, 11 Lip 2007    Temat postu:

Susan wstała z łóżka i zeszła w szlafroku na dół, aby przygotować Julie kanapki. Potem zrobiła sobie kawę i chciała wyjść na ganek, ale wówczas o mało by się nie zabiła o bukiet kwiatów, postawiony na wycieraczce.
Julie! Nie uwierzysz! krzyknęła do córki, wnosząc kwiaty do domu i stawiając na stole kuchennym. Z jej twarzy nie schodził uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dean
Ton Vieux



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Czw 11:52, 12 Lip 2007    Temat postu:

Pod dom Susan podjeżdża samochód z kwiaciarni. Wysiada z niego człowiek ze sporym, ale nie ogromnym, bukietem [na bileciku jest napis: "Jako zaliczka przed dzisiejszym wieczorem...] i idzie do domu Mayerów. Dzwoni do drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 12:50, 12 Lip 2007    Temat postu:

-Hey mamo!! oo co za bukiet?-powąchała-Śliczny, jakiś tajemniczy wielbiciel-uniosła brew-O ja otworze, dzień dobry-powiedziała grzecznie do jakiegoś mężczyzny ze sporym bukietem kwiatów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dean
Ton Vieux



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Pią 17:01, 13 Lip 2007    Temat postu:

- Kwiaty dla pani Susan Mayer. Tu jest bilecik - powiedział pan z kwiatami i oddał Julie bukiet. Pożegnał się i poszedł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 19:09, 13 Lip 2007    Temat postu:

-Mamo-zawołała-Kolejny adorator-zaśmiała się i wręczyła jej bukiecik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:03, 13 Lip 2007    Temat postu:

Susan przez chwilę stała, oniemiała. Już wiedziała - po przeczytaniu bilecików - że jeden bukiet jest od Mike'a a drugi od Patricka. Po chwili zaczęła się śmiać wesoło. Jeszcze nigdy nie rozpoczynała dnia w tak miły sposób.
- Julie, widziałaś kiedyś, zeby twoja stara matka dostała kwiaty? I to dwa bukiety? - zapytała, rozweseolna, całując Julie z dubeltówki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 11:56, 14 Lip 2007    Temat postu:

-Taak....kiedyś od taty-osmutniała-Ale teraz wszystko się zmieni zobaczysz, a i wcale taka stara nie jesteś-przytuliła ją-Ide do szkoły dozobaczenia popołudniu
[wychodzi Julie]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:53, 14 Lip 2007    Temat postu:

- Spróbowałabyś powiedzieć inaczej. - krzyknęła za nią radośnie. Kiedy Julie wyszła, Susan ubrała się i trochę posprzątała. Potem poszła na górę, żeby przygotować strój na kolację z Mikiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarantino
Sweet Candy
Sweet Candy



Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: hollywood

PostWysłany: Sob 13:41, 28 Lip 2007    Temat postu:

*charles kladzie na wycieraczce zaproszenie*


[wychodzi charles]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 8:15, 29 Lip 2007    Temat postu:

Te kilka dni Julie była jakaś nie obecna. Zauważyła jakąś pozłacaną koperte lecz nie chciała jej otwierać dlatego też wzięła ją do domu. Wieczór umyła się i ubrała do piżamki i smacznie zasnęła w swoim łóżku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masełko
Pośladek cioci Ewy



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 20:46, 29 Lip 2007    Temat postu:

Wstała wcześnie rano. Przyszykowała się do szkoły. Jej mama smacznie spała więc nie chciała jej budzić. Zrobiła sobie bułke do szkoły i do niej się udała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:10, 30 Lip 2007    Temat postu:

Otworzyła kopertę i pomyślała, że około południa powinna pójśc przeprosić Charlesa, że nie przyszły. Wzięła się za przygotowywanie śniadania i sprzątanie kuchni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:07, 31 Lip 2007    Temat postu:

Posprzątała i usiadła do swojego stolika, przy którym robiła ilustracje. Wzięła jeden mały brystol i napisała na nim coś, przyozdabiając to ślicznymi rysunkami. Potem wsadziła karteczkę do koperty i wyszła.
[wychodzi: Susan]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:11, 31 Lip 2007    Temat postu:

[przychodzi: Susan]
Usiadła sobie na kanapie i zajęła się czymś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Wto 21:53, 31 Lip 2007    Temat postu:

[Wchodzi: Lynette i Penny Smile]

Lytenne przeszła przez furtkę w płocie i znalazła się w ogrodzie Susan. Podeszła do drzwi i trzymając na jednej ręce Penny zapukała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:57, 01 Sie 2007    Temat postu:

Podeszła szybkim krokiem do drzwi.
- Lynn, cześć, wchodź. - uśmiechnęła się do przyjaciółki i odsunęła z przejścia, wpuszczając ją do środka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom S.
Bohater/ka serialu



Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Śro 17:10, 01 Sie 2007    Temat postu:

Wiesz, w środę był u mnie Paul Young i chciał żebym przyszła uporządkować rzeczy po Mary Alice [chyba Smile]. Pomyślałam, że może mogłabyś mi z tym trochę pomóc? Idzie ze mną Gaby ale postanowiłam że ciebie też zapytam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:12, 01 Sie 2007    Temat postu:

Spojrzała na Lynette.
- Oczywiście, pomogę ci. - powiedziała z poważną miną. - Ktos musi pomóc mu się z tym uporać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 16 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin