Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Korytarze galerii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Galeria handlowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:55, 11 Mar 2011    Temat postu:

Nowy dzień, więc ubrała sie i wyszła wkońcu z domu. A, że nie miała humoru to gdzie indziej mogła iść jak nie do Galerii Handlowej, żeby sobie go poprawić.
To łazi sobie tutaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:02, 12 Mar 2011    Temat postu:

Szła tutaj też. Ona zawsze robiła zakupy po to żeby się odstresować. Raz, gdy wezwali ją do jakiegoś tam urzędu bo coś się nie zgadzało to kupiła porsze, kretynka. Szła i z tą miną kobiety, której przecieka tampon. Chyba poznała Chris więc tak... Patrzyła, obserwowała czy to na pewno ona!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:10, 12 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się do niej tak, lekko. Bardzo .. skąpo.
Bo wkońcu wyglądała na jakąs ostrą babkę, a nie idiotkę, która będzie jej płakac na ramieniu bo jakis facet zrobił jej dziecko, a ona nawet nie zna jego imienia. 'a bo w ogóle ciemno było na dyskotece!'
Ruszyła w jej stronę i tak stanęła przed nią. - A więc, powiedz mi gdzie się pobrudziłam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:16, 12 Mar 2011    Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech i zdjęła heart-shaped glasses.
-Nigdzie, oczywiście, że nigdzie. Zastanawiałam się tylko czy to na pewno ty.-Schowała okulary do torebki. One się chyba znają no nie?
-Więc.. Oficjalnie. Witaj Chris.-Teraz już się tak szeroko uśmiechnęła i ładnie. A dyskoteka rządzi! I trzeszczące dechy! <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:25, 12 Mar 2011    Temat postu:

- A więc to Ty chowałaś się za tymi cudownymi okularami, Rachel. - a ja tam nie wiem, więc wiesz. nie wiem. czy się znają. ale znają.
Też się uśmiechnęła. - A więc, poprawa humoru? - rozejrzała sie po centrum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:27, 12 Mar 2011    Temat postu:

-Mam to wymalowane na twarzy?-Zrobiła nieco zmartwioną minę, ale zaraz jej przeszło. I już znów była zimną suką.
-Ale owszem, rozszyfrowałaś mnie. Chyba nie ma nic lepszego jak dwie kobiety na zakupach w galerii handlowej.-Podniosła jedną brew do góry, wysoko, wysoko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:37, 12 Mar 2011    Temat postu:

- Po prostu... bo co tutaj robią takie kobiety jak my. O tej godzinie. W galerii handlowej. Wszystko jasne. - przyjrzała jej się. - Powinnyśmy teraz leżeć obok naszych kochanków, obudzić sie i z przerażeniem stwierdzić, że nasi mężowie właśnie wracają z nocki. - uśmiechnęła się szeroko, tak jak to Chris. Jakby chciała powiedzieć. 'Chyba rozumiesz.'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:40, 12 Mar 2011    Temat postu:

Rachel pokiwała głową, jak ona to dobrze rozumiała! Pewnie sobie zaczęły już iść.
-Masz sporo racji... Więc.. Która zaczyna żalić się pierwsza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:58, 12 Mar 2011    Temat postu:

- Możemy rzucić monetą. Co wybierasz? - miała ochote wyciągnąć papierosy. Ale teraz nigdzie nie można palić, normalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:02, 12 Mar 2011    Temat postu:

Zastanawiała się przez chwile. Lepiej nie, lepiej nie rzucać monetą. Nie ufała szczęściu.
-Los bywa złośliwy, może ty zacznij.-O. Tak będzie najfajniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:09, 12 Mar 2011    Temat postu:

- No proszę Cię, tu nie ma co zaczynać. Tu można jedynie kończyć. - poprawiła sobie włosy tak, tak. Fajnie. - Albo lepiej spytam, co wiesz o mnie z tych wszystkich ploteczek? - i ona jej posyła takie cwane uśmieszki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:14, 12 Mar 2011    Temat postu:

-Usłyszałam od Katherine, że... Wpadłaś w nałóg, zupełnie jak Danny.-Nie lubiła Katherine, więc o. Sprzedała ją
-Troche cie znam, więc nie uwierzyłam. Swoją drogą, wyobraźnia Katherine nie zna granic.-I taka mina pod tytułem 'wiesz jaka pokrecona suka jest Katherine.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:16, 12 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiała się aż. Bo to było w sumie zabawne. I właśnie.
- Zabawne. Tylko tyle. Żadnych spraw damsko-męskich, rozbijania związków i publicznych ekscesów. Szkoda. - przygryzła wargę. - Jak teraz tak pomyślę, to chyba przykre, nawet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:18, 12 Mar 2011    Temat postu:

Samotność. Samotność była rzeczą straszną i Rachel coś o tym wiedziała. Teraz też by sobie zapaliła, cholera.
-Jesteś samotna? Hm... Poczekaj, może znam kogoś z kim mogłabym cię zeswatać.-Uśmiechnęła się pocieszająco.
-Nie martw się, moi znajomi nie są tak sztywni jak ja.-No bo ona sobie zdawała sprawę z tego, że jest taka... sztywna no. Oficjalna i zimna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:33, 12 Mar 2011    Temat postu:

- Nie żartuj kochana, nie bez powodu rzuciłam tamte hasła. - mrugnęła do niej. W sensie, że no. Jakos sobie radzi jeszcze.
- A wiesz, Twoja sztywność ma swój urok. W ogóle sztywność w niektórych sytuacjach jest potrzebna. - uśmiech. - A kogo miałaś na myśli. W sumie to ciekawa sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:12, 12 Mar 2011    Temat postu:

-W niektórych sytuacjach...-Powtórzyła. No cóż, ona była 'sztywna' na okrągło. I zimna. Biedna.
-W każdym razie... Wczoraj przyszedł do mnie pewien pisarz z Włoch....-Tak zaczęła, że łoaoaaooa, przystojny pan z Włoch!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:18, 12 Mar 2011    Temat postu:

- Ach, jakiś słaby znajomy. Dobrze kombinujesz. - odgarnęła włosy z twarzy. - Ale ććć, tutaj gdzieś ma sklep mój kochanek. - zaśmiała się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:22, 12 Mar 2011    Temat postu:

No proszę! I Rachel nic o tym nie wie!
-Kochanek? Teraz już się nie wywiniesz.-Uśmiechnęła się szerokooo.
-Gadaj, kto to?!-Ciekawość ją zżerała. Strasznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:33, 12 Mar 2011    Temat postu:

Troche jej było głupio bo ten 'kochanek' mieszkał u niej w domu . . . a to pierwsza zasada do zerwania związku dla takiej kobiety jak ona.
- Peter Lang ... hm, kojarzysz? - a co tam, powie jej. Przecież bardzo lubi Rachel. Taka zimna suka, właśnie, że fajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:40, 12 Mar 2011    Temat postu:

-Czasem kupowałam w butiku jego żony...-Łał. Christina rujnująca małżeństwo. Rachel o niczym nie powie w każdym razie.
-Nieźle... Jestem pod wrażeniem.-Pokiwała głową z uznaniem. Ona by nigdy nie zdecydowała się na romans. Chyba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:15, 12 Mar 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się szeroko. - No nie mów mi, Rachel, że Ty jesteś aniołkiem. Opowiadaj co u Ciebie. Nadal musisz usługiwać tej gwiazdeczce Julie? - nie jestem pewna czy wszystko dobrze pisze. xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:20, 12 Mar 2011    Temat postu:

-Taak, można tak powiedzieć. Na szczęście wyjechała, więc mam coś w rodzaju urlopu.-Ten urlop był bardzo fajną sprawą, gdyby nie to, że Rachel ma jakiegoś prześladowce teraz. Goddamnit.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:36, 12 Mar 2011    Temat postu:

- A więc urlop... i pewnie sie nie nudzisz na tym urlopie... - no bo jak to tak. Nie wyobrażała sobie tego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:41, 12 Mar 2011    Temat postu:

-Mam 11letniego syna, nigdy się nie nudze.-Zaśmiała się. Nie wiem czy on ma 11 lat czy 10, wszystko jedno.
-No ale od kiedy nie musze juz niańczyć Julie Walker jest troche lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
candace
Bohater/ka serialu



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:49, 12 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiała się, bo to w sumie było zabawne. Niańczyć Julie.
- I nadal Twoją najlepszą rozrywką jest niańczenie? - w sensie syna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Galeria handlowa
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin