Hotel

Future Lover

[Wchodzi:Sophie]
Sophie nie znalazła nic. Była zmęczona.. Poszuka kiedy indziej.. Znalazła jakiś hotel, wynajęła pokój i se w nim siedziała.

Future Lover

Napiła się whiskey i spojrzała przez okno. To nie było to co w Paryżu... Złapała za torebkę i postanowiła zapukać do pierwszego lepszego domu na Wisteria Lane. W końcu wszyscy powinni się tam znac.
[Wychodzi:Sophie]

Future Lover

[Wraca:Sophie]
Wpadła do swojego pokoju już z płaczem. I sie wypłakała.

Future Lover

Dobra. Ogarnęła się. Trudno sie mówi.. Chyba xD. Enyłej. Nie popuści. Musi sie dowiedzieć kto zamordował jej siostre.

Future Lover

[Wchodzi:Julia]
Zapłaciła ostatnie pieniądze za pokój i w ogóle. Poszła spać.

Future Lover

Sophie weszła do mieszkania. Okna były zasłonięte zasłonami. Zapaliła światło i ujrzała Elle. Sięgnęła błyskawicznie po broń i wycelowała w kobiete.
-Kim jesteś?!-Zapytała.
Uśmiechnęła się lekko.
-Wygląda na to, że mamy wspólnego wroga.-Zaczęła i ucięły sobie miła pogawędkę..

Nina

[przychodzą: Lucy i Ashley]
Hotel ocalał. Oczywiście był to taki jeden z lepszych hoteli. Zatem Ash i Lucy zameldowały się i poszły do pokoju. No i zamówiły do pokoju jakies jedzonko.
Położyła się na łóżku.
- Idź pod prysznic pierwsza jak chcesz. Nalezy ci się po podrozy - oznajmiła, załączając telewizor. Ale wszędzie było tylko pełno tych komunikatów o tornadzie, ble ble ble, wiec wyłączyła odbiornik.

Dusiek

- Okey.- powiedziała i weszła do łazienki. Kiedy się już wykąpała, usiadła na łóżku obok cioci.
- Trzeba jak najszybciej zabrać się za odbudowę domu.

miss.

Audrey stwierdziła że jednak nigdzie nie jedzie. Postanowiła zostać w mieście, a że nie miała gdzie mieszkać wzięła pokój w hotelu. Zamkneła sie w nim i doprowadziął do porządku.

Nina

- Najpierw swoje zadanie tam muszą wykonać ekipy ratownicze. Nie będziemy mogły zacząć wcześniej jak w przyszłym tygodniu - odparła i poszła pod prysznic.

Dusiek

Kiedy Lucy wyszła z łazienki, Ash zapytała ją:
- Czyli będziemy musiały narazie mieszkać w hotelu?

Naomi/Missy

Pokój 541 :
[wchodzą Iva i strzelmy sobie Stefano xP]
- Bardzo dziękuję za pomoc. Może pan się czegoś napije ?
- Z przyjemnością.
- Zamówimy whisky i jakąś orientalną rybę, dobrze ? - spytała trzymając telefon w dłoni i zbliżając się przy tym niebezpiecznie do mężczyzny.
- Nie, dzięki. Ja chcę się tylko napić i to kawy najlepiej.
- Jak chcesz... - zaparzyła kawę i mu ją podała. Znów była bardzo blisko.
Mężczyzna szybko wypił kawę.
- I co ? Smakowało ? - spytała odbierając kawę i znów przybliżając twarz.
- Tak, ale muszę już iść. - uciekł, a ona została sama.

Naomi/Missy

Wstała teraz i tam poranne czynności wypełnia. Zadzwoniła już po ekipę remontową i oni tam remontują.

Juicy ^^

Przyszedł do hotelu i postanowił zamieszkać tu do czasu odbudowania domu.

Kamila

Amy mieszkała przez pewien czas w hotelu i już też jacyś budowlańcy stawiają na nowo jej dom.

Naomi/Missy

W końcu poszła sprawdzić, jak tam idą przygotowania jej domu.
[wychodzi Iva]

Naomi/Missy

mieszkają tu sobie też Am i Alli
Am wstała i od razu zamówiła jakąś drogą potrawę na śniadanie.

Kamila

W tym czasie Alli spała sobie w najlepsze.

A Amy coś tam robi w swoim pokoju.

Juicy ^^

Wszedł do pokoju. Rzucił torby z uratowanymi rzeczami na łóżko i poszedł wziąć prysznic. -Dopiero co się wprowadziłem, teraz przynajmiej dom zbuduje taki jaki chcę. Powiedział sam do siebie i zaczął się golić. Cały czas słyszał głosy ludzi na korytarzach hotelu. -Teraz wszyscy przenieśli się tutaj. Mówił dalej sam do siebie. Ubrał się i wyszedł z pokoju, postanowił podjechać pod miejsce gdzie stał jego dom. Musial przypilnować początków budowy.

miss.

Audrey wyszła ze swojego pokoju i zatrzasneła drzwi. Wpadła na kogoś na korytarzu. Irytował ją ten tłum w hotelu. Zjechała windą na dół i wyszła na zewnątrz. Pojechała do swojego domu.

Naomi/Missy

A że jest wieczór to zamówiła jakieś drogie białe wino i chleje sobie na balkonie.

Pokój 552 -> Claire Honda :
[wchodzi Claire]
Weszła do wynajętego przez siebie pokoju i rzuciła gdzieś w kąt swoje walizki, po czym położyła się na łóżku i próbowała zasnąć.

Pokój Ivy :
[wchodzi Iva]
Zamawia na wieczór homara z winem i czeka na swoją kolację.

Nina

Dom Lucy został szybko zreperowany. Z tego względu, że zaoferowała firmie budowlanej pięciokrotnie większą stawkę. Wzięły co miały wziąć i Lucy z siostrzenicą wróciły do domu tej pierwszej.

Juicy ^^

Wrócił do hotelu. Dość długi czas tu pomieszka bo mało zostało z jego domu. Wszedł do pokoju i położył się na łóżko.

Sahem

Shannon i Mark mieszkali w hotelu. Ich dom, a właściwie kilka desek, które po nim zostało, nie nadawał się do zamieszkania. Wprawdzie Mark załatwił już jakąś ekipę remontową, ale odbudowa trochę potrwa...

Juicy ^^

Poszedł wziąć prysznic, a potem poszedł spać. Chciał aby jak najszybciej odbudowali jego dom, w końcu nie mieszkał w nim nawet 1 dzień.