Dom Chris i Danny'ego

candace · Wysłany: Wto 23:20, 18 Mar 2008 Temat postu:

- Chyba mam... - zmarszczyła brwi i spojrzała na jakąś bluzkę i spodniczke ktora trzymala w rękach. - Za chwile wracam. - poszła sie szybko przebrać, wróciła pokazała sie siostrze i takie tam XD.

Masełko · Wysłany: Śro 12:02, 19 Mar 2008 Temat postu:

Andi po chwili też znalazła coś fajnego. Z trudem założyła to na siebie i będąc gotowa usiadła na kanapie.

candace · Wysłany: Śro 14:56, 19 Mar 2008 Temat postu:

Przysiadła sie do niej i westchnęła - Idziemy?

Masełko · Wysłany: Śro 17:28, 19 Mar 2008 Temat postu:

- Pieprznęła się w rękę- mruknęła.- Ale możemy pomału się zbierać

candace · Wysłany: Śro 19:00, 19 Mar 2008 Temat postu:

- Okej. - powiedziała i jeszcze tam poprawiła makijaż i włosy. Włożyła wszystkie niezbędne rzeczy do swojej torebki, założyła balerinki i czekała na Andreę.

Masełko · Wysłany: Śro 21:58, 19 Mar 2008 Temat postu:

Andi też zrobiła sobie lekki make-up, po czym chwyciła za torebkę i poszły.

candace · Wysłany: Śro 22:00, 19 Mar 2008 Temat postu:

[wychodzą ; Andrea i Chris]

/zacznij Razz

/

candace · Wysłany: Pią 22:51, 21 Mar 2008 Temat postu:

nowy dzień.

Chris wstała sobie i powoli poszła wziąść kąpiel. Ubrała na siebie dżinsy i czarna bluzkę z długim rękawem i zeszła na dół zrobic sobie śniadanie.

Masełko · Wysłany: Sob 13:32, 22 Mar 2008 Temat postu:

No to Andrea podobnie powlokła swoje cztery litery z łóżka i ruszyła w kierunki łazienki. Wykonawszy wszystkie poranne czynności dołączyła do siostry.

candace · Wysłany: Śro 18:38, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Jak tam po imprezie? - zagadała do siostry o .

Masełko · Wysłany: Śro 18:40, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Wyjątkowo bardzo trzeźwo, dziękuje- wyszczerzyła się do siostry.- A ty jak?- spytała, nalewając sobie kawy do kubka.

candace · Wysłany: Śro 18:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Emm, dobrze - uśmiechnęła sie i napiła czegoś tam. - A co do tej trzeźwości, to muszę przeciez zlikwidowac ten barek. Ale później.

Masełko · Wysłany: Śro 18:47, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Doszłam do wniosku, że nie powinnaś likwidować. No ja wiem, że jest ci przy mnie ciężko i w ogóle, ale tego nie musisz robić. Poradzę sobie! A nawet jak zobaczę choćby małą buteleczkę alkoholu, to i tak to będzie test na silną wolę.- uśmiechnęła się lekko.

candace · Wysłany: Śro 18:56, 26 Mar 2008 Temat postu:

- No, no. Widze, że masz silną wolną wolę. - uśmiechnęła sie szeroko, tak z uznaniem i w ogóle.

/spać mi sie chce XD

Masełko · Wysłany: Śro 19:02, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Uważam, że to będzie dobra próba. Dla nas wszystkich. Jeśli chcesz, to możesz zrobić sobie dzisiaj alkoholową imprezę, spać z alkoholem i cały czas pić alkohol. Mnie to nie rusza xD- zaśmiała się nerwowo.

/tylko na klawiaturze nie zaśnij, bo ci jakieś bohomazy powychodzą xD

candace · Wysłany: Śro 22:40, 26 Mar 2008 Temat postu:

- Nie, nie mam ochoty na balangi - odpowiedziała taka jakaś zamyślona i rozkojarzona w ogóle dzisiaj była, no.

/kocham te twoje teksty XD No i widzie, że avki posmakowały ^^'?

Masełko · Wysłany: Czw 9:48, 27 Mar 2008 Temat postu:

/ taa

dzięki jeszcze raz za to. suuper.

- Ja tylko daję Ci przykład.- westchnęła i chwyciła za kubek, po czym przechyliła go.- Ruda się chyba nie zjawiła...

candace · Wysłany: Czw 16:18, 27 Mar 2008 Temat postu:

- No raczej nie... Albo przyszła później i jej nie zuważyłyśmy czy coś. - też sobie westchnęła, o.

/nmzc ;*

nowy dzieeń.

No i to co zwykle.

Masełko · Wysłany: Czw 18:10, 27 Mar 2008 Temat postu:

A więc Andrea sobie wstała, pościeliła łóżko i boso poszła sobie do kuchni i zaczęła robić śniadanko. Nic, dosłownie nic nie dzieje się na tych przedmieściach.

candace · Wysłany: Czw 18:59, 27 Mar 2008 Temat postu:

Poszła do kuchni i oparła sie biodrem o futryne. - Dzisiaj Wigilia. - oznajmiła i napiła sie soku pomarańczowego, który trzymała w ręce.

Masełko · Wysłany: Czw 19:59, 27 Mar 2008 Temat postu:

Uśmiechnęła się pogodnie na samą myśl o tym. Ze wszystkich świąt najbardziej właśnie lubiła te:
- Wiem przecież! Może dzisiaj wydarzy się coś ciekawego- mruknęła, obkręcając pierścionek na palcu.- Może nawet zaprosimy Rudą, Anne i jej małą córeczkę?

candace · Wysłany: Czw 20:01, 27 Mar 2008 Temat postu:

- To zależy, czy Cecylia nie bedzie wolała spędzić świąt z Jamiem - usmiechnęła sie lekko i podrapała po głowie.

Masełko · Wysłany: Pią 15:29, 28 Mar 2008 Temat postu:

- To zależy, czy nie ma innych spraw na głowie.- mruknęła, wspominając ostatnio historyjkę z telefonem.- Może tym razem będzie mniej zajęta?

candace · Wysłany: Pią 16:03, 28 Mar 2008 Temat postu:

- A nie wiem, nie wiem. - mruknęła.

Masełko · Wysłany: Pią 16:43, 28 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała na nią pytająco:
- Coś nie tak? Dzisiaj Wigilia, więc proszę, bądź miła. Bo jak się dzisiaj zachowujesz, tak przez cały rok. A ja nie mam zamiaru oglądać Cię codziennie w podłym nastroju.- zaśmiała się nerwowo.