Stoliki

Granmor

A nico jakby zastanowiła, po czym uśmiechnęła pod nosem.-A wiesz ze nie? Jasne, czasem jestem sama, co mi się nie podoba. Ale...jestem zmęczona nieudanymi inwestycjami. - powiedziała ciągle się uśmiechając.

Future Lover

-Co masz na myśli mówiąc 'nieudane inwestycje'?-Zmierzyła ją wzrokiem.

Granmor

-No wiesz....człowiek się angażuje, próbuje, stara, wyrzeka swoich zasad...a to i tak nic nie daje. - pomachała w gestykulacji dłońmi.

Future Lover

-Opowiadaj!-Krzyknęła podekscytowana.

Granmor

-Eh, stare czasy. Miałam kogoś, ale on mnie zdradził. - powiedziała po łebkach z tą gestykulacją.

Future Lover

-Och.. Tak mi przykro.-Zrobiła smutną minkę.

Granmor

-Weź, było minęło, nie wiem o czym rozmawiamy. - zaśmiała się bohaterko i równie sztucznie. Pokręciła tylko głową.-Żyję dalej, co mam płakać do poduszki.

Future Lover

-Ach no tak.-Napiła się swojej mirindy i już się nie odzywała xD

Granmor

-To już nie ten etap. - uśmiechnęła się i spojrzała w inną stronę.-Widziałam po drodze że galeria jest remontowana. Nieźle ją...przewiało. uśmiechnela sie lekko.

Future Lover

-Ale można powiedzieć, że miasto już się podniosło.-Wolała być optymistką przynajmniej na razie xD

Granmor

-Tak, naprawy idą całkiem szybko. Drogi przejezdne.....powinszować. - chrzaknęła próbując oczyścić gardło.

Future Lover

-To miasto jest urocze.-Podparła się ręką xD

Granmor

Nico uśmiechnęła się pod nosem.-Tak, ma swój specyficzny klimat. Nie mogę się nie zgodzić.

Future Lover

-Jest takie urocze.. jak ten kelner.-Spojrzała na Andrew.

Granmor

Spojrzała na kelnera.-całkiem niezły. - zmierzyła go wzrokiem.-Gustujesz w małolatach?

Future Lover

-Niee. Tak po prostu powiedziałam.-Uśmiechnęła się lekko.

Granmor

Nico uśmiechnęła się pod nosem.-kumam, jest słodki.

Future Lover

-Takk.. A tak przy okazji. Zapraszam cię na kolacje tego i tego o tej i o tej godzinie. Musisz poznać moją matke.-Uśmiechnęła się szeroko.

Granmor

-Ach, ciekawe. Przyjdę. - uśmiechnęła się delikatnie.

Future Lover

-Świetnie.-Już zaczęła planować w głowie kolację z matką i ciotkami.

Granmor

-Nie chcę co wieczór przypominać pieprzonej Bridget Jones. - mruknęła z uśmiechem.

Future Lover

Zaśmiała się.
-Nie martw się. Ja przypominam jakąś zdziwaczałą pięćdziesiątke.

Granmor

No co Ty. - parsknęła.-Jesteś ostra.

Future Lover

-Nie prawda. Jestem sztywna.-Westchnęła.

Granmor

-Sztywny to jest dumbstick jak się nim zabawisz. - mruknęła pijąc co tam miała. Dumbstick to określenie z Ally xD.