Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
[CO SIĘ DZIAŁO PRZED ROZBUDOWĄ]
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Restauracja "Słoneczna"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 14:48, 30 Lip 2007    Temat postu: [CO SIĘ DZIAŁO PRZED ROZBUDOWĄ]

[wchodzi Patrick]

Zamawia jakieś sniadanie i kawę. Je sobie kulturalnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Śro 18:17, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 18:17, 30 Lip 2007    Temat postu:

W końcu wstał, zapłaciłtyle ile musiał. Poszedł do samochodu, zapalił i pojechał do sklepu.
[wyjeżdza Patrick]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 12:10, 06 Sie 2007    Temat postu:

[wchodzi Andy]
Podchodzi do grupki znajomych, siada i zaczyna z nimi sobie gadać. Zamawia coś tam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Nie 12:16, 12 Sie 2007    Temat postu:

Andy końcu się pożegnał, po czym wyszedł z restauracji. Kupił po drodze gazetę.

[wychodzi maxwell]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 17:11, 29 Wrz 2007    Temat postu:

[narracja] Przed wejściem do restauracji, zostaje zaparkowany sedan. Wychodzi z niego Andy, rozgląda się wokół i czeka.
Sara - znajdujesz się w jakimś zaułku, obserwując Andy'ego i czekając na kogokolwiek, kto się do niego zbliży. Ulice są puste, powoli zapada zmrok.[/narracja]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:55, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Specjalnie założyła spodnie, żeby mieć za paskiem broń, którą skądś skołował Andy. W kieszeni kurtki miała też aparat i dyktafon, była gotowa. I cholernie, cholernie zdenerwowana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 19:57, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Andy spojrzał na zegarek, dyskretnie spojrzał w stronę Sary.Nagle.. pojawiła się kobieta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:05, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Przełknęła ślinę i wzięła kilka głębszych oddechów. Pomyślała sobie, że musi być pewna tego co robi. Wtem zobaczyła kobietę. Wyciągnęła aparat i zrobiła jej kilka zdjęć z daleka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:08, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Kobieta skrzywiła się nieco, facet wydawał się być znajomy [powiedzmy że widzi plecy Andy'ego.] Podeszła bliżej i czule, jak każda kobieta powiedziała -Cześć.
Andy odwrócił się szybko, uśmiechając wrednie.
-Co do... - kobieta rozejrzała się szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:10, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Kiedy kobieta patrzyła w drugą stronę, Sara wyszła z uliczki, wyciągając zza paska broń. Odbezpieczyła ją błyskawicznie i kiedy znalazła się przy Lady, wycelowała w jej plecy.
- Hej, panienko - powiedziała ostro, żeby zwrócić uwagę kobiety na siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:13, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Kobieta uśmiechnęła się do Andy'ego.-Sara Ford, proszę, proszę. - powiedziała oficjalnym tonem, wyciągając dyskretnie nóż zza pończochy [jak w starych westernach, nigdy nie wiadomo co kobiety tam trzymają. xD]
Odwróciła się jednym ruchem w stronę Sary, patrząc jej prosto w oczy.
Andy jęknął cicho-Przecież to Pani Natalie, z biblioteki. - stwierdził zakłopotany.-Zawsze myślałem, że jesteś dziewicą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:17, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Andy, uważaj - powiedziała, nie spuszczając wzroku z kobiety. - Rzuć ten nóż, albo będę musiała nacisnąć spust... - ostrzegła a ręka z bronią jej zadrżała. - Więc tak dzisiaj wyglądają psychopatki, hm? - zapytała kobietę, ciesząc się, że załączyła wcześniej dyktafon.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:19, 29 Wrz 2007    Temat postu:

-Jeszcze nie widziałaś psychopatki. - stwierdziła rzucając się na Sarę.
Andy szybko obezwładnił Lady, przytrzymując jej ręce.
Lady Makbet ugryzła Andy'ego w dłoń, odwróciła się w jego stronę i wbiła mu nóź w udo... Andy chwycił się za cholernie głęboką ranę która obficie krwawiła..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:22, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Andy! - spanikowała, ale tylko na chwilę. - Ty dziwko - wysyczała w stronę Bibliotekarki - Morderczyni i strzeliła jej w kolano. - Andy, dasz radę zadzwonić po policję? - powiedziała zdenerwowanym głosem, modląc się, żeby Andy dał radę. Swoją drogą, byli parą idiotów, że nie zawiadomili glin wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:25, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Andy wybrał numer policji.
[nar]Dodzwoniłeś się do Komisariatu Policji w Fairview, przepraszamy ale nikt nie może odebrać. Prosimy zadzwonić później.[/nar]
Natalie upadła na ziemię.-Pomagasz tym świniom, Saro. Jestem rozczarowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:28, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Zamknij się - warknęła w stronę Lady, podchodząc kilka kroków bliżej. - Jesteś chora. Potrzebujesz pomocy, więc nie ruszaj się i daj sobie pomóc - powiedziała nerwowo, wciąż trzymając Lady na muszce. - Andy, jak się trzymasz? - zapytała przyjaciela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:29, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Andy uśmiechnął się szeroko-Krwawię idiotko. - po tym tekście, pokazał jej język.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:31, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Przestań żartować, głupku - uśmiechnęła się blado, zestresowana i przerażona, za wszelką cenę jednak nie chciała dać tego po sobie poznać. - Dzwoń po te pieprzone gliny. I karetkę - dodała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:32, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Lady zerknęła na Andy'ego-Jeżeli on przeżyje, to Bóg jest facetem.
[nar]Dodzwoniłeś się...[/nar]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:33, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Nie zmuszaj mnie, żebym przestrzeliła ci drugie kolano... - powiedziała niebezpiecznie. - Właściwie, co oni ci zawinili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:35, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Lady uśmiechnęła się.-[i]Ty nie widzisz, co oni robią? Sprawiają że jesteśmy sfrustowane, myślimy tylko o ich potrzebach.. jeśteśmy przy nich.. niczym.
[nar]Stan Andy'ego jest coraz gorszy, zaczyna sapać...spora kałuża krwi... xD[/nar]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:38, 29 Wrz 2007    Temat postu:

- Przesadzasz. Miałaś złe doświadczenia, to wszystko - powiedziała, po czym spojrzała na Andy'ego i zbladła.
- Andy! Andy, do jasnej pieprzonej cholery, nie uciekaj! - wymamrotała, widząc że Andy lada chwila może stracić przytomność. - Karetka - powiedziała do siebie. - Haloooo! Pomocy! Potrzebujemy karetki! - rozdarła się na pół ulicy, w akcie desperacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:39, 29 Wrz 2007    Temat postu:

-Boże, jeszcze Ty mnie nie denerwuj.. - mruknął po czym machnął dłonią w swoją stronę jakby kazał Sarze się zbliżyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:40, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Wciąż trzymając Lady na muszce, podeszła do Andy'ego i nachyliła się nad nim, wciąż zachowując czujność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sob 20:42, 29 Wrz 2007    Temat postu:

Andy przełknął z bólem ślinę-Lada moment umrę, więc co mi szkodzi to powiedzieć. - zaczął cicho.-Saro, kocham Cię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Restauracja "Słoneczna"
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 1 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin