Dom Edie Britt

Granmor

-Witam, Pani Britt? Jestem zainteresowany kupnem jednego domu z okolicy... - powiedział z usmiechem.

Seniorita-Qabi

-Tak, prosze-pokazała, żeby wszedł-Chce pan je zobaczyć?

Granmor

-Nie, ja już wiem który mnie interesuje, to jest domm...- - tutaj podał adres domu Lisy Kane.

Seniorita-Qabi

-Aaa ten dom, chce pan go sprawdzić czy już podpisać umowe?

Granmor

-[i]Z zewnątrz wyglądal ładnie..[i] - skłamal gładko. -[i]Tyle mi wystarczy... możemy podpisać umowę.[i]

Seniorita-Qabi

-Dobrze-podała mu umowę i wszystko wytłumaczyła-to wszystko-podała mu klucze.-życzę miłego pobytu w Ferwiev

Granmor

Jamie skinął głową, ładnie sie pożegnał i sobie poszedł,o.

Viktor

- Więc zajmujesz się sprzedażą domów? zapytał z uśmiechem

Seniorita-Qabi

-Tak-uśmiechnęła się-A ty czym się zajmujesz?

Viktor

- Jestem elektrykiem, zawsze do usług!

Seniorita-Qabi

-To się bardzo przydasz-puściła mu oczko.

Viktor

- Oprócz elektryki znam się na wielu innych rzeczach... powiedział z uśmiechem

Seniorita-Qabi

-A na jakich?-siadła obok niego.

Viktor

- Różnych... odpowiedział kładąc rękę na jej kolanie

Seniorita-Qabi

-Aha-zaśmiała się i siadła bokiem do niego.

Viktor

- Czy są tu jakieś atrakcje? Jakiś bar?

Seniorita-Qabi

-No pewnie, ze są-spojrzała na niego.

Viktor

- To świetnie! A może mogłabyś kiedyś pokazać mi je? zapytał uśmiechając się

Seniorita-Qabi

-No pewnie, kiedy tylko chcesz.

Viktor

- A masz jakieś plany na resztę dzisiejszego dnia?

Seniorita-Qabi

-Hmm. raczej nie-uśmiechnęła się do niego.

Viktor

- To może dzisiaj pójdziemy gdzieś razem? Pokażesz mi atrakcje tego miasta... zaproponował patrząc na nią

Seniorita-Qabi

-Jeśli chcesz to z miłą chęcią-uśmiechnęła się zalotnie.

Viktor

- Z tobą zawsze i wszędzie! powiedział zadowolony po czym zapytał - To co idziemy?

Seniorita-Qabi

-No idziemy-wstała, zabrała torebke i wyszli.
[Wychodzą:Edie i Nick]