Park...

candace · Wysłany: Pią 23:29, 07 Mar 2008 Temat postu:

/oj nazwisko miało być! ja dzisiaj po tej poprawce z fizyki nie mysle logicznie... XD

James/Johnny · Wysłany: Sob 12:30, 08 Mar 2008 Temat postu:

James zauważył, że Jennifer i Jake rozkręcili się już w rozmowie. Teraz co by tu zapytać ? Dobra, powie coś dziwnego. - A skąd państwo są ? - spytał patrząc na dziewczynkę tulącą psa.

Pathetic · Wysłany: Sob 15:43, 08 Mar 2008 Temat postu:

Goldie triumfalnym krokiem weszła do Parku.Usiadła na odosobnionej ławeczce i zaczęła czytać Very Happy

.

Granmor · Wysłany: Sob 15:47, 08 Mar 2008 Temat postu:

[wchodzi Julie]
Po całej tej akcji, którą zrobił Mason, postanowiła się przejść. Wkurwiona jak nigdy dotąd opadła na ławce, po chwili zauważajac że ktoś tutaj jest.-[i]E, wolne?[i] - spytała z uśmiechem już siedzac.

Pathetic · Wysłany: Sob 15:53, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Pewnie.-mruknęła nie odrywając wzroku od lektury.

Granmor · Wysłany: Sob 15:56, 08 Mar 2008 Temat postu:

Julie spojrzała na książkę. -Popieprzony dzień. - odparła bez namysłu. -Ja też jestem popieprzona bo zagaduje nieznajomych na ławkach. - dodała z krzywym uśmiechem.

Pathetic · Wysłany: Sob 15:57, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Ciekawi Cię okładka?-spytała uśmiechając się.

Granmor · Wysłany: Sob 16:02, 08 Mar 2008 Temat postu:

-No, książka mnie ciekawi./ - odparła potakując. - Jesteś stąd czy u kogoś z rodziny..?

Pathetic · Wysłany: Sob 16:02, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Stąd.-wyszczerzyła się.-Jestem Goldie,miło mi.-wycedziła wyciągając dłoń.

Granmor · Wysłany: Sob 16:05, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Julie, Julie Walker. - odparła z uśmiechem modląc się by to nic nie powiedziało tej kobiecie. -To fajnie, witamy w Fairview.

Pathetic · Wysłany: Sob 16:06, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Dzięki.-westchnęła i zamknęła książkę.-Długo tu mieszkasz?

Granmor · Wysłany: Sob 16:09, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Kilka miesięcy, zatrzymałam się u przyjaciela. Ale wiesz, takiego normalnego przyjaciela. - dodała z uśmiechem.

Pathetic · Wysłany: Sob 16:18, 08 Mar 2008 Temat postu:

-To rzadkie.-rzuciła.-Przejdziemy się?

Granmor · Wysłany: Sob 16:34, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Jasne.. - odparła wstając z ławki.

candace · Wysłany: Sob 16:46, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Em... Ja jestem z Nowego Jorku. - zwróciła sie do James'a ze słodkim usmieszkiem.

Pathetic · Wysłany: Sob 16:47, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Może... na kawę?-spytała.

Granmor · Wysłany: Sob 18:33, 08 Mar 2008 Temat postu:

-Brzmi dobrze. - odparła z uśmiechem patrząc w niebo.

Pathetic · Wysłany: Sob 18:43, 08 Mar 2008 Temat postu:

...i poszli.

Granmor · Wysłany: Sob 20:04, 08 Mar 2008 Temat postu:

[wprowadź je gdzieś

]

James/Johnny · Wysłany: Sob 21:35, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Nowy Jork jest świetnym miastem, tylko trochę zbyt tłumnym, prawda ? - tak się jej spytał, by podtrzymać rozmowę.

candace · Wysłany: Sob 21:58, 08 Mar 2008 Temat postu:

- Tak. Własnie dlatego sie przeprowadziłam do Fairview - palnęła cos na poczekaniu XD

candace · Wysłany: Sob 21:10, 22 Mar 2008 Temat postu:

[przyjeżdżają : B. i V.]

Wysiedli, wzięli plakaty, rodzielili sie i zaczęli przyklejac do drzew, o.

Viktor · Wysłany: Sob 21:55, 22 Mar 2008 Temat postu:

Kiedy skończyli spotkali się w umówionym miejscu - Mam nadzieje że to coś pomoże i Natasha się znajdzie.

candace · Wysłany: Sob 22:01, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Tak... - westchnęła - Bardzo Ci dziękuję za pomoc, nie dałabym rady sama tego wszystkiego tak szybko i sprawnie rozwiesić. - uśmiechnęła sie tak szczerze, o.

Viktor · Wysłany: Sob 22:09, 22 Mar 2008 Temat postu:

- Nie ma sprawy. powiedział patrząc jej prosto w oczy - To co odwieść Cię do domu czy chcesz jeszcze gdzieś jechać?