Dom Masona i Kamili Devouey

Arno

- To... - zaczął lecz nie skończył bo w tej chwili usłyszał pukanie do drzwi.

Mason chciał wyjść, usłyszał, że ktoś bierze prysznic więc poszedł pod łazienkę i do niej zapukał, po czym krzyknął :
- Wychodzę.

Future Lover

Elizabeth spojrzała na Nicolasa i kazała mu się odwrócić. Gdy on to zrobił Elizabeth szybko włożyła bieliznę.

Arno

Gdy Elizabeth ubrała bieliznę, wtedy Nicolas odwrócił się z powrotem i uśmiechnął się uroczo :
- No , no... - szepnął.

A Mason wziął klucze i swoje papierosy do kieszeni i wyszedł z domu.

[ Wychodzi : Mason ]

Future Lover

-A więc jednak ci się podobam..-Szepnęła i pocałowała go czule.

Arno

- Chata wolna... - szepnął, po czym zaczął ją całować obejmując ją tak mocno, jakby bał się, że ktoś ją mu odbierze.

Future Lover

Elizabeth całowała Nicolasa coraz namiętniej. Całkiem zapomniała, że jest w samej bieliźnie.

Arno

Nicolas czuł się jak nigdy dotąd szczęśliwy; całował ją coraz namiętniej gdy nagle Elizabeth 'wskoczyła' na niego obejmując go w pasie swoimi aksamitnymi łydkami; w tej chwili zaczął całować ją jeszcze szybciej.

Future Lover

Elizabeth odwzajemniała pocałunki i powoli zdejmowała Nicolasowi koszulkę.

Arno

Nicolas zwolnił pocałunek aby czuła się przy nim bezpiecznie, całował delikatnie i nie naciskał na nią. Gdy ona zaczęła zdejmować z niego koszulkę, wtedy on złapał za jej stanik.

Future Lover

Trochę się zestresowała ale po chwili jej to przeszło. Zeszła z Nicolasa [ Razz

] i całkowicie zdjęła z niego koszulkę.

Arno

A Nicolas cały czas całując ją odpiął jej stanik.

Future Lover

Elizabeth przestała go całować i zapytała:-Jesteś pewien, że tego chcesz?

Arno

Stali na środku łazienki, on bez koszulki a ona tylko w bieliźnie; spojrzał jej tylko w oczy wymownie i szepnął :
- Kochanie...

Future Lover

-Jesteśmy młodzi... mamy jeszcze na to czas... A poza tym musimy się zabezpieczyć.

Arno

Nicolas wyjął opakowanie z kieszeni spodni i posłał Elizabeth oczko.
- Tak; jesteśmy młodzi... - szepnął - A Ty już to robiłaś? - spytał...

Future Lover

-Jeszcze nie... Nie było jeszcze tego odpowiedniego chłopaka...-Wyszeptała poruszona

Arno

- A ja jestem odpowiedni ? - spytał i uśmiechnął się do niej uroczo.

Future Lover

-Hmmm no nie wiem... Udowodnij...-Zaśmiała się.

Arno

- Śmiesz powątpiewać? - zapytał śmiejąc się, po czym nie pozwolił jej odpowiedzieć, bo pociągnął ją za rękę i poszli do jakiegoś innego pokoju, w ktrym zamknęli się na klucz, Nicolas rzucił ją lekko na łóżko, po czym połozył się na Elizabeth i zaczął ją namiętnie całować.

Future Lover

Elizabeth objęła Nicolasa mocno i zaczęła go całować coraz namiętniej.

Arno

Nicolas był w samych bokserkach, a Elizabeth nago. Nicolas zaczął ją całować po szyi muskając ją językiem. [ o!.

]

Future Lover

Elizabeth czuła się jak w niebie. Delikatnie zdjęła Nicolasowi bokserki i pocałowała go najczulej jak mogła.

Arno

Nicolas cały czas całował Elizabeth po szyi, po czym oderwał się na chwilę i sięgnął z szafki nocnej takie coś o :

[ o, tak!. xd ]

po czym spytał :
- Kochanie jesteś tego pewna?

Future Lover

-Tak...-Szepnęła po czym przyciągnęła Nicolasa do siebie i zaczęła go całować.[/i]

Arno

Nicolas zaczął ją całować namiętnie ( w usta

), po czym przekręcił się tak, że teraz to Elizabeth była na górze. Reszty nie trzeba się domyślać; jak na razie są nago cdn. za chwilę Razz