Dom rodziny O'Neil

Future Lover

-Szejm on ju Julie Walker.-Uśmiechneła się. Myślała, że to jakiś kochanek xD

Granmor

-No co, co? Matthew wrócił. Chcemy jak najszybciej wziąc slub. - powiedziala radosnie.

Future Lover

-Oł! Moje myśli są.. Złe!-I ją wyściskała. Cieszyła się xD

Granmor

-Bo ty jestes zbereźna maleńka. - powiedziała pokazując jej język.

Future Lover

-Wiem.-Zrobiła iksde.

Granmor

-Wchodź, dzisiaj akurat mamy sporo pracy.\ - powiedziała z uśmiechem.

Future Lover

No to wszedła

Granmor

-Wypada zają się przygotowaniami, wynaja jakiś ludzi. Sama impreza po pewnie będzie miała miejsce u Patricka, on kocha robi biby.

Future Lover

-Okej, poszukam czegoś.-Uruchomiła swój komputer.

Granmor

-Jak załatwisz ślub w piątek dostaniesz kilak tysięcy premii.

Future Lover

Spojrzała na Julie i zaczęła tak szybko stukać palcami w klawiature xD

Granmor

To jej się podobało, usiadła tak na fotelu na odwrót czyli nogi jej dyndały.-Co w ogóle słycha?

Future Lover

-Nic ciekawego.-Była sama i szczęśliwa.I młoda xD

Granmor

-No to czemu masz banan na twarzy? - zapytała z uśmiechem.

Future Lover

-Bo jestem wesoła.-Wyszczerzyła się jeszcze bardziej.

Granmor

-Spałaś z kimś i to był ostry sex.

Future Lover

A ona zrobiła takie wielkie oczy.
-No coś ty!-Chciało jej się śmiać.

Granmor

A ona komicznie-podejrzliwie sie popatrzyła.-Mhm...mhhhmm...więc, masz coś tam?

Future Lover

-Tak.. Mam coś tam coś tam. Będzie pasować?

Granmor

-Pewnie. Rezerwuj. - mruknęła obojętnie.

Future Lover

Klikła.
-Jak nazwiesz bobasa?

Granmor

-Póki co,. będzie jedynką. - wymruczała. -Nie mysleliśmy o tym.

Future Lover

Kiwnęła głową i szukała dalej czegoś tam.

Granmor

A ona wolała tego nie mówic głosno, ale ona czasem miała takie szczescie ze bała się że straci tę ciążę. Ale tak nie będzie. XD

Future Lover

Obudził się i spadł z łózka.