Dom studentów

Granmor

[wchodzi : April]

Przyszła i zamknęła od razu drzwi na kilka zamków. Sprawdziła jak tam stan lodówki.

Future Lover

[narracja]Jednak w domu panowała bardzo dziwna atmosfera. Był dziwny zapach i gdyby April się przysłuchała to usłyszałaby taką pozytywkę 'nanana nanana nananalna na na na'[/narracja]

/Arno Fiony nie ma w domu.

Granmor

Fiona chyba nie zgasiła swoich kadzidełek i teraz śmierdziało w całym mieszkaniu. I fatycznie, smród jakiegoś rodzaju spalenizny [Emily R> BRRR : ( XD] doprowadził ją do pokoju Fiony. Otworzyła i.......

Future Lover

[narracja]Ujrzała Ty'a. A raczej jego zwłoki. Leżał przy łóżku i był uduszony jakimś takim sznurem dziwnym. Taką linką. I na niej był zaczepiony zegarek który pokazywał dokładnie sześć po drugiej.[/narracja]

Granmor

-Oł maj gad! Oł maj gad! - ryczała równie głośno jak miała w zwyczaju Meredith tam pod koniec 5 sezonu. xD

Future Lover

[narracja]Dokładnie tak sobie tę scenę wymarzył. Ktoś. A teraz April mogła usłyszeć z dołu melodię taką na takim pianinie niby a to niby na organach, nie wiem.[/narracja]

Granmor

Ale ona miała tę melodię w dupie. Podeszła do niego i widząc że to jest prawda a nie jej kolejny sen,osunęła się i go tak se tuli. Dopiero potem zeszła na dół, chcąc zadzwonić do Fiony. xD

Future Lover

Siedział sobie i grał na czymś takim podręcznym, starym i z naklejkami łans egen. Uśmiechał się przy tym szyderczo. Wymarzył sobie tą scenę właśnie z taką muzyką i był zachwycony. Oczywiście miał mejkap i wszystko inne.

Granmor

-To Ty.......Ty..... - nie potrafiła oddychać. 3 moja postać w ciągu 2 dni. XDDDDDDDDDDDDDDDDDd. -Przysięgam na Boga że.... że.... No nie ukrywajmy, April nie była jak Joker. Nie umiała wymyśleć seksownej metafory zabicia klauna.

Future Lover

-Chcesz mnie zabić, wiem.-Wziął te organki podręczne czy co to było i walnął April z całej siły w twarz. Aż stęknął, bo sie tak zamachnął xD

Granmor

Upadła na ziemię , a tak w ogóle to z jej wargi ciekła krew. I wtedy postanowiła się z nim nieco pobawić. Pewnie ma nadzieję wywołać w niej nienawiść. -Ale dobrze że go zabiłeś...gdyby się tak bliżej mu przyjrzeć. Może i był piękny i wypicowany, ale nudziarz straszny.

Future Lover

-Tytytytytytyryryry...-Przeczesał sobie włosy ręką i spojrzał na April z wyrzutem.
-Nie dość, że... Że niszczysz wszystko! Chcesz mi powiedzieć, że moja zemsta się nie udała...?-Powoli przestawał nad sobą panować.

/Arno Fiona może wejśc teraz.

Granmor

-Przecież on był prawie że metroseksualny. Koleś używał więcej kosmetyków niż ja! W ogóle to on miał koszule od Diora a mnie...jak zapewne wiesz, na takie nie stać. Czuję cholerną ulgę. XDDD

Future Lover

-Na prawde chciałem zabić kogoś... Bliskiego tobie. Nie wyszło mi i.... I myślę, że będe musiał lepiej poszukać... Następnym razem...-Chciał ją uderzyć. BAAAAAARDZO chciał ją uderzyć.

Granmor

-Więc, do zobaczenia następnym razem. - puściła mu oczko.

Future Lover

Walnął ją pięścią z całej siły w twarz.
-Nie słuchasz mnie...-Pokręcił głową.
-W ogóle mnie nie słuchasz!

Granmor

Wytrzymała ten cios, wcześniej walnął ją organami. No ale krwi było więcej. -Oj tam od razu nie słucham. Po prostu, nie jesteś oryginalny. Serio? Pokój Fiony? Czy tego już nie było? Pomyśl lepiej o żyrandolu, moim pokoju. Nie wiem. Ale powtarzasz się kolego. Jesteś po prostu nudny. - wiedziała że igra z ogniem, wiedziała że za chwile może ją zabić. Trudno, najwyżej dołączy do Ty'a.

Future Lover

Uśmiechnął się szeroko.
-Jestem troche staroświecki i.... I... Może zacznij szukać sensu tam gdzie go nie ma.-Wyjął sobie jakiś srebrny rewolwer. On miał ich miliony.
-Lepiej zacznij grać w moją małą grę.

Granmor

-Wiesz co? Twoje gry są równie ciekawe jak sesje sado maso. Nuda. - widząc jego wzrok jak powiedziała o sado maso dodała. -Yeah, jestem studentką. Muszę eksperymentować.

Future Lover

-Moja drooga.-Strzelił do niej z tego rewolweru ale zamiast naboju wystrzeliła chorągiewka z napisem 'Mrs. Jones'
-To twoja jedyna nadzieja.-W sensie jego gierki. Wyrzucił rewolwer na ziemię i sobie wyszedł śmiejąc się coraz bardziej i bardziej.

Granmor

A ona zaczeła tak głęboko oddychać, poczuła falę mdłości no ale nie zdąrzyła do toalety. April zwymiotowała na środku pokoju.

Granmor

[wchodzą : Coma White którą dzisiaj puszczę i Jones]

Jones mało kiedy była zaskoczona ale dzisiaj - zdecydowanie. Policja już się po domu przechadzała.

Future Lover

Coma rozglądała się. Była zaskoczona i nieco przerażona.

Granmor

-April! April! - Jones się przejęła. Szukała jej wszędzie, ale trafiła tylko na Ty.

Future Lover

Coma zakryła aż dłonią ten.. Buzie xD No i tam szła zaraz za Jones.