Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:49, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, to ona. - troche mu się śmiać chciało z tego przytulania, ale sobie darował xd - Napewno niedługo wyjdziesz. Miło to słyszeć. W takim razie nic tu po mnie, trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia. - przesłał jej taki ciepły uśmiech i sobie poszedł. Ale nie wrócił do Amandy i Allison tylko sobie krążył po tym szpitalu. Niech sobie jeszcze porozmawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:08, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję ! - wykrzyknęła za nim, a w głowie już tworzyła listę gości, których zaprosi na kolację po wyjściu ze szpitala xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:14, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Został z nią całą noc, a teraz spał z głową na jej łóżku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:16, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A to ona też śpi z dzieciątkiem, tyle że cała jest na łóżku, a nie tylko głowa xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:18, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Ciągle słabnę, dobrze wiemy co to oznacza. - powiedziała prawie szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:24, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No i tak spali, prawda ? Póki ich jakaś pielęgniarka lub lekarz nie obudzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:27, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba czas spojrzeć prawdzie w oczy. Zadzwonił po Ally. Już nie chce mi sie pisać w telefonach xD Ale zadzwonił po nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:29, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ally przyszła najszybciej jak mogła, miała jeszcze wałek we włosach. Weszła do sali gdzie była Julie i Matthew.-Um....hi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:31, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią całkowicie zrezygnowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:33, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ally spojrzała na Julie. -Ołł, nie wyglądasz zbyt...kolorowo. - poskrobała się po skroni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:34, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Delikatnie mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:37, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ally usiadła gdzieś i rozłożyła laptopa. -Więc..... - spojrzała na Matthew.-Mam pisać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:39, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:45, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja - zaczęła powoli.-Julie Walker, będąca w pełni władz umysłowych pragnę rozporządzić swym majątkiem na wypadek zgonu. Dom w Fairview zapisuję na mojego narzeczonego Matthew O'Neila. Moją kolekcję złotych i platynowych płyt powierzam Patrickowi Hadleyowi, pakiet mniejszościowy akcji w "CD's Paradise" zapisuję Lenie Hadley. Mój majątek w wysokości XXXXXXXXXX dolarów powierzam również narzeczonemu. Podpisano, Julie Walker.
-Drukuje się. - powiedziała krótko. No bo powiedzmy że podłączyła jakąś drukarkę stamtąd.
Machnęła na koniec podpis i Ally sobie poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:26, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic nie mamy na ten wirus, pana żona umrze, jak inni. A o ciebie zawsze się martwię. - powiedziała do każdego po kolei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:35, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mieli ją wypisać. Nie musiała nawet na to długo czekać.
Jeszcze przed południem przebrała się w swoje ciuchy i opuściła szpital.
Na ulicy złapała taksówkę i udała się do hotelu.
---> hotel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:17, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Poszła gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:45, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie, jego już tu nie ma. Bo stwierdził, że Allison i Amanda muszą porozmawiac ze soba i wszystko sobie wytlumaczyc, a on tu niepotrzebny. Więc sobie poszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:57, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nieprawda . No bo ona się obudziła i zaczęła głaskać go po jego jedwabiście miękkich włosach xD. (przepraszam ;*)
- Co ? Moja żona umiera ? Pani nie może jej zabić ! - bardzo mocno ścisnął rękę lekarki. Był w furii.
- Sory, może cię to zaboli, ale nie potrzebuję twojej troski. Sama sobie w życiu poradzę tak, jak radziłam sobie do tej pory. - powiedziała swój zacny monolog. - Ej, niech pan zostawi moją siostrę ! - wykrzyczała nagle i swoimi siłami zabrała jego pięść z ręki Allison.
- Nie czepiaj się. - warknął tylko do rudej.
- Ja się nie czepiam. To moja siostra i trzymaj łapska z daleka od niej, bo chociaż nie kocham jej to jest ważną osobą w moim życiu. - powiedziała dosyć wrednie. Na miejscu Allison bym wyrzuciła z domu taką siostrę xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:38, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ona w takim szoku stała. Młodsza siostra ją broni xd. - Niech pan się uspokoi, bo jak nie to wezwę ochronę. - zagroziła mężczyźnie. - Dziękuję Amando. - rzuciła tylko do siostry i poszła, miała już tego wszystkiego dość. Była na pewno tam, gdzie była pewna, że nikt jej nie znajdzie oprócz lekarzy... była na dachu (tarasowym takim, w jakimś filmie kiedyś taki był) szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:11, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zapewne obudziło go to. Coś nie tak ? Jak się czujesz ? zapytał, pomyślał bowiem, że żona chce mu coś przekazać przez te głaskanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:03, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Naomi wybrała... męża i będzie go oszukiwała do końca. - Nic mi nie jest. Jesteś kochany, a ja nie mogę doczekać się naszego maleństwa. - powiedziała uroczo.
Lecz Jack wcale się nie uspokoił i zmusił tym ochronę szpitala do wyrzucenia go z tamtąd.
[wychodzi Jack]
A Am nie będzie na siłę szukać siostry, więc poszła sobie również.
[ona też wychodzi]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:45, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również. Będziemy wspaniałymi rodzicami. dodał, choć wcale tak nie sądził. Nie uważał siebie za dobrego ojca, bo ona da radę. Patrzeli sobie w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:00, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
W tym momencie do szpitala wszedł Karl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:53, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
/a do jej sali już wszedł, czy jeszcze nie ?
- Owszem, będziemy wspaniałymi rodzicami. - powiedziała, a w myśli dodała "Choć to nie ty jesteś jego ojcem.", po czym uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|