Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Bree van de Kamp
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 20:57, 09 Lut 2011    Temat postu:

-Za późno, wiesz kim jestem. Nie mogę sobie pozwolić na świadka morderstwa Twojego pedalskiego przyjaciela, oraz Van De Kamp. - powiedział po czym wymierzył do Ver. -Siad.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:00, 09 Lut 2011    Temat postu:

Pokręciła głową.
-Sądziłam, że wiesz o tym co spotkało Nicolasa D.-Przygryzła wargę.
-I'm a bad girl, John...-To musiało być po angielsku, no bo bad girl drunk by six kissing someone else's lips!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:03, 09 Lut 2011    Temat postu:

- Ale dlaczego się tu pojawiłeś? - nie wytrzymała - Mogłeś zniknąć i nikt nigdy nie dowiedziałby się kim jesteś - nie miała zamiaru umierać teraz, gdy wydawała książkę. Chociaż to znacznie zwiększyłoby popyt...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 21:04, 09 Lut 2011    Temat postu:

-Studiowałem Waszą historię od dawna, wiem jakiej marki pasty do zębów używał Steven Sweet. Czy jaki pejcz lubił Rex Van De Kamp. - powiedział nadal do niej mierząc. -Siadaj, albo będziesz miała w głowie dziurę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:04, 09 Lut 2011    Temat postu:

-Ale z ciebie cipa Myers.-Prychnęła. Innego wyjścia nie było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 21:05, 09 Lut 2011    Temat postu:

Wtedy nie wytrzymał i ją postrzelił, w brzuch.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:07, 09 Lut 2011    Temat postu:

Fransua błyskawicznie wyciągnął z kurtki pistolet i strzelił do Myersa. Dwa razy w serce, a za tego 'pedalskiego' strzelił mu jeszcze w okolice skroni.
Veronica opadła na ziemię. Jakoś przytrzymywała tą ranę, żeby zatamować coś jakoś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 21:08, 09 Lut 2011    Temat postu:

Myers padł na ziemię. Szybko się zaczął krztusić i pluć. A tuż przed śmiercią powiedział tylko. -Zawiodłem. - i umarł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:10, 09 Lut 2011    Temat postu:

Kolejny zduszony krzyk i chwilę później Bree klęczała przy Veronice.
- Wszystko będzie dobrze! - próbowała zatamować krwawienie, ale potrzebowała jakiegoś materiału, czy bandaży.
- W szafce, nad stołem, przynieś stamtąd bandaże! - zwróciła się do chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:15, 09 Lut 2011    Temat postu:

Pobiegł więc po te bandaże i przyniósł je Bree. Też klęknął przy Ver. Wyciągnął komórke.
-Zadzwonie na 911, jaki jest tutaj adres?-Panikował, strasznie panikował. No i wybrał już numer i dzwoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:17, 09 Lut 2011    Temat postu:

Złapała od niego te bandaże i je otworzyła.
Zaczęła tamować nimi krwawienie.
Za dużo, zdecydowanie za dużo postrzałów na tej ulicy.
- Wisteria Lane 4354!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:21, 09 Lut 2011    Temat postu:

Już rozmawiał z jakaś panią i wręcz krzyczał, że potrzebuje natychmiast ambulansu, postrzał w brzuch i Wisteria Lane 4354! Po skończonej rozmowie rzucił gdzieś telefon. Przetarł sobie twarz dłonią, sytuacja była na prawde... zła.
-Musi z tego wyjść.-Powiedział i pewnie pomagał Bree w tamowaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 21:22, 09 Lut 2011    Temat postu:

YUUU YUUUU YUUUUU YUUUU

Po chwili była karetka, zabrali Ver, Fransua i Bree pewnie. Bo wątpię by Bree zostawiła kogoś postrzelonego w jej domu. xD

A i czarny worek dla Myersa. To te nazwisko. Michael Myers. Kaman. On musiał być zły. xDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:19, 15 Lut 2011    Temat postu:

nowy dzień.
Nie mógł się doczekać tego spotkania. W dłoniach dzierżył koszyczek z muffinkami, a w ustach papierosa. Oczywiście przed zapukaniem zgasił go i w ogóle, schował wszystko. Żadnych śladów zbrodni. Puk Puk, puka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:35, 15 Lut 2011    Temat postu:

Czyściła właśnie półki w jadalni, gdy usłyszała pukanie do drzwi.
Odłożyła szmatkę, zdjęła rękawice i poszła otworzyć.
- Witam - uśmiechnęła się, nie dając po sobie poznać, że zbił ją z tropu z tym koszyczkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:37, 15 Lut 2011    Temat postu:

Uśmiechnął się serdecznie.
-Pani Van De Kamp. Jestem tutaj nowy, wpadłem się przywitać.-Uniósł do góry koszyczek z muffinkami.
-To mały prezent, na przełamanie lodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:45, 15 Lut 2011    Temat postu:

To naprawdę miłe z jego strony.
Jeszcze nikt nie przyniósł jej muffinek w koszyczku. Przyjemnie było być po "tej drugiej stronie".
- Może pan wejdzie? - uśmiechała się przez cały czas do niego, a następnie odebrała koszyczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:49, 15 Lut 2011    Temat postu:

-Z przyjemnością.-I to jeszcze jaką! Oto jest, wnętrze domu Van De Kamp. Nie był niczym zaskoczony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:56, 15 Lut 2011    Temat postu:

Zaprosiła go do salonu. Koszyczek zaniosła do kuchni i wracając zamknęła za sobą duże drzwi do salonu.
Nie chce, żeby nowy sąsiad oglądał jej przyrządy do sprzątania.
- Napije się pan czegoś? - zaproponowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:02, 15 Lut 2011    Temat postu:

-Whisky.-Kiwnął głową. Chciał sprawdzić jak Bree się teraz zachowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:07, 15 Lut 2011    Temat postu:

- Whiskey? - zapytała, choć dobrze usłyszała - Musi mi pan wybaczyć - odparła przepraszającym tonem - Nie będę miała whiskey - nikt tu nie pijał whiskey, co najwyżej mogła zaproponować wino, które pijał Orson.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:10, 15 Lut 2011    Temat postu:

-Ach... Nie, nie...-Uśmiechnął się nerwowo.
-Jak mogłem zapomnieć, że jest pani alkoholiczką.-Pokręcił głową.
-Mój błąd.-Spojrzał w końcu na nią. Jego wzrok był dziwny. Niby taki oskarżycielski, a niby taki... smutny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:18, 15 Lut 2011    Temat postu:

Cóż. Tym już ją porządnie zbił z tropu i jej nienaganny uśmiech na chwilę się rozpłynął.
Wrócił jednak tak szybko, jak zniknął.
- Może jednak napije się pan herbaty? - nigdy nie ukrywała swoich problemów z alkoholem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:21, 15 Lut 2011    Temat postu:

Widocznie do konfrontacji nie dojdzie od razu. Też się uśmiechnął, a niech już będzie.
-Bardzo chętnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:29, 15 Lut 2011    Temat postu:

Powędrowała do kuchni.
Tu mogła pozbyć się tego uśmiechu i spokojnie odetchnąć i wyrazić swoje oburzenie.
Gdy jednak wróciła do salonu niosąc tacę z herbatę znowu była idealna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 73 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin