Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Fordów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 73, 74, 75  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:09, 25 Cze 2007    Temat postu:

Odniósł zwycięstwo, choć nie wiadomo dlaczego walczył. Przecież mogła mu opatrzyć tę nogę...
- Yyy... Tak, kup kawę - uśmiechnął się odbierając bandaże. Zaczął je rozkładać na sofie, by dokładnie wiedzieć od czego ma zacząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:12, 25 Cze 2007    Temat postu:

Przyjrzała mu się z namysłem i znów pokręciła głową.
Jesteś uparty jak cholera. westchnęła, uśmiechnęła się przelotnie i mówiąc Będę za godzinę, albo wcześniej. wyszła z domu. Po chwili Sawyer mógł usłyszeć silnik zapalanego samochodu i pisk opon, kiedy wyjeżdżała z podjazdu na ulicę.
[wychodzi: Sara]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:15, 25 Cze 2007    Temat postu:

Robił to już setki razy, więc i tym razem nie powinno być problemu...
[zabieg opatrywania]
Po jakimś kwadransie uporał się w plastrami i bandażami. Odetchnął z ulgą i rozejrzał się po pokoju. Miną wieki zanim będzie mógł znowu pisać. Gdyby nie noga odwiedziłby którąś z nowych sąsiadek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:31, 25 Cze 2007    Temat postu:

[przychodzi: Sara]
Zaparkowała samochód i wzięła się nieudolnie za rozpakowywanie bagażnika.
Jestem. krzyknęła w otchłanie domu, zamykając drzwi nogą i wtaczając się do kuchni obładowana torbami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:34, 25 Cze 2007    Temat postu:

Słysząc odgłos parkującego samochodu zerwał się z kanapy opadając na nią ponownie i sycząc z bólu. Wreszcie zgramolił się i kulejąc podążył do kuchni.
- Naprawdę nam tyle tego trzeba? - zapytał przerażony widząc stertę zakupów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:37, 25 Cze 2007    Temat postu:

Kochanie, pogadamy jak będziesz chciał obiad. mruknęła słodko, przygotowując go psychicznie na cios. Kupiłam sobie sukienkę... zawiesiła głos. Ale nie była droga. dodała, uśmiechając się rozbrajająco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:40, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Ja już wiem, jak nie była droga - stwierdził siadając na krześle - A propo obiadu. Co zamierzasz ugotować? - dzisiaj tryb dnia składał się wyłącznie na tym kiedy i co będą jedli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:45, 25 Cze 2007    Temat postu:

Dopiero zjadłeś śniadanie... uniosła brwi, ale nie zamierzała się przegadywać. O dziwo.
Hmm... Lasagne? zaproponowała, rozpakowując torby i wkładając produkty do szafek i do lodówki. Schyliła się do jednej z szafek na dole i weszła tam prawie w całości, ustawiając butelki z wodą i kartony soków. Nagle impulsywnie podniosła głowę, zapominając że siedzi w szafce, i uderzyła nią w mebel.
Jasna cholera... wyjęczała, siadając na podłodze i dotykając rękami obolałego miejsca. Pozabijamy się w tym domu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:47, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Mówiłem, że coś jest nie tak na tej ulicy - lubił kiedy miał rację, nawet w takich sprawach jak ta - Może nas coś przejedzie, albo ktoś zastrzeli... - spojrzał na żonę masującą siniaka - Właśnie po to ludzie osiedlają się na przedmieściach - uśmiechnął się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:51, 25 Cze 2007    Temat postu:

Rozmasowywała czubek głowy, jednym uchem słuchając gadania męża.
Nie chciałabym być przejechana. rzuciła swobodnie. Wolę postrzał. dodała i zaśmiała się, wstając na nogi. Moze doprowadzimy do ładu chociaż salon, co? O sypialni już nie wspomnę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:53, 25 Cze 2007    Temat postu:

Nie bardzo uśmiechało mu się sprzątnie salonu... - Skoro chcesz... - powiedział wstając - Za co mam się zabrać, skarbie? - uśmiechnął się przechodzą do salonu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:55, 25 Cze 2007    Temat postu:

Za cokolwiek. Odkryj kanapę, na przykład, żebyśmy mieli gdzie odpocząc jak się zmęczymy po rozpakowaniu jednego kartonu. parsknęła wesoło, trzymając rękę przy głowie. Porządki nie były ulubionym zajęciem ani jej, ani Sawyera. Zaraz tam przyjdę. dodała, wypakowując resztę jedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:58, 25 Cze 2007    Temat postu:

Sięgnął po płachtę leżącą na kanapie, by złożyć ją w nierówną kostkę i położyć na kartonach. Pomyślał, że to dobra okazja, by odpocząć, więc usiadł na wcześniej odkrytej sofie.
- Mieli rację, że "ta sofa usatysfakcjonuje każdego" - zaśmiał się przypominając sobie tego małego sprzedawcę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:03, 25 Cze 2007    Temat postu:

Dokończyła i pozamykała szafki.
Oho, już odpoczywasz? zapytała wesoło, wkraczając do salonu i rzucając sie na kanapę obok męża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:04, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Lubię takie porządki... - uśmiechnął się do Sary - Musimy sprzątać częściej - to miasto jest naprawdę dziwne... Jeszcze nigdy nie zgadzali się tak ze sobą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:09, 25 Cze 2007    Temat postu:

Oparła się o jego ramię.
Szkoda, że do wypakowywania nie mozna też kogoś wynając. westchnęła. I szkoda, że zabijamy się o te kartony... Mogłyby tak zostać. dodała wesoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:14, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Tak... W gruncie rzeczy to są dosyć... fajne - uśmiechnął się, mogli tak siedzieć jeszcze długi czas, ale w końcu ktoś musi tu posprzątać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:04, 25 Cze 2007    Temat postu:

No dobra, czas ruszyć tyłek. powiedziała sobie, nie ruszając się z miejsca i czekając aż Sawyer zrobi to pierwszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:07, 25 Cze 2007    Temat postu:

Zrobiła to celowo...
- Masz rację - potwierdził, ale postanowił również nie wstawać. Zobaczymy co się stanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:09, 25 Cze 2007    Temat postu:

No i co? Ładnie sprzątamy. zasmiała się wesoło. Zaczynam dochodzić do wniosku, że dzisiaj nie opłaca się już zaczynać... dodała i spojrzała na zegar ścienny, który zostawili poprzedni lokatorzy.
Idziemy na tą podmiejską imprezę? zapytała lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:11, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Powinniśmy iść. Niech się nacieszą widokiem nowych sąsiadów - uśmiechnął się. Powinni mieć wielkie wejście, może gdyby się spóźnili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:13, 25 Cze 2007    Temat postu:

W sumie masz rację. Mogę założyć ta niedrogą sukienkę... powiedziała, a pomysł pojawienia się na festynie zaczął jej się nawet podobać. O której to ma się zacząć? zapytała, przeciągając się na kanapie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:15, 25 Cze 2007    Temat postu:

- Załóż coś droższego, pokażemy się z najlepszej strony - uśmiechnął się wstając i podążając na górę. Po chwili był już z powrotem ubrany w coś co można nazwać "strojem wizytowym". Czekał już tylko na Sarę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:18, 25 Cze 2007    Temat postu:

A Sara oczywiście kazała na siebie czekać. Ubrała się, uczesała i pomalowała. Wybrała jednak tą białą sukienkę, zakupioną dzisiaj - Sawyer wcale nie musiał wiedzieć, że kosztowała dwieście dolców.
Gotowa. powiedziała głośno, zapinając w uszach srebrne kolczyki i łapiąc torebkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:20, 25 Cze 2007    Temat postu:

Uśmiechnął się na widok żony.
- Wyglądasz zabójczo, jak zawsze... - razem podąrzyli do samochodu, a następnie odjechali w stronę kościółka.


[WYCHODZĄ: Sawyer i Sara]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 73, 74, 75  Następny
Strona 2 z 75

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin