Dom Lady G.

Nina

Owen spał takoż. Ale nie chrapał.

miss.

Iz jakoś tak ambitnie przerzuciła sie na drugi bok, że ręką przyłożyła Owenowi. Ale była tego nieświadoma.

Nina

Obudził się natychmiast z cichym jękiem, przykładając dłoń do oka i nawet nie bardzo wiedząc co się stało. Wiedział tylko, że boli.

miss.

A ona nadal słodko spała. Nawet sobie jakoś tak westchneła przez sen i przytuliła sie do poduszki.

Nina

Owen usiadł na łóżku i powoli dotykał swojego policzka pod okiem. Po chwili skojarzył, że to Izzie musiała mu przyłożyć, ale nie wiedział dlaczego - był jeszcze zaspany i nie skojrzył, że zrobiła to przypadkiem, przez sen.

miss.

Myśle że w tym momencie może sie obudzić. Bo poczuła pustke u swego boku XD
- Już wstałeś? - zapytała tak słabo i w ogóle. jakby jeszcze przez sen. Bo nawet oczu nie otworzyła. może tylko delikatnie zmieniła położenie.

Nina

Odwrócił się od niej i ukazał powoli siniejące oko.
- Izzie, czy ty mnie nadal lubisz? - spytał z niejakim smuteczkiem xD

miss.

Aż otworzyła jedno oko i spojrzała na niego.
- Co-o? Co ty w ogóle wymyśłiłeś? coś Ci sie przyśniło czy jak? - i ziewnęła, o. Siniejącego oka nie dostrzegła bo jeszcze nie miała pełnej ostrości widzenia XD

Nina

- Nie no, serio. Może jesteś na mnie zła czy coś? - spytał z uporem maniaka.

miss.

A ona nadal nie wiedziała o co mu chodzi. wiec patrzyła na niego tak... zdezorientowana. I jeszcze troche nieobudzona.
- Hm? Kochanie, o co Ci chodzi?

Nina

- No... - wskazał na swoje siniejące oko.

miss.

- Ojej, Co Ci sie stało? - dobra jeszcze nie zrozumiała XD jak jest nie wyspana to wolno myśli xd
- Uderzyłeś się? NNie... znaczy chyba nie chcesz powiedzieć że ja cie uderzyłam? - a jak zdała sobie z tego sprawe to aż usiadła na łózku.
- Ojej przepraszam... pokaż.

Nina

Pokazał jej oko z miną obrażonego małego chłopca.
- To co, powiesz mi, czym sobie zasłużyłem?

miss.

- niczym... to chyba było takie profilaktyczne, na zaś. - uśmiechneła się. Wzieła jego twarz w dłonie i pocałowała w to siniejące oko.
- Zejdzie, niedługo.

Nina

Westchnął i z miną cierpietnika położył się na łóżku.

miss.

Spojrzała na niego i sie uśmiechnęła XD Bo tak zabawnie wyglądał.
- Oj no przepraszam, to naprawde nie było specjalnie. Chyba nie będziesz obrażony, co? W ramach zadośćuczynienia mogę zrobić Ci śniadanie do łóżka. Co Ty na to?

Nina

- Następnym razem założę ci kaftan bezpieczeństwa zanim pójdziemy spac - wyszczerzył się i zaatakował Izzie łaskotkami.

miss.

dostala ataku śmiechu i w ogóle. I próbowała złapać jego łapki, żby przestał xD

Nina

Ale Owen nie przestał, na dodatek udawał, że chce ją zjeść

miss.

A ona pisnęła XD czy coś tam xD I dalej próbowała odzyskać wolność xD I sie chichrała

Nina

Nie wiem co było potem xDDD

miss.

Ja też nie XD

Ale teraz, wieczorem. Izzie krzątała się po kuchni i gotowała/piekła coś XD

Nina

No to Owen oglądał w telewizji sport xD

miss.

Coś włączyła, a coś innego wyłączyła XD I poszła do salonu, usiadła sobie na tym podłokietniku fotela czy jak to się tam zwie xD no w każdym razie usiadła obok Owena.
- Zaraz będzie kolacja. - i spojrzała na ekran.
- Idziesz dzisiaj do klubu?

Nina

- Chyba powinienem... - odparł, gryziony poczuciem obowiązku. - Serena jest w szpitalu, a te matoły tam puszczą klub z dymem.