Dom Patricka Hadleya

Jeanelle

Ja to zrobie.- i otowrzył pudełko. W nim była głowa Billa Hornetta.- No cóz. Ciekawe gdzie jest reszta jego ciała.-westchnął.

MrSiM

James zrobił się cały blady i zwymiotował na kwiaty, które tam były.
- Nie dość, że zabiła i poćwiartkowała zwłoki to jeszcze je porozrzucała

Jeanelle

Tak czasami bywa-oparła się o jakies drzewko i zaczęła oglądać paznokcie. Widziała gorsze rzeczy.

MrSiM

- Jean, może pies wytropi resztę ciała Billa, w ten sposób nawet może i znajdzie jej dom

Jeanelle

Jasne, tylko skąd wytrzaśniemy psa-odpowiedziała.
Możemy kupić psa, zawsze marzyłaś o golden retrieverze-skinłą na Jean
-Możemy kupić, ale ja wybieram!-odrzekła, wyraźnie była zachwycona.
Może, najpierw weźmiemy psa z FBI, a potem kupimy szczeniaka, dorbze?
-No dobrze, to ja pojade po psa, a ty z Johnem i Jamesem, się rozejrzyjcie.
[Jean pobiegła do sweojgo domu, i wsiadła do samochodu i pojechała.]

MrSiM

James dalej się rozglądał po ogrodzie czy czegoś jeszcze nie znajdą, niestety już nic nie znaleźli, więc postanowili poczekać na Jean i wtedy zaczną dalsze poszukiwanie przy pomocy dobrze wytresowanego psa

Granmor

Pod dom podjechała taksówka. Z środka wyszła Nico z walizkami, która kilka dni spędziła w Paryżu. Spojrzała na Jamesa zadziwiona. -Mogę jakoś pomóc? - zapytała zirytowana widokiem jakiegoś człowieka na jej trawniku. Już kij z tym że zaniedbanym bo to pracoholiczka.

MrSiM

- Ktoś po okolicy roznosi poćwiartkowane zwłoki, na twoim trawniku było pudełko z głową - otworzył do pudełko przy niej i pokazał jej zawartość

Granmor

Nico spojrzała na głowę. -Proszę się stąd natychmiast wynosić.- odpowiedziała zupełnie ignorując widok głowy. Ona jest żornalist. Nie takie rzeczy widziała Cool

.

MrSiM

- Dobrze, już idziemy - odpowiedział jej
- Chyba mamy pierwszą podejrzaną - szepnął do ojca i wyszli

Granmor

*GRUDZIEŃ*

Był grudniowy poranek, kiedy Nico wróciła z Paryża do Fairview. Oczywiście w Paryżu była ze względów zawodowych, oraz spraw o których wolała nie mówić sąsiadom. Teraz otworzyła drzwi frontowe swojego domu, zaglądając do dawno nie widzianego holu.

-Oui, jestem w domu. - oznajmiła z uśmiechem przekraczając próg, po czym zamykając za sobą drzwi.

Future Lover

[wchodzą]
Wysiadł z samochodu i stuk puk, puka.

Granmor

Nico otworzyła dopiero po chwili.-Um bon jour. - uśmiechnęła się pod nosem, spojrzała na Melanie i Matta.

Future Lover

Uniósł swój kapelutek w geście powitania.
-O, nie słyszałaś o naszej supertajnej misji, hm?-Zapytał z wyraźną ironią w głosie.

Granmor

[color=orange]-Misji? Non, nic nie wiem. - zmarszczyła brwi zaciekawiona. No bo misja! No bo troje dziennikarzy w jednym miejscu, do jednej misji? Czyżby odkryto świętego Graala pod Faiview?[color]

Sahem

Stała tam sobie i się nie odzywała, bo jest późno i już nie myślę...

Future Lover

-No to szykuj się, bo czas nas goni.-Aaa, bo chciał oszczędzić chwilę na tym śmiesznym zadaniu. Później wróci do domu, zje obiad i pójdzie spać, o.

Granmor

Nico pokiwała głową i ubrana w swoją fioletową sukienkę, ubrała na nią skórzaną kurtkę. Czyli wygląda jak w Broken Sword 1. xD Po chwili była już gotowa.

Granmor

[skoro nikomu się nie chce, to wyprowadzę i walnę narrację] xD