Dom Masona i Kamili Devouey

Granmor

Kobieta spojrzała na niebo. -Boże....chroń ulicę przed Diabłem. - wyszeptała ostatkiem sil i umarła.

Future Lover

[Wchodzi:Elizabeth]

Szła sobie beztrosko gdy zauważyła, że drzwi od domu Nicolasa są otwarte na oścież. Weszła powoli i niepewnie.
-Jest ktoś w domu?-Zapytała, ale nikt nie odpowiedział. Nagle zobaczyła krew. Podbiegła bliżej i zobaczyła kobietę. Była martwa. Przeraziła się nie na żarty. Wybiegła szybko z domu, a biegnąc wyjęła komórke i wykręciła numer na policje. Gdy sekretarka zapytała w czym może pomóc zaczęła krzyczeć:
-Ktoś zabił moją sąsiadke!! Przyjeżdżajcie no!!! Kuchnia jest cała we krwi!!! Kobieta chyba nie żyje!! Pośpieszcie się!!
Gdy skończyła rozmowe cała się trzęsła. Stała na przeciwko domu i czekała na policje.
[Granmor czekamy

]

Granmor

[jak widac, nikt nie umarl xP]

Future Lover

[

taa amerykańska policja

Kirsten umarła Razz

]

Granmor

Policja zastała świadka, ofiare oraz Veronice. Sprawa byla łatwa.
Veronica zostala aresztowana.

Future Lover

[Ale nie zgineła. Pójdzie do pierdla za zabójstwo

A Adama wypuszczą za kaucją, o! Bo sie wytłumaczy, że wiedział co chcesz zrobić i chciał temu zapobiec i nawinął się Nico]

Future Lover

Wyszła przestraszona z domu. Policjanci zabrali siostrę Nicolasa. Elizabeth przypomniała sobie o Adamie. Skierowała się z pieniędzmi w stronę posterunku policji.
[Wychodzi:Elizabeth]

Arno

*** PRZESKOK ***
Wydarzenia :
*Nicolas wrócił do domu
* Niedługo pogrzeb Ver
* Mad była już w prosektorium
* Mason był na randce z Victorią.

Mason zszedł na dół i zrobił sobie śniadanie; matka już od samego rana siedziała w salonie. Nie odezwał się ani słowem. Matka była rozdrażniona i smutna; nie dość, że jej syn został inwalidą to córka umarła. Zjadł śniadanie i poszedł do siebie do pokoju.

Madaleine wpatrzyła się w ptaka siedzącego na drzewie; po chwili wstała sprzed telewizora; usiadła przy stole i odpaliła laptopa; chciała poszukać pracy; miała dość tego siedzenia w domu; zwłaszcza teraz.

A Nicolas spał podłączony do aparatury kontrolującej jego stan.

Arno

Madaleine wiedziała, że to niemożliwe, żeby w Fairview była tylko jedna redakcja. Gdy była u Eddie ta opowiadała jej o niejakiej dziennikarce Sarze Ford; która mieszka na ich ulicy. Postanowiła ją więc odwiedzić. Może się z nią zaprzyjaźni i przy okazji otrzyma pracę...

Cała była ubrana na czarno.

[ Wyszła. ]

Arno

Do Nicolasa przyszła pielęgniarka na "kontrolę"; zawsze z nim długo siedziała; więc miał trochę czasu dla siebie.
Wyszykował się i wyszedł do Hadleyów.
[Wyszedł.]

Future Lover

[Wchodzi:Elizabeth]
Była zdenerwowana. Zapukała do drzwi troche się trzęsąc.

Arno

Na dół zeszła pielęgniarka i otworzyła drzwi.
- W czym mogę służyć? - spytała.

Future Lover

-Chcę się widzieć z Nicolasem. To bardzo ważne...

Arno

- Nie wiem czy to możliwe. - powiedziała krótko pulchna blondynka w podeszłym wieku - jest Pani zdenerwowana; proszę niech Pani wejdzie. - powiedziała, po czym wpuściła ją do domu zamykając za nią drzwi; stanęła na wprost niej i spytała - o co chodzi? - po czym dodała - jest jeszcze słaby.

Future Lover

Uspokoiła się i powiedziała:
-Chce mu po prostu coś wyznać. Jestem jego byłą dziewczyną i myśle, że chce do niego wrócić.

Arno

- Proszę; tylko proszę go nie męczyć; za mną. - powiedziała i poszły na górę do jego pokoju.

Future Lover

Weszła do jego pokoju. Skierowała się do pielęgniarki:
-Może nas pani zostawić samych?

Arno

- Niestety nie. - powiedziała - mogę zatkać uszy. - powiedziała krótkowłosa blondynka uśmiechając się; Nicolas spał.

Future Lover

-Nalegam. To bardzo osobiste. Chce być z nim sama.

Arno

- Dobrze, ale proszę się liczyć z tym, że stoją pod drzwiami i obserwuję Was. - powiedziała.

Future Lover

Elizabeth zamknęła drzwi na klucz i podeszła do Nicolasa. Złapała go za ręke i zapytała:
-Co słychać?

Arno

Nicolas się obudził; spojrzał mętnym wzrokiem i ujrzał El.
- Elizabeth... - powiedział i się rozpromienił.

Pielęgniarka cały czas ich obserwowała.

Future Lover

-Kochasz mnie jeszcze?

Arno

- A jak myślisz? - odpowiedział pytaniem retorycznym na pytanie i kaszlnął cicho.

Future Lover

-Skoro tak... To patrz jak umieram!-Powiedziała i wbiła sobie nóż w brzuch. Osunęła się na ziemie i powoli zaczęła umierać.