Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:33, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Otworzyła,wpuściła go, po czym spojrzała na niego smutnym wzrokiem - przecież to nie jest żadna pierdoła - przynajmniej wg niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:36, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Przez telefon słyszałem, że jesteś przerażona - tu spojrzał na nią - Co się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:43, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Słuchaj. Była u mnie przed chwilą taka kobieta niby z firmy z nieruchomościami. Podejrzana była i w ogóle podejrzanie wyglądała. Potem chciała mi dać tysiąc dolarów niby za jakąs pomyłkę. A potem powiedziała żebym się spieszyła bo samolot do Paryża zaraz odleci. No chyba nie powinna wiedzieć gdzie jadę? A jednak wie. Przecież nikomu o tym nie opowiadałam... - była przerażona i sfrustrowana - przez tą podejrzaną i przez Luke'a.; po chwili dodała - Miała opaskę na oku... - i aż dreszcz ją przeszył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:47, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Opaskę? - zaraz, znał jakąś kobietę z opaską na oku - To sąsiadka - uśmiechnął się lekko - Jestem pewien, że nie miała złych zamiarów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 19:55, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Sawyer, ale ona się jakoś dziwnie zachowywała. I kto normalny nosi opaskę na oku. Poza tym chciała mio dać kasę. A potem ten tekst z samolotem, to nie jest normalne- to jest podejrzane... - utkwiła w nim wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:58, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Starał się ją jakoś uspokoić.
- Może miała jakiś wypadek i straciła oko? - tu spojrzał w okno - Rozmawiałaś dość głośno na weselu przez telefon - przeniósł wzrok na nią - Może coś usłyszała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:19, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie było jej tam. Może i troszkę wyolbrzymiam Sawyer, za co Cię przepraszam ale dla mnie to jest podejrzane. Teraz się waham czy w ogóle wylecieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:22, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Jedna sąsiadka nie powinna wywoływać takiej paniki - uśmiechnął się - Leć, na pewno wszystko będzie dobrze - no bo tak sądził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:48, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Dzięki , że poświęciłeś m iczas. - powiedziąła i uwiesiła się mu na szyi, po czym spojrzała na niego i powiedziała :
- Polecę. Byłabym wdzięczna gdybyś miał oko na mój dom - chociaż żebyś przyszedł raz sprawdzić czy wszystko ok. Wrócę gdzieś za trzy dni. Ale tak by the way to powinniśmy mieć na nia oko, mnie się ona nie podoba. - i się uśmiechnęła, troche było jej lżej... Sawyer ją przekonał...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Wto 20:50, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Moderator

Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:33, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko.
- Leć i nie martw się o dom - swoją drogą, miała przecież synów...
- Ja lecę, bo się Sara zacznie martwić - no i wyszedł.
[wychodzi: Sawyer]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 22:47, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No to ona poszła się dalej pakować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 18:38, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 18:37, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Skończyła się pakować samolot był o 21:00, więc musiała być o 19 na odprawie. Nalała sobie wody mineralnej i zaczęła ją popijać rozglądając się po domu z niepokojem. Po chwili usłyszała pukanie do drzwi i pobiegła je otworzyć bez wahania. W drzwiach ujrzała młodą blondynkę, na jej widok bardzo się zdziwiła.
- Meagan?! - wydusiła z siebie okrzyk...radości.
- Madaleine! - rzuciła jej się na szyję i się wyściskały, były dla siebie jak przyjaciółki. Po krótkiej chwili Meagan weszła do środka z dużą walizką na kółkach i rozejrzła się z zachwytem po domu.
- Jest Mason? - spytała słodkim głosikiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 18:39, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:46, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi:Effy]
Zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 19:50, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie, jest na weselu, które odbywa się w ogrodzie u nieakiej Gabi Sollis. Rozumiem, że chcesz u nas zostać?
- Nie chciałabym sięnarzucać ale jeśli jest taka możliwość to chętnie z niej skorzystam. - odrzekła zakłopotana z uśmiechem.
- Zajmij gościnny po prawej. Niestety zostaniesz z " dziećmi " bo ja za godzinę jadę na lotnisko. Lecę do Paryża. Rozgość się i czuj się jak u siebie w domu. - w końcu Megan była z Masonem 6 lat i był to poważny związek.
- Dzięki Mad. Wezmę prysznic i się przebiorę, po czym czmycham na tą imprezę. - i puściła jej oczko, po czym poszła na górę ze swoją walizką; po czym poszła pod prysznic.
A Madaleine włączyła TV; dom wyjątkowo tętnił życiem mimo ,że Masona nie było a Nic był chory.
Po chwili usłyszała pukanie i otworzyła drzwi.
- Ah. Witaj Effy; zapewne chcesz odwiedzić chorego ,tak? - spytała z uśmiechem i wpuściła ją do środka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 19:51, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:53, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Yeah.-Przewróciła oczami.. Czy jak to sie pisze xD Czy tam mówi.. No nic. Weszła do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:00, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Proszę wejdź na górę. Chyba, że chcesz pić. - odrzekła z uśmiechem.
A Meagan nie zamknęła drzwi od łazienki. W tej chwili wyszła spod prysznica i sięgnęła po rącznik, który zarzuciła sobie na ramiona; stała na wprost drzwi.
W tym momencie do łazienki wszedł Nicolas. Wybałuszył strasznie oczy; niedość , że długo jej nie widział to na dodatek ją ujrzał i to nago. Gorąco mu się zrobiło.
- Meagan, co Ty tutaj robisz?!
A w tym samym momencie gdy wszedł Nicolas Meagan zdążyła tylko wydać z siebie zduszony okrzyk przerażenia. W ogóle nie poznała Nica; wydoroślał. Zaryła się ręcznikiem - ale tylko dolne partie ciała, no cóż...
- Nicolas? Em. - zaniemówiła; cały czas była w szoku , że tu wszedł i , że tak się zmienił - Przyjechałam w odwiedziny. - odrzekła ze swoim uśiechem i spłonęła rumieńcem patrząc nadal na niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 20:02, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:03, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Dziękuje ale nie.-Odpowiedziała krótko i se poszła na góre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:06, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[nar] Effy puka i wchodzi do pokoju, ale nie zastaje tam Nicolasa. [/nar]
- Em. - spojrzał na jej piersi - Chyba wiesz, co mam na myśli? - był troszkę zawstydzony.
- Nie. - powiedziała i spojrzała na niego wyzywająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:07, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Boże.. Gdzie ten ciołek.-Oparła się o ściane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:08, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Po chwili podeszła do niego i jak gdyby nigdy nic pocałowała go w policzek i puściła mu oczko, po czym wolnym krokiem wyszła z łazienki idąc w kierunku swego pokoju; mając odkryte piersi i będąc usatysfakcjonowaną.
A Nicolas stał jak wryty w tej łazience, troche się zdziwił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 20:13, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:10, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wyszła na przedpokój i zobaczyła Meg. Zdziwiła się troche ale tylko troche bo różne rzeczy już w życiu widziała..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Śro 20:16, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:17, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A Meg zwróciła na nią uwagę i wróciła do niej. Widać, że była w wieku Nica, może to jego laska, hm? Trzeba było to sprawdzić. Podeszła do niej i spojrzała na nią z góry.
- Who are you?
A Nicolas zamknął łazienkę i załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne. xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Śro 20:19, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:19, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja?-No niby co miała odpowiedzieć...
-Koleżanką.-Kogo? No niech Meg użyje wyobraźni xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 20:22, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Koleżanką? - spojrzała na nią zcwanym uśmiechem, domyślała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:23, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Huh.. Myślisz, że jestem dziewczyną tego kretyna?-Zapytała i uśmiechnęła się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|