Dom studentów

Granmor

-Masz rację. - powiedziała i mimowolnie spojrzała na niego nieco niżej niż miał twarz. Ale po chwili znów patrzyła mu w twarz.=-Napijesz się,nie? - zapytała wstając z krzesła.

Future Lover

-Mhmm.-A on zapomniał, że nie ma koszulki na sobie hiihihihih.

Granmor

No to ona zrobiła im dwie ice tea i podała mu jedną. -Ja Ci jednak przyniosę jakąś koszulkę. - zarządała.

Future Lover

-Co? Nieeee. Dobrze mi jest.-Wystawił jęzor i naprężył mięśnie hahaha xD

Granmor

-Uhm...ok. - posłała mu delikatny uśmiech i napiła się tej icetea.

Future Lover

Też sie napił a później wziąl tak dwie ręce na kark. Wiesz jak? xD

Granmor

Taa, wiem. XDDDD
A April podniosła tylko wysoko brew. -Pójdę sprawdzić co w tv. - oznajmiła i czym prędzej uciekła z tej kuchni. Bała się samej siebie.

Future Lover

Podniósł wysoko obie brwi. Zdziwił się xD

Granmor

A ona sobie powtarzała że to efekt wczorajszego oglądania "27 dresses". No i powtórzyła ten argument 300 razy.

Future Lover

[Wchodzi]
Dryń dryń.
-April oodbieeerz.-Westchnął. nie chciało mu sie wstawać. xD

Granmor

No to ona wstała i otworzyła te drzwi. -O, cześć.

Future Lover

-Heeeeej. Wiesz co. Przyszłam cie odwiedzić. Bo wiesz, tylko ciebie znam prawie.-Uśmiechnęla się szeroko. Bardzo szeroko.
Usłyszał. I ojezu to była ona.

Granmor

-Więc, wejdź. - obiekt kłótni z Tyem. XD -Napijesz się czegoś?

Future Lover

Wszedł natychmiast na góre i go nie było. Będzie obserwował.
Rozejrzała się z uśmiechem.
-Pewnie. Mleka. Lubie mleko, uwielbiam.

Granmor

-Pewnie, rozgość się. - weszła do kuchni gdzie jeszcze przed chwilą był dziwnie przystojny dzisiaj Ty i........ krzesło było puste. Parsknęła smiechem cicho i nalała jej do szklanki tego mleka.-Więc, co słycha c? - podała szklankę.

Future Lover

Wypiła od razu całą szklanke.
-A nic właściwie. Właściwie to nudy. A u ciebie, u was?-Usiadła sobie i się rozglądała nadal.

Granmor

-Mamy nową lokatorkę. - powiedziała z uśmiechem.-Nasza kolezanka dołączyła nieco później.

Future Lover

Już się tak szeroko nie uśmiechała.
-Na prawde? To.. Hmm. To dobrze, we trójke raźniej.-Teraz sie uśmiechnęła nerwowo. Podrapała się po policzku.

Granmor

-No tak. przyznała z uśmiechem. -A ogólnie to praca, studia i tak dalej. - wzruszyła ramionami.

Future Lover

-Mhmm. To dobrze, dobrze. A co tam u twojego kolegi tego mmm.. Ty'a. Nie widze go.-Znów się rozejrzała. Baaardzo dokładnie.

Granmor

-Jakoś żyje, jest na górze, jeszcze śpi. wiedziała że nie chciałby się z nią widziec. XD

Future Lover

-Uhm. Rozuuumiem.-Ona wiedziała. Tak na prawde była bardzo błyskotliwa i inteligentna, ha.
-Przeszkodziłam ci w czymś?

Granmor

-Nie, dlaczego tak myślisz? - zdziwiła się z uśmiechem zakładając nogę na nogę.

Future Lover

Machnęła ręką.
-Tak sie upewniam.

Granmor

-Nie, nie przeszkadzasz. - powtórzyła z uśmiechem. -Dobrze że dziś mamy wolne.