Dom Clarke'ów - NA SPRZEDAŻ

Arno · Wysłany: Śro 19:49, 25 Mar 2009 Temat postu:

- W takim razie dobranoc. Śpij dobrze. - poszedł spać.

Amanda siedzi u niego dzisiaj cały dzień, gadają sobie.

Naomi/Missy · Wysłany: Czw 17:31, 26 Mar 2009 Temat postu:

- Wiesz co, chyba już sobie pójdę, zasiedziałam się troszkę. - kaca ma znów, więc nie wyglądała za dobrze.

Arno · Wysłany: Czw 17:34, 26 Mar 2009 Temat postu:

- Zostań. - uśmiechnął się, zdjął marynarkę, bo akurat miał ją na sobie.

Naomi/Missy · Wysłany: Czw 17:38, 26 Mar 2009 Temat postu:

- Na prawdę miło się z tobą rozmawia. A co sądzisz na temat tej epidemii ? - spojrzała w ekran telewizora i ciarki ją przeszły.

Arno · Wysłany: Czw 18:06, 26 Mar 2009 Temat postu:

- Sądze, że to kolejny powód abyś została - uśmiechnął się kącikowo i usiadł obok niej.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 17:47, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Dziękuję, że się tak o mnie troszczysz. - i cmoknęła go w policzek, a wtedy zadzwonił jej telefon. - Przepraszam, pójdę odebrać. - wyszła z tego pokoju i na korytarzu odebrała.

candace · Wysłany: Sob 18:17, 28 Mar 2009 Temat postu:

Stoi przed drzwiami i po raz setny z kolei sprawdza adres. A potem puka.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 20:03, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Otwórz. To po mnie. - powiedziała do Nathaniela, bo to nie jej dom był, więc nie mogła się w nim rządzić.

candace · Wysłany: Sob 20:08, 28 Mar 2009 Temat postu:

A on tak stał pod tymi drzwiami i akurat mu sie przypomniało, że powinien powiadomić Allison, że wszystko z jej siostrą w porządku. Napisał do niej szybko smsa.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 20:12, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Mogę otworzyć ? Trochę mi się spieszy. - spytała, bo czekała na pozwolenie. Allison by się nawet nie pytała.

candace · Wysłany: Sob 20:16, 28 Mar 2009 Temat postu:

A Danny sobie pomyślał, że nie chce mu sie czekać aż przyjdzie Arno. Znaczy się troche zdenerwował, że tak długo nie otwierają, już nawet napisał smsa, a tu nic. Zapukał jeszcze mocniej z pare razy, aż wreszcie pociągnął za klamkę i drzwi były otwarte. Tak. - Hej, sory koleś, że tak jakoś, ale myślałem, że już nigdy nie otworzysz. - spojrzał w stronę Nathaniela. Stał w drzwiach, bo nie chciał wchodzić.

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 20:23, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Cześć Danny. - podeszła do niego i rozpromieniła się na jego widok i to bardzo. - To my już sobie pójdziemy, Danny się mną zaopiekuję. Dziękuję za twoją gościnność. - taka milusia się zrobiła, że podziękowała, a potem wyszli i zamknęli za sobą drzwi. - Jaka jest ta historia z moją siostrą ? - spytała tuż przed domem Nathaniela.

candace · Wysłany: Sob 20:28, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Chodźmy gdzieś. To nic takiego. Byłem w szpitalu, po prostu. - złapał ja za rękę, bo była taka rozpromieniona i ślicznie z tym wyglądała. I poszli sie gdzieś przejść. Po ulicach czy gdzies indziej ^^?

Naomi/Missy · Wysłany: Sob 20:32, 28 Mar 2009 Temat postu:

Chyba po ulicach, może zacznij na widoku ogólnym.
[wychodzą Danny i Am]