kiedyś Cecyli, a teraz ANI

Arno

[ Do drzwi puka Mason ]

candace

- Oho, ktoś się dobija - powiedziała i spojrzała na Rudą.

[Co sie Mason do nas pchasz xd]

miss.

- Ojej, jeszcze nam wina zabraknie - stwierdziła poł żartem pół serio. Wstała i otworzyła drzwi.
- Oł hej... - uśmiechnęła się -Wejdź
Wpuściła go do środka i wróciła na swoje miejsce.

Masełko

Wychyliła się by spojrzeć co za milusiński do nich wpadł z wizytą-Ruda nie martw się u nas jest jeszcze francuskie Shardone-wykrzyczała wesoło-O ile jest całe

candace

Chris pomyślała tym razem trzeźwo. - Jest, ale nie całe. Mniejsza z tym, kupi sie coś - zaśmiala się i wychyliła aby zobaczyc gościa. - Witam! - krzyknęła aby uslyszał.

Masełko

-Tak, tak witam i ja również-krzyknęła bezentuzjastycznie

candace

Powróciła na miejsce i wzięła duży łyk wina.

Masełko

Opróżniła cały kieliszek wina dlatego więc nalała sobie drugiego

miss.

Zobaczyła w jak szybkim tempie znika wino więc wstała i podeszłą do barku. Wyjęła jakieś francuskie wino i postawiła je na stole, dąła też dodatkowy kieliszek.
Wróciła na swoje miejsce i spowrotem usiadła po turecku.

candace

- Mmmm. - mruknęła z rozkoszy wina i rozłożyła się na kanapie.

Masełko

-Planowałyśmy zrobić babski wieczór. Mam namyśli Ciebie, Anne i nas. Ściągałam Twardą Sztuke, ale niestety laptop poszedł się paść

candace

- Co tak cicho siedzicie? - powiedziała nagle

miss.

Zrobiła wielgachny wytrzeszcz na Chris i zaczęła się śmiać.
- Bo nie głośno? - wyszczerzyła sie z kileiszkiem w ręce.

candace

- Ty mi tu nie filozofuj - wystawiła język Rudej. - Co z tym tajemniczym gościem? Przepadł? - zaśmiala się.

Masełko

Roześmiała się z tańszczyzny jaką zarzuciła jej siostra-Chyba nie jego klimaty-powiedziała uśmiechnięta pijąc winko i oglądając się wokoło by się przekonać że tajemniczy pan zniknął

miss.

- Widocznie nie pasowął mu nasze towarzystwo. - napiła się i włączyła TV.
-znowu same głupoty...

candace

- Same gadające głowy - ziewnęła.

miss.

Spjrzała dziwnie na Chris po czym znów zaczęła się śmiać.
- Fakt. - przełączyła na MTV i zostawiła, o.

Masełko

Roześmiała się wesoło i nalała sobie trzeciego kieliszka.-O mtv-uśmiechnęła się lekko do szklistego ekranu jak głupia-Jak zwykle nudy. Mogliby puścić daleko od domu. Te lesby mnie rozwalają-pokazała im język

candace

- Yhym. - przytaknęła, nie wiedząc o co chodzi jej siostrze.

miss.

Uśmiechnęła się tylko i się napiła.

candace

- Mmmhmm... Może byśmy kiedyś do kina wyskoczyły? Jakaś fajna animka leci - wyszczerzyła się.

miss.

- A co dokładnie? W każdym razie ja jestem za, a nawet przeciw - zachichotała xD i dopiła do końca kolejny kieliszek wina xD skoro już północ razem to one już wypiły kilka butelek wiec muszą być nieźłe wstawione xD

Arno

[ Godzina 22 ]

[ Znowu puka Mason ]

candace

Zachichotała razem z Cecylią, a chwile potem wydarła się: - KOGO ZNOWU NIESIE!? - i wybuchła śmiechem.