kiedyś Cecyli, a teraz ANI

candace

Widząc, że Cecylia ciąglę esemesuje (o tak xd) uśmiechnęła sie pod nosem, pożegnała i wyszła. Nie chciała jej przeszkadzać.

[wychodzi; Chris]

Granmor

[przyjeżdza : Jamie]
Jamie zjawił się szybciej niż Struś pędziwiatr xD. Zaparkował na uboczu, skontrolowal oddech, jakoś szybko dłonią poczesał włosy i podszedł do drzwi, zapukał.

miss.

A Granmor naoglądał się looney tunes xd
Oczywiście zdążyla sie przebrać, czyli była jeszcze szybsza. Otworzyła drzwi.
- Hej

Granmor

[Chyba widzałem Rudą!
O tak! tak!
Na pewno widziałem Rudą!] xD
Jamie uśmiechnął się : -Cześc, jesteś gotowa? - spytał mierząc ją wzrokiem.

miss.

fajnie.

<ale i tak nie wie o co mu chodzi>
- Tak - uśmiechnęła się i odgarneła włosy do tyłu, bo oczywiście miała nieład artystyczny xd
Czyli mozemy iść - znowu sie wyszczerzyła i zamknęła drzwi.

Granmor

[nie znasz "Widziałem kotecka. Tak tak! Na pewno widzialem kotecka!"] xD
Jamie otworzyl jej drzwi z wozu i poczekał aż wejdzie.

miss.

[nie znam xd ja znam tylko "kochamy elmirke choć męczy nas co chwilke" xD]

tego no i pojechali.
[wychodzi: Ruda i Jamie]

Granmor

[wchodzi Jamie]

Jamie sobie puka, już tydzień jej nie widział.

miss.

Nie spodziewała się gości, ale otworzyła drzwi.
- Hej - otworzyła drzwi i wpuściła go do środka, o.

Granmor

-Pamiętasz? Umówiliśmy się by pooglądać nieruchomości. - odparł z uśmiechem.

miss.

Poszukała w pamięci i znalazła xD
- Faktycznie. Mówiłeś coś o domu na tej ulicy jeśli się nie myle.

Granmor

-Więc może teraz, masz czas? - spytal z uśmiechem.

miss.

Spojrzała na swoją za dużą koszulkę, tóra spadała jej z jednego ramienia. Niby teraz takie modne ale to nie był zamierzony efekt.
- Cóż nie wyglądam jakbym się gdzieś wybierała, więc jak najbardziej mam czas. Tylko musiałbyś mi dać czas doprowadzić się do hm.. porządku.

Granmor

-[i]Mogę czekać latami.[i] - odparl z usmiechem.

miss.

- Tyle to raczje nie potrwa. Rozgość się - no tego wskazała salon i poszła na górę.

Granmor

Jamie udał sie do salonu i sobie wszystko ogląda.

miss.

Po jakimś tam czasie, naprawde nie wiem ile jej to mogło zająć xD wróciła do salonu.
- to gdzie idziemy najpierw?

Granmor

-Rozejrzymy się po przecznicy, a później odwiedzę, może z Tobą, jeżeli zechcesz Panią Britt. - powiedział z uśmiechem się odwracając do Rudej. -Pięknie wyglądasz. - dodał mierząc ją wzrokiem z podziwem.

miss.

Uśmiechnęła się
- Dzięki. W takim razie idziemy. - jeszcze chwile zajęło jej odnalezienie kluczy ale w końcu się udało. No więc już mogli iść i wyszli.

miss.

Obudziła się jak zwykle, znaczy się zwykle od jakiegoś czasu, dosyć wcześniej. Najbardziej cieszył ją fakt że skończyły jej sie te cholerne mdłości. I już nie miały prawa jej naweidzać tralalala. Piła herbatę i jadła tosta.

miss.

W końcu się znudziło. No ob ile tak można. Wstała i wyszła.

[wychodzi Ruda]

miss. · Wysłany: Nie 16:26, 02 Mar 2008 Temat postu:

Przyszła do domu, ale nie posiedziała w nim za długo. Chwilę po przyjściu wyszła przejść się.

[wychodzi R]

Granmor · Wysłany: Nie 16:11, 09 Mar 2008 Temat postu:

*Pół roku później*

Jamie trzymiąc w jednej łapie Scrabble puka do drzwi.

miss. · Wysłany: Pon 15:17, 10 Mar 2008 Temat postu:

Drzwi sie otworzyły i wypadła z nich anna. Chyba nie wiedziała że ktoś przed nimi stoi więc sie zdziwiła że na kogoś wpadła XD
- O hej... - uśmiechnęła sie i wyminęła go. - Ruda jest na górze, u małej. - wyjaśniła i posżła w stronę samochodu. Samochodu rudej tak na marginesie. Pojechała gdzieś.

A Ruda siedziała załamana w pokoju Ivy. Dzicko miała nadzwyczajnie spokojne i niepłaczące. Ale i tak była wykończona i na dodatek czuła że jest beznadziejną matką.

Granmor · Wysłany: Pon 16:29, 10 Mar 2008 Temat postu:

Jamie poszedł do pokoju który wskazała dziewczyna. Zapukał do drzwi, widząc Cecylię uśmiechnął się.-Cześć...zagramy? - spytał pokazując Scrabble.