Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Katherine Mayfair
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:46, 22 Paź 2008    Temat postu:

[wchodzi: Katherine]

Wróciła do domu z kawałkiem szarlotki. Nie zastała Susan w domu, więc postanowiła odwiedzić ją jutro.
Przebrała się na górze w ubranie nieco luźniejsze. W momencie, gdy przechodziła obok jednego z pokoi zatrzymała się. Pobladła na twarzy i drżącą ręką chwyciła za klamkę. Otworzyła drzwi, a w jej oczach pojawiły się łzy. Był już wieczór, więc w pokoju panował półmrok. Weszła do środka i stanęła przed oknem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:53, 22 Paź 2008    Temat postu:

[nie pamiętam co on dokładnie powiedział xD]

Wszedł za nią i po chwili zapytał - To tutaj?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:07, 23 Paź 2008    Temat postu:

- Tak - odparła cicho - Dylan wciąż pyta mnie, czy może się tutaj wprowadzić - wyraźnie było słychać drganie jej głosu przeplatane ze smutkiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:22, 23 Paź 2008    Temat postu:

- I co pozwolisz jej na to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:44, 23 Paź 2008    Temat postu:

- Nie pozwolę jej na to - odparła dość stanowczo, nie mogła pozwolić, by Dylan poznała tajemnicę tego pokoju, zresztą, Adam również do końca jej nie poznał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:15, 23 Paź 2008    Temat postu:

Podszedł do niej i powiedział - Myślisz, że popełniliśmy błąd wracając tutaj?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:45, 23 Paź 2008    Temat postu:

- A czy mieliśmy jakieś inne wyjście? - spojrzała na niego tym swoim świdrującym wzrokiem, po czym opuściła pokój pozostawiając w nim samego Adama.
[nar]Po chwili i on opuścił pokój zamykając za sobą drzwi na klucz. Pomieszczenie to miało pozostać zamknięte...[/nar]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:51, 24 Paź 2008    Temat postu:

Katherine przygotowywała się, jak wszyscy na Wisteria Lane do tornada. Pochowała wszelkie przedmioty, które mógłby porwać wiatr, a następnie zabrała się za oklejanie okien taśmą.
- Dylan, zapłaciliśmy majątek za tą szkolną wycieczkę - w tym samym czasie rozmawiała przez telefon z córką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 23:48, 24 Paź 2008    Temat postu:

[nie wiem czy Granmor ma zamiar nią pokierować...]

Sylvia Greene stała po drugiej stronie ulicy z rękoma założonymi na piersiach i obserwowała przenikliwym wzrokiem jak Katherine oklejała okna granatową taśmą klejącą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:01, 25 Paź 2008    Temat postu:

- Powiedz Julie, że zajrzę do jej mamy - w tym momencie zobaczyła po przeciwnej stronie ulicy tę szmatę - Muszę kończyć, pa - rozłączyła się i wyszła przed dom. kierowała się w stronę Sylvii, w oczach miała chęć mordu.
- Co u diabła ty tu robisz?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 18:28, 25 Paź 2008    Temat postu:

- Po prostu przyszłam, żeby pogadać z Adamem. - oparła dłoń o swoje obnażone ramię - Podobają mi się twoje włosy. - uśmiechnęła się delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktor
Dupa Maryni



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 4008
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:33, 25 Paź 2008    Temat postu:

Bree wracała z dzieckiem do domu, zauważyła że Katherine rozmawia z jakąś kobietą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:01, 25 Paź 2008    Temat postu:

- To jest molestowanie - odparła starając się zachować spokój, chociaż miała ochotę wyrwać kilka garści włosów z głowy tej małpy - Wezwę policję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 22:10, 25 Paź 2008    Temat postu:

- Nie sądzę - powiedziała zdejmując dłoń ze swego ramienia, po czym kontynuowała - Musiałabyś im powiedzieć co zaszło między mną a twoim mężem... - tu urwała patrząc na nią przenikliwie - A tego przecież nie chcesz, prawda? - uśmiechnęła się delikatnie przekrzywiając głowę na bok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:45, 25 Paź 2008    Temat postu:

Katherine uśmiechnęła się ironicznie i zaczęła zbliżać do Sylvii - W razie, gdybyś zapomniała: Adam nie chce mieć z tobą nic wspólnego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 23:01, 25 Paź 2008    Temat postu:

- Oh... - tu urwała - Nie wydaje mi się żeby wczoraj tak twierdził... - złożyła usta w dzióbek - Nie powiedział Ci, że wczoraj wpadłam? - wytrzeszczyła oczy patrząc na nią przenikliwie - Oh, oh... - westchnęła kładąc dłonie na biodrach i udając powagę - Mam nadzieję, że nie zacznie przed Tobą ukrywać pewnych rzeczy... - dało się słyszeć jej w głosie nutkę ironii - znowu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Sob 23:01, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:53, 26 Paź 2008    Temat postu:

- Nie wierzę w żadne twoje słowo - wyglądała, jak pięcioletnia dziewczynka, która przedrzeźnia koleżankę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 11:25, 26 Paź 2008    Temat postu:

- Więc wciąż myślisz, że nie spałam z Adamem? - cały czas trzymając dłonie na biodrach przyglądała się Katherine z bliska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:27, 26 Paź 2008    Temat postu:

- Oczywiście, że nie - uśmiechnęła się ironicznie. W końcu Adam powtarzał jej setki razy, że to tylko chora wyobraźnia tej wariatki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:47, 26 Paź 2008    Temat postu:

[nar]Katherine w końcu splunęła w twarz Sylvii, wszystko oczywiście widziała Bree. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności wszyscy znaleźli się w domu Hodge'ów...[/nar]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arno
Bohater/ka serialu



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 16:20, 26 Paź 2008    Temat postu:

- Oh... - westchnęła - Pozwól, że namaluję ci obrazek... - uśmiechnęła się złośliwie - Ja leżę w jego ramionach, a on nie może przestać się dziwić, że wreszcie skończył małżeństwo z taką szorstką, zimną suką. - każde słowo konsekwentnie akcentowała tak aby jeszcze bardziej obudzić gniew Katherine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:12, 07 Gru 2008    Temat postu:

Tornado doświadczyło każdego mieszkańca Fairview. Katherine należała do tych najbardziej poszkodowanych. Nie chodziło o zniszczony dom, czy ogród. W dniu tornada odkryła prawdę. Prawdę, która zmusiła ją do wyrzucenia męża z domu.
Jedyne co tornado przyniosło jej dobrego, to śmierć tej Sylvii. Nie zmieniało to jednak fakt, że Adam miał z nią romans. To wszystko przez co przeszli, było na marne. Ta małpa mówiła przez cały czas prawdę...
Katherine, by ukoić smutki kontynuowała pracę przy domu. Dylan jeszcze nie wróciła, więc wszystko musiała robić sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:19, 08 Gru 2008    Temat postu:

No to tadam - Dylan przyjechała taksówką z centrum, gdzie dowiózł ich autobus po tej wycieczce.
Wysiadła, zapłaciła i szła do domu ściażką, ciągnąc za sobą walizkę na kółkach.


/hm nie wiesz moze gdzie moze byc susan? XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sahem
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 5020
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:22, 08 Gru 2008    Temat postu:

/z tego co mi się wydaje, to powinna być u siebie w domu xD

Grabiła właśnie trawnik, gdy podjechała taksówka. Katherine uśmiechnęła się widząc córkę wysiadającą z samochodu.
- Jak wycieczka? - zapytała, gdy Dylan była już bliżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:37, 08 Gru 2008    Temat postu:

- Byłoby lepiej, gdybyśmy z Julie nie musiały się martwić - uśmiechnęła się niemrawo.

/okok Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 9 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin