Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 14:38, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Patrick zamknął drzwi od pokoju, nie zwracając uwagi na fakt, że w ścianie była ogromna dziura. Wziął laptop na pobrudzone łóżko - które swoją drogą miało złamane nogi, zaczął organizować pogrzeb Lisy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 14:29, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
**Dzień pogrzebu**
Patrick siedział na łóżku, patrząc tylko przed siebie, szafa która stała pod ścianą jest otwarta. Nagle, rozległo się pukanie.
Julie otworzyła lekko drzwi-Patrick, mogę?
Patrick spojrzał na przyjaciółkę obojętnym wzrokiem, znów zapatrzył się w jeden punkt, na który patrzył poprzednio.-To już dzisiaj.
Julie przełknęła cicho ślinę-Musisz się ubrać, o dziewiątej wychodzimy... - powiedziała, po czym zaczęła segrekować garnitury.Wyciągnęła jakiś i położyła na łóżku-Ten może być dobry.
Patrick zerknął na garnitur-Tak, ten jest dobry. - potwierdził mężczyzna.
-Szykuj się, idę do Jess. - wyszła z pokoju i zapukała do pokoju siostry Patricka i Dana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 20:07, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[narracja] W końcu Jess, Julie o raz Patrick ubrali się w odpowiednie stroje. Powoli wyszli z mieszkania, w ciszy idąc do kościoła.[/narracja]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 21:15, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą : Julie, Patrick, Jessica, Dan]
Jessica i Julie idą do kuchni by coś przygotować, Patrick idzie na górę a Dan zajmuje się alkoholem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
be somebody
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:36, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzą: Susan, Mike]
Przyszli do domu Patricka i zaczęli szukać gospodarza, bo na cmentarzu nie zdążyli złożyć mu kondolencji. Ponadto, Susan tym razem odpuściła sobie zapiekankę makaronową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Nie 8:33, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Andrea postanowiła złożyć kodolencje Patrickowi. Poszła więc na góre. Zauważyła go i podeszła-Patrick-zaczęła-bardzo mi przykro z powodu śmierci Lisy, wiem że przeżywasz ogromny ból
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:14, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą Dominika, Kamila i Adam]
Wszyscy weszli do środka.
- To kto idzie pierwszy ?- spytała Kamila.
- Ja. - powiedziała Domcia i jako pierwsza poszła na górę. Zauważyła go z Andreą i podeszła do nich.
- Przykro mi. Trud przynosi mi myśl, że choć jestem lekarką, to tyle ludzi umiera bez powodu. - powiedziała co mogła z wielkim żalem w głosie. Po chwili doszli za nią Kamila z Adamem.
- Przykro mi z śmierci Lisy. - Kamila tylko tyle mogła z siebie wykrztusić. Miała skamieniałą twarz i smutek w oczach, lecz nie potrafiła wyrazić uczuć słowami.
- Mi również jest przykro ze śmierci pańskiej narzeczonej. Nie znałem jej, ale jak widziałem po tłumach to wszyscy ją bardzo lubili. Wiem jak cierpisz po jej stracie, lecz znajdziesz jeszcze tą jedyną. Lecz nie zostawiaj jej dla tej Kane, którą kochałeś nad życie, tylko dopuść do siebie nową, lecz jedną jedyną na świeci miłość swojego życia. - mówił by tak więcej, lecz Kamila go kopnęła. Tak cała trójka czekała na reakcję Patricka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:30, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą James i Naomi]
Małżeństwo weszło do budynku i stanęło na uboczu. - To kto składa kondolencje ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:33, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Mogę ja ? - spytała robiąc do męża maślane oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:39, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chris pobiegła za swoja siostra i przylaczyla siedo skladania kondolencji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez candace dnia Nie 17:39, 07 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:39, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam cię bardzo kochanie, ale to chyba jest obowiązek mężczyzny...- rzucił i widział złość na twarzy żony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:04, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Szukała Patricka po całym domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:51, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Patrick uśmiechnął się lekko-Dziękuję za dobre słowo. - powiedział do mężczyzny.-Lisa była lubiana, bo każdy znał jej ból, jej przeszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 7:00, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
/a my? xD
Kiedy Andi i Chrisy złożyły kondolencje ona podeszła do bufetu-Kurde-zaklnęła-Przecież nie przyniosłyśmy nic do jedzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 14:12, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Julie uśmiechnęła się pod nosem-Nic się dziewczyny nie stało... - powiedziała cicho, po chwili dodając.-Ważne jest tylko to, że tutaj jesteście. Patrick zaprosił wszystkich na dół, samemu także schodząc. Od razu wziął się za butelkę whisky.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:19, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale oczywiście wczesniej Ruda i Anna też złożyły kondolencje. Teraz stanęły gdzies z boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
candace
Bohater/ka serialu
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 4319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:52, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chris usmiechnęła sie ciepło do Julie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 17:24, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja Wam powiem, że mimo podobno ogromnych plotek co do Lisy, w Newport nic wielkiego nie było głoszone. - powiedziała, biorąc się za bufet.-Dopiero taksówce, czytałam tutejszą pracę, ten, no, "Fairview Times". Ciekawa gazeta, taki wiejski Times.. - powiedziała radośnie.
Dan podszedł do Jessici-Może z nim porozmawiasz? - spytał cicho, widząc jak Patrick pije...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:02, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale może choć raz nie będziesz robił tego, co wypada, tylko dał byś mi to zadanie ?- powiedziała z wyrzutami sumienia do męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seniorita-Qabi
Córcia

Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:06, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, już idę-spojrzała na Patricka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
James/Johnny
Domownik
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:10, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale czemu niby mam pozbawiać siebie pewności siebie i męstwa w takich sprawach ? - odparł to tak jakby ze złością. Zachowanie żony już go męczyło. Nie chciał się kłócić, lecz on nigdy nie daje jej za wygraną. " Zawsze się poddaje. Czemu teraz tego nie robi ?"- pomyślał w duszy i posłał jej ironiczny uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi/Missy
rocket queen
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:17, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze się poddawała, teraz postanowiła się zmienić. - A może ja też potrzebuję wreszcie poczucia pewności siebie, a nie tylko słuchania i poddawania się twoim rozkazom ! - teraz krzyknęła. Niech wszyscy usłyszą, że to właśnie ona zawsze się poddawała. Nienawidziła ironicznego uśmieszku Jamesa, bo ten uśmieszek zawsze oznaczał zwycięstwo nad nią. Ten uśmiech po prostu ją irytował, a dzisiejsze wydarzenia wyprowadzały ją z równowagi. Z wściekłością czekała na reakcję męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 18:34, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-A działo się sporo. - skinęła głową Julie, jakby z uznaniem.Dan uśmiechnął się pod nosem, mierząc wzrokiem kogoś w oddali. Nie znał twarzy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masełko
Pośladek cioci Ewy
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 18:49, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-A tak wogóle Julie-uśmiechnęła się promiennie-Jestem Andrea a to moja siostra Chrissy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 19:31, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Miło mi. - powiedziała z uśmiechem, biorac się za koreczek.Dan lekko się zdziwił gdyż już po chwili, postać mężczyzny zniknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|