Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Dom Rebecci Bloomwood - NA SPRZEDAŻ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:27, 17 Sty 2011    Temat postu:

Satine weszła do środka z miną jakby zaraz miała zwymiotować. - Mon dieu, słyszeli tutaj o dekoratorach? Ile to ma pokoi? - zapytała podnosząc delikatnie jedną brew, uśmiechnęła się do Edie. Był to uśmiech oczywiście nie taki serdeczny, bardziej wyniosły lub...... po prostu na odpierdol.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:29, 17 Sty 2011    Temat postu:

Powiedziała jakąś liczbę, bo nie wiem ile takie przeciętne domki mają pokoi.
-Tam jest kuchnia, na górze sypialnia.-Tak. To ten moment, w którym Edie traciła zainteresowanie klientem.
-Pytania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:31, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Nie, skończyłam z Panią. - powiedziała Satine wyciągając przy tym książeczkę czekową, wypisała kwotę dwóch milionów euro. Oczywiście było to spooooro ponad prawdziwą cenę domu. Ale jej to akurat nie obchodziło, musiała pokazać kto tutaj rządzi. xD -Au revoir.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:38, 17 Sty 2011    Temat postu:

Oddała jej klucze.
-À bientôt, une salope.-Ostatnie słowo zawsze należało do Edie. Z triumfalnym uśmiechem wyszła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Future Lover dnia Pon 16:38, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:40, 17 Sty 2011    Temat postu:

Satine uśmiechnęła się pod nosem, trzeba było mieć tupet by tak ją nazwać. Dlatego Edie jej się spodobała. Zamknęła drzwi takim delikatnym gestem. Spojrzała na ten dom. Niezły pis of szit.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:52, 17 Sty 2011    Temat postu:

[Mary Alice] Mogłoby się wydawać, że detektyw Marlene Parlo będzie wstrząśnięta telefonem od Rachel Sweet. Zacznie kompletować informacje o mieście i potraktuje zlecenie jako osobiste wyzwanie.
*Marlene wysiada ze swojego volvo*
Nic bardziej mylnego. Marlene należała do tych osób, które doskonale znały Fairview...
*Powoli kieruje się do drzwi domu Satine*
...i doskonale wiedziała, że od czasu odkąd opuściła miasto...
*Patrzy z uśmiechem na szczątki domu Wyatt'ów*
...nic się nie zmieniło. [/Mary Alice]

Zapukała. Najważniejsze jest to, że wyglądała właśnie tak: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 16:54, 17 Sty 2011    Temat postu:

Satine spojrzała na drzwi, jakby chciała je zabić. xDD Otworzyła je. -Oui? - zapytała szorstkim tonem. Ale podobał jej się strój, wiec nie trzasnęła drzwiami przed nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:00, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Marlene Parlo, pracuje nad sprawą śmierci pani rodziny.-Profesjonalnie narazie. Nie zdjęła jednak okularów. Za tą sprawe, dostanie FORTUNE. Chociaż i tak jest bogata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:03, 17 Sty 2011    Temat postu:

Satine zmierzyła ją wzrokiem. -Bien, proszę wejść mademoiselle Parlo. - uśmiechnęła się szczerze tym razem. No bo dobrze ubrana, i ma jej pomóc. Tak, Satine czuła że to osoba na poziomie. A nie zawsze tak jest. Rzadko tak jest.... no dobra, Satine jest samotna. xDDD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:09, 17 Sty 2011    Temat postu:

/Niepoślubialna! XD
Weszła do środka pewnym krokiem.
-Niech mi pani powie czy rodzina miała jakichś wrogów blablabla.-Tak. Najpierw trzeba omówić największe nudy. Później podejrzani i dochodzenie. Uwielbiała tę pracę, uwielbiała minę sprawcy w momencie w którym mówiła mu co i jak zrobił. BIATCH!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:12, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Nic mi o tym nie wiadomo. - skłamała bez większego "ale". -Sarah była szarą myszką, nie miała wrogów. - dodała wystawiając dłoń w stronę wnętrza, żeby niby przeszły dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:18, 17 Sty 2011    Temat postu:

Weszły więc do środka. Ver/Marlene wyjęła tego właśnie takiego długiego, babskiego papierosa i zapaliła.
-To pani nie przeszkadza prawda? W każdym razie.-Buchnęła dymem, tak seksownie.
-Chciałabym porozmawiać z synem. Wiem też, że za wybuchem stoi dżentelmen, który straszy smsami niewinne kury domowe. Pani rodzina to tylko początek.-Po prostu bez sentymentów, bez sentymentów.
[i]-Złapie tego bydlaka, potrzebuje tylko informacji. Niech mi pani opowie troche więcej o Sarah. O jej znajomych, zwyczajach, zainteresowaniach, chce wiedzieć wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:21, 17 Sty 2011    Temat postu:

Satine podniosła delikatnie do góry jedną brew. -Przede wszystkim, musi Pani wiedzieć że jestem bardzo bogatą, samotną kobietą która nie ma na co wydawać pieniędzy. Proszę w trakcie śledztwa niczego się nie bać, mam policję w kieszeni jeżeli chodzi o Pani ewentualne aresztowanie za naruszenie jakiegoś bzdurnego prawa. - spojrzała na papierosa. -Nie, nie przeszkadza mi. Palę te same, więc ze względu na Pani dobry gust nie zmuszę Pani do połknięcia tego długiego papierosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:23, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Naughty one.-Uśmiechnęła się szeroko.
-Nigdy nie przejmuje się policją, ale ciesze się, że na tym gruncie nie będzie kłopotów.-Zaciągnęła się papierosów.
-Więc jeśli chodzi o Sarah...-Oczekiwała tych odpowiedzi wszystkich. Tyle pytań i tak mało odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:29, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Sarah zwykle interesowała się moimi znajomymi, nie miała własnych. - powiedziała krzyżując dłonie na piersi. Gdzieś tam pewnie usiadły. -Czym się interesowała? Kilka razy, co nie było widać po jej wizerunku, widziałam jak po kryjomu zerkała na Vogue. Nie wiem, dlaczego nie kupowała tego co widziała w magazynie. Pieniądze miała, również była bogata. Po naszych rodzicach. - akurat to wszystko co powiedziała, było prawdą. Sarah zawsze była tą drugą, niby gorszą, w cieniu. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:33, 17 Sty 2011    Temat postu:

Właśnie taki obraz Sarah rysował się w głowie Ver/Marlene.
-A jej mąż?-To też trzeba było zbadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:36, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Mari? Jonathan? Burak, nie wiem co w nim widziała. Może lubiła spoconych robotników. Mon dieu, ile to razy nasza maman mówiła że to nie mężczyzna dla niej. - ugryzła swoją dolną wargę delikatnie, po czym spojrzała na Marlene.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:41, 17 Sty 2011    Temat postu:

Dokładnie tak jak podejrzewała.
-Rzeczywiście, specyficzny gust. No cóż, ktoś musi pracować, by ludzie z wyższych sfer mieli z kogo się śmiać.-Zaciągnęła się znowuż.
-Może Jonathan miał jakichś wrogów? Nieciekawych kumpli z pracy?-Delikatnie ujmując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:44, 17 Sty 2011    Temat postu:

Ma Chere, ten człowiek był jak z Getta. Wszyscy biedni, pijacy, po prostu obrzydliwi niby ludzie. Sarah widocznie postawiła w swoim życiu na..... - szukała słówka po angielsku, w końcu zrezygnowała. Co się będzie wysilać. -Fetiche. Dieu dziękować, że nie chodziła z kneblem w ustach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:46, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Rozumiem.-Rozejrzy się, ale najpierw zapoluje na chłopaka. W sensie syna.
-Jacyś potencjalni podejrzani?-Ona już swojego miała. Mason D.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:48, 17 Sty 2011    Temat postu:

Niech mademoiselle spojrzy na nich. Wszyscy mają winę na twarzy, wymieszaną z ciekawością. - uśmiechnęła się pod nosem. -Gdy będzie mademoiselle rozmawiać, z tymi glizdami..... niech wspomina że zapraszam na małe spotkanie. Lepiej teraz wprowadzić bydło, zanim staną tutaj drogie meble, ration?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Pon 17:49, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:54, 17 Sty 2011    Temat postu:

Veronica się zaśmiała. Doskonale znała tych ludzi, słowa Satine były jak strzał w dziesiątke.
-Good point.-Wymierzyła w nią palcem, tak, pewnie wiesz jak. Zaciągnęła się jeszcze raz.
-Bez obaw, sprawdzę ich wszystkich i wspomnę o spotkaniu. Dosłownie nie dam im żyć... A gdzie znajdę syna Sarah?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 17:56, 17 Sty 2011    Temat postu:

Eric? Na.... górze. Ma jakieś six lat, nie wierzę by powiedział zbyt dużo ciekawych rzeczy. - pokręciła głową. -Albo dzieciak wyjątkowo głupi, albo mam za mały kontakt z małymi ludźmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Future Lover
Buffalo Bill
Buffalo Bill



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:05, 17 Sty 2011    Temat postu:

-For fuck sakes..-Szepnęła. NIENAWIDZIŁA DZIECI. Może jednak coś pamięta. Każdy trop się liczy.
-Niech pani go zawoła.-Zniesmaczona, bo zniesmaczona. I zmieszana. Była.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 18:06, 17 Sty 2011    Temat postu:

-Eric, chodź tutaj na chwilę! W tej chwili! - dzieciak był za kilka sekund. Ciekawe co mu matka mówiła na temat ciotki. xDDDD

-No?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Wisteria Lane
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 18 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin