Dom rodziny Dunne NA SPRZEDAŻ

rice

-Dobra młody, przesadziłeś idź do siebie do pokoju! Natychmiast!

Future Lover

Rzucił swoją komórkę gdzieś na sofe i wkurzony sobie wyszedł.

rice

Rose zabrała jego komórke
-Zaniosę mu ją- powiedziała i udała się w stronę pokoju gdzie siedział chłopak.
-Słuchaj, wiem że wcześniej zachowałam się dość... dziwnie ale widze że coś jest nie tak z Lisą, jestem jedyną osobą która ci może pomóc. Więc powiedz mi o co chodzi. A twoja komórka - podała chłopakowi telefon i spojrzała na niego pytającym wzrokiem.

Future Lover

Wziął ten telefon.
-Nie widziałem jej wcześniej.. Prosze pani.

rice

-Rose, jestem... Rose. Odpocznij.
Rose wyszła z pokoju.

Future Lover

Położył się na łóżku i zaczął sobie grać. W tym jego pokoju coś skrzypiało. No ale lepszy rydz niż nic.

Future Lover

No i znów nudaa. Kurczę. Wyszedł z pokoju i udał się do kuchni. Zajrzał do lodówki.

Granmor

Lisa uśmiechnała się delikatnie.-Złoty dzieciak, taki żywiołowy.

rice

-Tak, bardzo żywiołowy... - Ryan nie wiedział co odpowiedzieć więc poprostu przytaknął Lisie.

Granmor

Lisa rozejrzała się po pomieszczeniu. -Twoja siostra urządzała ten pokój? - spytała z delikatnym uśmiechem.

Future Lover

No i nic. No to wszedł tam do nich do salonu. Co się będzie nudził Tak to sobie chociaż posłucha.

rice

-Tak ona, w domu wszystko musi być tak jak tego chce Rose. Niestety. - Uśmiechnął się do kobiety

Granmor

-Dosyć ładnie. - odparła z uśmiechem. -Interesująco, prawda Tommy?

Future Lover

-Prawda..-Nie patrzył na nią nawet.

Granmor

-Tommy mnie chyba nie lubi. - mruknęła patrząc na kubek kawy.

rice

-Tommy, wszystko w porządku? Jesteś bardzo blady. - Zaniepokoił się Ryan.

Future Lover

Spojrzał na Lise i sztucznie się uśmiechnął. Chciał już powiedzieć, że ją lubi gdy wtrącił się Ryan.
-Wszystko okej.

Future Lover

-Ej to ja wyjde sie przejść.-No i wyszedł.
[Wychodzi:Tommy]

Granmor

Lisa odprowadziła go wzrokiem.

rice

-A więc Lisa, jak smakuje Ci kawa? -Ryan kompletnie nie wiedział co powiedzieć, gadka się nie kleiła.

Future Lover

[Wchodzi:Tommy]
Zmachany i ogólnie taki.. Wiecie jaki xD Wrócił. Wszedł do środka i próbował nie zwracać na siebie uwagi.

rice

Rose zauważyła chłopaka, podeszła do niego i sympatycznym, troskliwym głosem zaapytała.
-Coś się stało? Gdzie byłeś? Wyglądasz jakby cie ktoś nieźle pogonił.

Future Lover

Kurcze.. Za te dzisiejsze kłamstwa pójdzie do piekła.
-Przewróciłem sie.

Future Lover

Dobra. Nic już od niego nie chciała. To poszedł do swojego pokoju, przebrał się i położył się do łóżka.

Future Lover

Nie mógł zasnąć. To zaczął robić to co robi Granmor za każdym razem gdy widzi Shannen Doherty.