Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Redakcja gazety "Fairview Times"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Centrum Fairview
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:49, 10 Lip 2007    Temat postu:

Uwielbiam kulturalnych i sympatycznych ludzi, jaka szkoda ze nie będziemy razem pracować... udała zawód, rozzłoszczona do granic możliwości. Czuła, że na jej policzki wpływają rumience i zdawało jej się, ze lada chwila udusi Larsona jego własnym długopisem.
Radziłabym uważać, niedługo nikt z tobą nie zostanie, stary, zgorzkniały... zabrakło jej słowa. Było miło. rzuciła i odwróciła się do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 20:51, 10 Lip 2007    Temat postu:

George tylko wybuchnął śmiechem. Zadzwonił gdzieś.


Telefon odebrała sekretarka-Pani Ford, George powiedział żeby Pani wróciła na chwilkę. Uciekaj dziewczyno - to ostatnie, dodała ciszej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:52, 10 Lip 2007    Temat postu:

Z furią odwróciła się na pięcie i stukając obcasami wróciła do gabinetu, pewna że czegoś stamtąd zapomniała. Rozejrzała się w poszukiwaniu tego czegoś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 20:53, 10 Lip 2007    Temat postu:

-Clarie, wypisz dla Harrego wypowiedzenie! - krzyknął na całą redakcję.-Mamy nową dziennikarkę, ma Pani pracę. Teraz proszę iść do Claire, ona Pani pokaże biurko i wytłumaczy obowiązki.To wszystko. - powiedział George, ciągle się szyderczo uśmiechając.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Granmor dnia Wto 20:56, 10 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:56, 10 Lip 2007    Temat postu:

Doszło do niej ni mniej, ni więcej, tyle, że zyskała pracę, przy jednoczesnym fakcie, że stracił ją jakiś Harry.
Zmierzyła Larsona nieokreślonym w wymowie spojrzeniem i nie skomentowała już tego wymownego 'to wszystko'.
No to chyba... eee.. dziękuję za danie mi posady... powiedziała, bez przekonania, wycofując się do przedsionka, gdzie czekała na nią Claire.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 20:59, 10 Lip 2007    Temat postu:

Claire, jak się okazało - to znowu ta sekretarka. Pierwsze co powiedziała to-Biedny Harry, ma piątkę dzieci. Teraz stracił prace, ja nie wiem jak oni wyżyją. - przy okazji, przez redakcję przeszedł z kartonami w ręku Harry. doszliście do biurka, Claire szybko wzięła talicę z napisem "Harry Widmore".
-Wpadłaś w niezłe gówno. Nowi mają najgorzej, przejmiesz po Harrym dział Wieści. Będziesz pisać o tym, co się dzieje w Fairview. Masz być na każdym festynie, na każdej imprezie otwartej.
Co do nadgodzin, to ja może Cię nie będę straszyła. Sama zobaczysz.
- Claire szybko uciekła, wracając do swojego biurka.
Tak oto Sara została sama, postraszona nadgodzinami, kiedy nowi mają najgorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:02, 10 Lip 2007    Temat postu:

O kurwa, zachciało mi się pracy. zaklęła paskudnie, rozglądając się nerwowo wokół siebie. Wydawało jej się, że większość ludzi patrzy na nią nieprzychylnie. Usiadła przy biurku i postukała paznokciami o blat, nie bardzo wiedząc co ma robić. Harry zostawił trochę notatek i zdjęć, więc zaczęła je przeglądać - od czegoś przecież musi zacząć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 21:04, 10 Lip 2007    Temat postu:

Nagle w redakcji rozgległ się krzyk Georga- Gdzie jest ta nowa,Tina?
Tina, do mnie!
- krzyczał George, do Sary zagadał jakiś facet z biurka obok.-Zapewne ma nam yśli Ciebie, zawsze sam wybiera imiona nowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:06, 10 Lip 2007    Temat postu:

Tina, do cholery? zastanowiła się głośno, ale wstała i posłusznie poszła do biura szefa.
Słucham?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 21:09, 10 Lip 2007    Temat postu:

George uśmiechnął się pod nosem-Już myślałem że zaginęłaś w akcji. - powiedział, po czym dodał.-Tak czy siak, mam dla Ciebie kilka prostych zadań. Odbierz zamówiony garnitur w butiku w centrum, na moje naziwsko. Później pojedź po świeżą kawę do kawiarenki. Masz tę siatkę - podał kobiecie reklamówkę.-To książki syna, oddaj do biblioteki. To wszystko. -stwierdził, wracając do swoich zadań./

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:11, 10 Lip 2007    Temat postu:

SŁUCHAM? zapytała z niedowierzaniem, wytrzeszczając na niego oczy. Nie wierzyła własnym uszom.
Mam tu pracować w charakterze dziennikarki a nie chłopca na posyłki! zwróciła mu uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto 21:12, 10 Lip 2007    Temat postu:

-Co to za ton? Poza tym, teraz nic nie piszesz - więc się do czegoś przydasz. Płacę Wam, więc możecie popracować chociaż troszkę. - po czym powtórzył, dosadniej.-TO wszystko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:14, 10 Lip 2007    Temat postu:

Zacisnęła zęby, kilka razy odetchnęła głośniej, zabrała reklamówkę z biurka i wypadła z redakcji, wsciekła nie na żarty. Ruszyła z piskiem opon w kierunku centrum, o mało nie powodując wypadku przy wyjeździe z parkingu.
[wychodzi: Sara]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 1:12, 11 Lip 2007    Temat postu:

[przychodzi: Sara]
Kiedy Claire dała jej znak, że może wejść, wparowała do gabinetu, ze słodkim uśmiechem podając szefowi kawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 12:18, 11 Lip 2007    Temat postu:

-Już myślałem że wpadłaś pod koła jakiegoś samochodu, tyle czekać na kawę. Boże. - zaczął marudzić George-No, idź dalej pracować - to wszystko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:46, 11 Lip 2007    Temat postu:

Zgrzytnęła ze złości zębami, kiedy Larson po raz kolejny powtórzył 'to wszystko'.
- Nie wpadłam pod samochód, to nie pana szczęśliwy dzień. - odparła słodko i wróciła do swojego biurka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 19:25, 11 Lip 2007    Temat postu:

George uśmiechnął się pod nosem, po czym wstał znad biurka.
-Claire, idę na spotkanie z Morganem, więc nie będzie mnie jakiś czas. - powiedział głośno George, wziął swój płaszcz i wyszedł z biura.

[wychodzi George]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 11:50, 12 Lip 2007    Temat postu:

Facet, który przedtem powiedział Sarze że Tina to pewnie ona, przysunął się delikatnie, przestając pisać na komputerze-Jak się podoba praca i sławne nadgodziny? Jak ja miałem nadgodziny, myślałem że zjem telefon komórkowy. Miałaś na zyciorysie podany numer telefonu? - spytał po czym dodał.-Jeżeli nie, to udawaj że nie masz komórki. Nie pozwól aby on dostał Twój numer.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:04, 12 Lip 2007    Temat postu:

- Wiesz, nie wierzyłam że jest aż tak źle. Dopóki mnie nie zawołał i nie kazał lecieć po kawę. Mnie. Mam prawie trzydzieści lat, doświadczenie prawie dziesięcioletnie i to nie w jakiejś podrzędnej gazecie, tylko w prawdziwych. I on mnie gania po mieście. Nie potrafię tego pojać. - westchnęła. - Jestem Sara, tak przy okazji, nie żadna Tina. - uśmiechnęła się. - Dzięki za radę, tak własnie zrobię. - dodała i wrzuciła telefon położony na biurku do torebki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 20:30, 12 Lip 2007    Temat postu:

Mężczyzna uśmiechnął się delikatnie-Jestem Andy, tutaj każdy jest prostu po studiach - nawet jeżeli pracowałaś w najlepszych gazetach tego kraju. - stwierdził, po czym zaczął bawić się ołówkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:55, 13 Lip 2007    Temat postu:

- No to nieźle się wpakowałam. - westchnęła. - Ale nic, zmuszę go, żeby zaczął mnie szanować. Może mnie wywalić na zbity pysk, ale ja sie nie dam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pią 19:37, 13 Lip 2007    Temat postu:

Andy uśmiechnął się pod nosem - każdy tak mówił na początku. Każdy też zmiękł. -Jeszcze musisz się pouczyć. Myślę że możesz iść do domu, nie masz już na dzisiaj żadnych obowiązków. - nie czekając na odpowiedx, dodał.-Skąd wiem? Pierwszego dnia pracy, George tylko daje kilka zadań nietypowych by sprawdzic czy pracownik się podejmie. Jak się podemie, wpada nak ilka miesięcy nadgodzin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:00, 13 Lip 2007    Temat postu:

- O kur... - zaczęła i urwała. - To znaczy, przepraszam. Cholera. - mruknęła, zbierając swoje rzeczy. - To do jutra, Andy. - uśmiechnęła się i wyszła.
[wychodzi: Sara]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Granmor
DIVA



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Pon 14:51, 30 Lip 2007    Temat postu:

George podchodzi do Claire-Mam nadzieję że już się wzieła do roboy, inaczej czekają Cię niemiłe chwile. - wyjaśnił George, wychodząc na chwilę z redakcji.

[wychodzi George]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
be somebody



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 3757
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:13, 30 Lip 2007    Temat postu:

[przychodzi: Sara]
- Cześć, Claire, już jestem. I tak przed czasem. Smok w swojej jamie? - zapytała, rozbierając płaszcz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperate Housewives RPG ver. 3.0 Strona Główna ->
Centrum Fairview
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin