| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:07, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ona to już wszystko posprzątała i bardzo wolno karmiła dziecko, by jak najwięcej usłyszeć.
/jak ostatnio w wakacje zajmowałam się dziećmi to i tak wiem, że trza ich karmić tą kaszką, bynajmniej ta wybredna dziewczynka nie chciała nic poza tymi kaszkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 17:10, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przeprosił na chwilę Annę i poszedł do "dziewczyn". Wszedł do pokoju, zamknął za sobą drzwi i pochylając się nad Kamilą pocałował ją w czoło, potem kucnął, żeby być "na poziomie" Ivy, patrzył się na nią z uśmiechem.
- Jak się zachowuje? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:06, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Całe szczęście że wyszedł bo Anna by eksplodowała XD Gdybysmy byli w kreskówce najprawdopodobniej z jej uszu i nosa buchałaby para... Ale nie jesteśmy w kreskówce. Wygrzebała ze swojej torby fiolke tabletek uspokajających i kilka połknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:07, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dowiedział się i wrócił do kuchni do Anny. Po chwili spytał :
- Pokazać Ci pokój? - zabrzmiało to tak jakby byli w hotelu. xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:10, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ona juz była nafaszerowana proszkami wiec sie troche uspokoiła. A pokój równał sie chwili osobnosci, będzie mogła sie naćpać.
- tak, jasne.
- I masz mi wytłumaczyc jakim prawem zmieniłeś jej nazwisko. ruda chciała żeby Ivy miałą jej nazwisko, a nie twoje. - mówił spokojnie, ale dobitnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:18, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziecko powinno dostawać nazwisko po ojcu, a jeśli Ruda...no wiesz... - głos mu się złamał - to tym bardziej powinna je po mnie odziedziczyć, wszystko jest zgodnie z prawem zmienione w papierach, wszystko załatwiłem... - nie wiedzieć czemu wystraszył się jej, jakoś się tak nerwowo tłumaczył. - Idziemy. - Poszli na górę, puścił ją w drzwiach i w ogóle, weszli do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:24, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Właśnie Ruda nie chciała żeby miało nazwisko po ojcu. - znów sie zirytowała.
- Ty niczego nie rozumiesz... niczego. Mason... Iv nie jest twoją własnością. Jakim prawem zmieniałeś coś w jej papierach? Jakim? Do cholery jakim? A nie moze ona juz nie jest Ivy? Może jej nowej mamusi nie spodobało sie to imię, albo psuje wam wizerunek czy coś? A sąsiedzi wiedzą że to nie jest wasze dziecko tylko mojej siostry? To że przespałeś się z pijaną modelką po pokazie i wpadliście nie daje ci do tego wszystkiego prawa. Nie było Cie przy Rudej jak rodziła. Ona Cie nawet nie kochała... - nadal była spokojna. I nadal mówiła dobitnie i tak... mozna było sie jej bać. Ale ona nie jest niebezpieczna.
- Pomyślałeś chociaż przez chwile żeby przywieźdź ją do rodziny. Jedynej rodziny jaką ma. Jej prawdziwej rodziny? Ja sie nie zgadzam żeby moja siostrzenica miała twoje nazwisko, moja siostra tego też nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miss. dnia Nie 19:24, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:33, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Anna nie przesadzaj. - powstrzymywał się od wybuchu gniewu - Po pierwsze, nie przespałem się raz z "pijaną modelką" jak to ujęłaś, po drugie wpadliśmy...w oko sobie także, co ty mogłaś wiedzieć czy ona mnie kochała czy nie, przecież to wszystko się zaczęło parę lat przed Waszym przybyciem do Fairview, w NY. A przy porodzie nie byłem, bo ona tego nie chciała, strasznie się zmieniła odkąd dowiedziała się, że jest w ciąży...I ja wszystko doskonale rozumiem, ale to jest także moja córka, a teraz jedynym jej rodzicem jestem JA i tylko JA, nawet Kamila nim nie jest, i Ivy nie psuje nam żadnego wizerunku, wszyscy od początku wiedzieli, że Ivy jest córką Rudej. Wszyscy ją wspierali i ja też próbowałem, ale najwidoczniej tego nie chciała. Potem wszyscy wspierali nas. Czy zależy Ci na dobrze Ivy, czy na pamięci po twojej siostrze? Nie bój się, ona nie zaginie... - mówił cały czas dobitnie, podkreślał niektóre wyrazy, gestykulował, a po chwili urwał w pół zdania wzdychając i usiadł na łóżku - Czy to jest aż tak straszne? - zabrakło mu słów i argumentów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:41, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Strzeliła mu w twarz, ah.
- Nie przesadzam i nawet mi tego nie zarzucaj. - aż nią zaczeło trząść. Teraz juz miałą to wszystko w dupie. Podeszłą do okna. Rozwiązała koraliki, raz dwa przygotowaął sobie na ręce kreske i ją wciagneła. Pewnie tego nawet nie zauważył. Zamkneła oczy i oparła głowe o szybe... Wzieła kilka głębszych oddechów.
- Ty, ty, ty... Czy ty myślisz tylko o sobie? A wiesz skąd to wiem? Od Rudej... to moja siostra. Rozmawiałyśmy ze sobą. Kiedy sie do niej tutaj przyczepiłeś opowiedziała mi wszystko. A kiedy dowiedziała sie o ciąży, załamała się. Tak jak ja sie załamałam gdy dowiedziałam sie że ona nie żyje. Gdyby nie ja i Jamie, moja siostra dostałaby na głowe albo cośby sobie zrobiła. I zalezy mi na mojej siostrzenicy... na tym żeby od początku znała prawde, żeby jak podrośnie miała wybór... i będzie taki miała. I wtedy nie bedziesz miał nic do gadania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:45, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Jaki wybór? Nie bądź śmieszna. Zawsze będzie przy biologicznych rodzicach. - zobaczył jak się zachowuje i miał już tego dosyć w dodatku widział, że odchylała głowę itd. - Ty ćpasz?! - wykrzyknął - Zależy Ci na siostrzenicy, jeszcze może ją nafaszeruj dragami. Widzisz tylko czubek własnego nosa, Anna przynajmniej nie kłam. Poza tym Ty jesteś TYLKO jej ciotką. - wydarł się, miał tego dosyć, ale w końcu na bruk jej nie wykopie, zbiegł na dół i sięgnął butelkę whisky, z której napił się parę łyków duszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 19:48, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
miss.
Drama Queen
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 5351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:50, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie musi jej wykopywać. Sama sie wykopie.
- Pamiętaj ona nie jest twoja własnością. A równie dobrze wszystkie pieniądze Rudej możemy poświęcić na to by ją odzyskać. Więc radze sie zastanowić czy warto wszczynać wojne, bo możecie ją stracić. - wzieła swoje rzeczy.
- A i tak... ćpam. Chcesz troche? Może sie rozluźnisz albo zmądrzejesz. - prychneła i wyszła. Trzaskając drzwiami. o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:58, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedział Kamili, że musi wyjść i tyle, wybiegł za Anną, musieli dokończyć rozmowę. Trzasnął drzwiami.
[wychodzi:Mason]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:45, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę denerwowała się tym, że tak długo Mason nie wraca. Załóżmy, że zostawiła dziecko z jakąś sąsiadką i wyszła.
[wychodzi Kamila]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:46, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[Wchodzi:Rachel]
Postanowiła, że poprosi o pomoc tego pana od nazwiska na D. Zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:57, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
On właśnie zabezpieczał dom, podczas gdy Kamila też się przygotowywała do tornada, razem z Ivy. Chwilę później usłyszał pukanie do drzwi, ubrany był w szary sweter, o, jakiś taki stonowane dziś kolory nosił, adekwatne do pogody. Podszedł do drzwi i ujrzał w nich Rachel, która znał z widzenia i z imienia. xDDD
- Hej Rachel...? - uniósł wzrok oraz brwi, zdziwił się, że wyszła z domu, w końcu tornado w każdej chwili mogło uderzyć, a ona powinna się do niego przygotowywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:58, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
-Hej. To troche śmiesznie zabrzmi ale.. Mógłbyś mi pomóc znieść coś do piwnicy?-Uśmiechała się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 17:10, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Jeśli nie potrwa to zbyt długo to się postaram. - powiedział i spojrzał na Kamilę, która stała w salonie, skinęła do niego głową, więc mógł na chwilę pójść jej pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Future Lover
Buffalo Bill

Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 13881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:11, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się troche szerzej.
-Będe ci bardzo wdzięczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 17:15, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Włożył tylko jakąś cienką kurtkę i wyszedł za Rachel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:10, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ona została sama z Ivy i dokańczała przygotowania do tornada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 22:05, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wrócili.
potem edytne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Granmor
DIVA
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 14886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 14:56, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dom nadal stoi, ma kilka poważnych dziur w ścianach, oraz dachu. Ale stosunkowo mało został zniszczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 16:44, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ukrywali się gdzieś tam w piwnicy, Ivy cały czas płakała, nie mogli jej uspokoić, cali byli brudni od gruzu itd. xDDD
- Chyba najgorsze już za nami. - wyszeptał próbując rozruszać swoje nogi, próbował wstać. xD
- Raczej tak...Może lepiej będzie jak wyjdziemy z domu? - zapytał, trząsł się z zimna,o.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arno dnia Nie 16:48, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Lady Vampire
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 3434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:59, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ona tuliła dziewczynkę. Bezmyślnie pokiwała głową i wyglądała strasznie. Co chwilę zerkała na Ivy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Arno
Bohater/ka serialu
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 5643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 18:07, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Złapał żonę za dłoń i próbował pomóc jej wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|